Rada Miasta rozwiń menu
Serwis używa plików cookies zgodnie z polityką prywatności pozostając w serwisie akceptują Państwo te warunki
Komunikat archiwalny

Wielki sukces akcji podatkowej w Krakowie

Od 2012 roku prowadzimy  akcję „Płać podatki w Krakowie”. Nadszedł czas podsumowania jej tegorocznej edycji. Do końca kwietnia mieszkańcy składali swoje oświadczenia podatkowe i dziś wiemy, że akcja przyniosła najlepsze w historii efekty.

Fot. Magiczny Kraków

Akcja i reakcja

Jak co roku prowadzona była akcja „Płać podatki w Krakowie”. W przeszłości zachęcaliśmy  potencjalnych podatników konkursami i nagrodami. Szczególnie apelowaliśmy do ludzi młodych, seniorów, studentów. Mówiliśmy o akcji w mediach, były plakaty, bilbordy. Pokazywaliśmy, co dzięki dodatkowym wpływom z podatku mogliśmy kupić i jakie projekty zrealizować. W tym roku naszą akcję promowaliśmy hasłem „Bądź  bohaterem Krakowa – płać podatki w naszym mieście”, sporo uwagi poświęciliśmy też promocji w mediach tradycyjnych  i na portalach internetowych.  Udostępniliśmy również specjalny program przeznaczony do wypełniania zeznań podatkowych. Akcja była promowana podczas miejskich uroczystości, a także przy okazji budżetu obywatelskiego.

Po zliczeniu  nowych zeznań podatkowych za 2016 r. już wiemy, że w Krakowie mamy prawie 610 tys. podatników. W sumie jest ich o ponad 10 tys. więcej niż przed rokiem. Jeśli zaś uwzględnimy liczbę zgonów, okazuje się, że tak naprawdę do płacenia podatków w naszym mieście przekonaliśmy 20 tys. osób!

Efekty finansowe też są imponujące. Do budżetu trafiło bezwzględnie o ponad 20 mln zł więcej, a uwzględniając zgony  – ponad 40 mln zł. To bardzo dużo.

Im dalej, tym więcej

Zróżnicowanie w wynikach widoczne jest dzielnicach. Najwięcej nowych podatników przybyło w dzielnicach VIII, IX oraz XIII. Ale mamy też dzielnice, w których podatników ubywa – tak jest w dzielnicy I, II i V.  Widać już od kilku lat bardzo wyraźny trend zwiększania się liczby podatników w dzielnicach znajdujących się na obrzeżach miasta, gdzie budują się nowe osiedla. Jednocześnie zauważalnie ubywa podatników w dzielnicach wewnętrznych, choć inne badania (np. Barometr Krakowski) wskazują, że w tych dzielnicach liczba mieszkańców wcale rażąco się nie zmniejsza. Prawdopodobnie mieszka tam sporo ludzi niepłacących w Krakowie podatków. Badania wskazują, że w Krakowie może ich być nawet 100–150 tys. To nasza wielka rezerwa podatkowa i perspektywiczne źródło dochodów miasta.

Jak to  jest w innych dużych miastach?

Akcje podatkowe prowadzi wiele dużych miast w Polsce, czynią to także okoliczne gminy. Możemy się pochwalić tym, że w porównaniu do innych dużych polskich miast nasze sukcesy na tym polu są największe. Szczegółowa analiza pokazuje, że tylko w Krakowie tak znacznie zwiększa się liczba nowych podatników i że tak znacznie zwiększają się dochody podatkowe. I nie dzieje się tak tylko za sprawą podwyżek wynagrodzeń. Badania wskazują, że wzrost wynagrodzeń (uwzględniający też zmniejszenie bezrobocia) jest w Krakowie niższy niż w porównywanych dużych miastach, a wzrost dochodów z podatków – zdecydowanie większy. Jaki jest powód naszego sukcesu? Akcja podatkowa ma oczywiście znaczenie. Ma znaczenie także i to, że w Krakowie dużo o podatkach i o ich płaceniu się mówi. Ale przede wszystkim na zwiększanie się dochodów podatkowych wpływ ma duża atrakcyjność Krakowa jako miasta zamieszkiwania i pracy. Nie bez znaczenia dla miejskiego budżetu jest duża liczba obcokrajowców pracujących i mieszkających w Krakowie. Oczywiście trzeba to szczegółowo przebadać, ale już z pobieżnych analiz można wywnioskować, że Kraków na podatkach zyskuje w Polsce najwięcej. I oby tak dalej było.

