Kolejne palenisko w Krakowie przeszło do historii
Dzięki determinacji i kompleksowemu zaangażowaniu służb miejskich udało się doprowadzić do likwidacji paleniska węglowego na kolejnej posesji w Krakowie.
Problem z dymiącym kopciuchem w centrum miasta od dawna spędzał sen z powiek okolicznym mieszkańcom i strażnikom miejskim. Wydawał się trudny do rozwiązania, a wielokrotne zgłoszenia płynące od krakowian i interwencje patroli nie rozwiązywały problemu. Największą przeszkodą był zaawansowany wiek właściciela posesji i problem ze zrozumieniem nowych przepisów, czyli obowiązującego od 1 września zakazu spalania paliw stałych na obszarze całego miasta.
Do kontaktu z mężczyzną zaangażowano pracownika Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz psychologa straży miejskiej, którzy w trakcie wielu rozmów starali się pomóc mu w zrozumieniu sytuacji w jakiej się znajduje i nakłonić go do wyrażenia zgody na zmianę systemu ogrzewania na elektryczne.
Pod koniec listopada na posesji pojawili się ponownie strażnicy miejscy, psycholog i pracownik MOPS. Do negocjujących z mężczyzną dołączył jego znajomy, który ostatecznie przekonał go, aby skorzystał z oferowanej przez jednostki miejskie pomocy. Stosowne podpisy zostały złożone i można było rozpocząć prace polegające na zmianie systemu ogrzewania.
W środę, 11 grudnia zainstalowano w budynku dwa piecyki elektryczne konwektorowe w dwóch pomieszczeniach mieszkalnych oraz podłączono kuchenkę elektryczną i oświetlenie.
Wspólne działania funkcjonariuszy i psychologa Straży Miejskiej Miasta Krakowa, pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz bliskiego właściciela posesji doprowadziły do likwidacji kolejnego paleniska węglowego w centrum Krakowa.