Problemy i rozwiązania

Akcje podatkowe prowadzą także  gminy podkrakowskie. Z analiz widać, że choć Kraków jest w Polsce podatkowym liderem wśród dużych miast, to jednak w porównaniu z tymi gminami nasze sukcesy są stosunkowo duże mniej spektakularne. To  w nich rośnie, i to relatywnie bardziej niż w Krakowie, liczba mieszkańców, szczególnie tych zamożnych. To z kolei powoduje wzrost średniej wynagrodzeń.

Wielu z naszych znajomych, mimo że pracują w Krakowie i tu posyłają swoje dzieci do szkoły, mieszka i płaci podatki w gminach ościennych. To one korzystają z podatków, podczas gdy Miasto Kraków dopłaca do edukacji w szkołach (ok. 1/3 kosztów funkcjonowania placówek oświatowych szkół jest płacona z miejskich podatków), finansuje uczniom bilety  krakowskiej komunikacji (ok. 1/3 kosztów komunikacji pokrywa Miasto), współfinansuje krakowskie instytucje kultury, sportu i rekreacji. Codziennie ok. 100–150 tys. samochodów wjeżdża do Krakowa, ok. 200 tys. ludzi z zewnątrz w Krakowie pracuje, uczy się, wypoczywa. Nie spowodujemy, że ludzie przestaną się osiedlać wokół Krakowa, ale możemy spowodować, żeby bardziej się opłacało być podatnikiem w Krakowie. Temu ma służyć Karta Mieszkańca, opracowana przez duży krąg zainteresowanych, dająca właśnie mieszkańcom-podatnikom spore korzyści. Wielu niecierpliwie na tę kartę czeka!

Jest jeszcze inny sposób sprawiedliwego dzielenia się pieniędzmi z sąsiadami, sprawdzony w europejskich metropoliach, także takich mniejszych, nie stołecznych, jak Lyon, Monachium czy Mediolan. Chodzi tu o związek dużego miasta metropolitalnego z ościennymi gminami. Takie porozumienie umożliwia sensowne gospodarowanie wpływami podatkowymi. Podobny pomysł pojawił się już w Ustawie o związkach metropolitalnych. Obecnie musieliśmy go odrzucić, choć trzeba być przygotowanym na wdrożenie go w przyszłości. Wtedy skorzystają i Kraków, i okoliczne gminy.

Co na przyszłość?

Patrzymy na potencjał 100–150 tys. mieszkańców Krakowa, którzy jeszcze nie płacą w naszym mieście podatków. To oznacza, że docelowo możemy myśleć o zwiększeniu budżetu o 200–300 mln zł. To szansa na wiele potrzebnych inwestycji, to szansa na wiele małych i dużych zmian w naszych małych ojczyznach. Aby lepiej wykorzystać tę szansę, na pewno musimy wdrożyć Krakowską Kartę Mieszkańca. To narzędzie dające najwięcej możliwości. Wdrażając Kartę, nie zaniechamy akcji „Płać podatki w Krakowie”. Planujemy szeroką promocję, może kierowaną do szczególnych grup społecznych. Dobrze byłoby pokazać, co dzięki dotychczasowym wpływom zrobiliśmy. Przecież w ciągu trwania akcji zwiększyliśmy dochody budżetu o jakieś 70–80 mln zł! To bardzo dużo, efekty tego już widać. Musimy też przeprowadzić głębsze badania społeczne, aby zdefiniować realne możliwości. Naszych krakowskich parlamentarzystów musimy przekonać do realnej, na miarę Polski w Europie, ustawy metropolitalnej i związanych z tym dodatkowych pieniędzy. Mamy ogromną szansę na większe pieniądze dla miasta i mieszkańców. Trzeba to wykorzystać!

Bogusław Kośmider, Przewodniczący Rady Miasta Krakowa

infografika, podatki

Prezentacja "Płać podatki w Krakowie"

 

pokaż metkę
Autor: Bogusław Kośmider
Osoba publikująca: KATARZYNA MALETA-MADEJSKA
Podmiot publikujący: Kancelaria Rady Miasta i Dzielnic Krakowa
Data publikacji: 2017-10-19
Data aktualizacji: 2017-10-19
Powrót

Zobacz także

Znajdź