Start rozwiń menu
Serwis używa plików cookies zgodnie z polityką prywatności pozostając w serwisie akceptują Państwo te warunki
Komunikat archiwalny

Środa w Krakowie – sprawdź, co dziś słychać w kulturze!

W środku przedświątecznego tygodnia warto przystanąć na chwilę, aby złapać kulturalny oddech i poczuć przedsmak tego szczególnego weekendu. Sprawdźcie więc nasze propozycje na środę. Z pewnością znajdziecie coś ciekawego!

Fot. materiały prasowe

Chcesz jako pierwszy otrzymywać informacje o weekendowych wydarzeniach i co tydzień mieć szansę na wygrywanie książek oraz biletów do teatru, filharmonii i na festiwale? Zapisz się do naszego newslettera! Wystarczy kliknąć TUTAJ.

Inteligentna komedia zawsze, kiedy już wybrzmi śmiech, budzi refleksje. Tak jest też w przypadku „Viagry” Freda Apke, znanego i popularnego w Polsce niemieckiego dramaturga, którego sztuki zawsze bawią przewrotnością dialogów. Już sam tytuł tej tragikomedii przywodzi na myśl wiele wręcz groteskowych skojarzeń, a cóż dopiero jeśli wpisać go w kontekst związku starszego mężczyzny z młodszą kobietą. Każda taka historia ma wiele meandrów i szczegółów. Warto się w nie zagłębić korzystając z lekkiej, komediowej formy przedstawienia Teatru Ludowego, w którym życie mniej boli, a śmiech oczyszcza i wyzwala. Nie przegapcie! Początek o godz. 19.00 na Scenie Pod Ratuszem.

Mikołaj wie, że w tym roku wszyscy widzowie byli grzeczni, dlatego przed świętami przysłał wór pełen świetnych filmów. Przed Wami kolejna edycja dobrze znanego i lubianego, zimowo-świątecznego przeglądu „Sztuka za siódemkę” w kinie ARS! Wybór jest spory, a my polecamy szczególnie „Atomic Blonde” o godz. 19.00. To ekranizacja kultowej graficznej powieści Antony’ego Johnstona „The Coldest City”. Berlin, czasy zimnej wojny, brytyjska agentka zostaje przerzucona do komunistycznego Berlina w celu odnalezienia zabójców swojego partnera i odzyskania listy podwójnych agentów. W roli agentki wystąpiła niezwykła Charlize Theron, a partnerują jej James McAvoy, John Goodman oraz Sofia Boutella.

Trochę później, bo o 20.50, ale też za 7 zł, możecie zobaczyć „Zabójczego Jacques’a”. Jacques mieszka w małym mieście, w którym po zamknięciu fabryki wszyscy mieszkańcy stracili pracę. Odeszła od niego dziewczyna, a długi rosną z dnia na dzień. Gdy już wydaje się, że gorzej być nie może, Jacques dostaje propozycję nie do odrzucenia od miejscowego bukmachera i mafioso: ma zamordować mu żonę. Czeka Was znakomita komedia kryminalna; scena na Balearach przejdzie do historii kina! Mówiąc krótko: wybierzcie się do kina, bo „Zabójczy Jaques” zabija śmiechem. Film czerpie siłę z szalonej atmosfery czarnego humoru, znakomitych dialogów i galerii bardzo udanych bohaterów drugiego planu.

Zobacz zwiastun:

 

 

Zastanawiacie się, co słychać w muzyce poza kolędami? Miłośników muzyki klasycznej zapraszamy do Akademii Muzycznej na św. Tomasza. Od poniedziałku do dziś trwają tam 2. Dni Muzyki Karlheinza Stockhausena w dziesiątą rocznicę śmierci kompozytora. O godz. 20.00 rozpocznie się koncert, w programie którego usłyszycie utwory Karlheinza Stockhausena: „In Freundschaft” (wykona Dominik Domińczak), „Harmonien” (Roberta Gottardi), „Der kleine Harlekin” (Merve Kazokoğlu), „Treue” (utwór odtwarzany elektronicznie).

Natomiast fani innych brzmień powinni zajrzeć do Kwadratu. O godz. 19.00 klub opanują kapele ze Szwajcarii. Na początek zagra Eluveitie. Szwajcarska grupa przyjedzie do Polski z nowym materiałem znanym z „Evocation II: Pantheon”. W roli supportu zaprezentuje się Silent Circus. Grupa gra folk metal, akustyczna płyta „Evocation II: Pantheon”, w warstwie tekstowej jest powrotem kapeli Chrigela Glanzmanna do opowieści powiązanych z mitologią celtycką, do panteonu galijskich bogów. Tytuł każdej z 18 kompozycji na płycie odpowiada jednemu mitycznemu bóstwu. Lider Eluveitie śpiewa w języku staroceltyckim, co było możliwe dzięki jego współpracy z naukowcami, historykami z różnych krajów europejskich. Dodatkowym smaczkiem koncertów Eluveitie jest jubileusz 15-lecia istnienia zespołu. Szwajcarska formacja, tworzona przez muzyków z kilku krajów, jak mało który metalowy wykonawca, potrafiła połączyć brutalność z folkowymi motywami, granymi na tradycyjnych instrumentach. Z kolei Silent Circus to metalcore i groove metal. Nowoczesny metal ze Szwajcarii, tak określają to, co grają muzycy powstałego w 2010 roku zespołu. Jeśli fani dokładnie przejrzą się personaliom członków kapeli, znajdą wśród nich imię i nazwisko Cédric „Cede” Dupont. I jeżeli skojarzy im się ta osoba ze znakomitym gitarzystą, którego wkład można usłyszeć na płytach Freedom Call i Symphorce, to dobrze im się skojarzy, bo to ta sama osoba. W Silent Circus tworzy świetny gitarowy duet z Sashą Maksymovem. Warto zaznaczyć, że produkował go nominowany do Grammy Sky Van Hoff (m.in. Kreator, Caliban, The Sorrow).

 

pokaż metkę
Autor: MARGERITA KRASNOWOLSKA
Osoba publikująca: MARGERITA KRASNOWOLSKA
Podmiot publikujący: Biuro Prasowe
Data publikacji: 2017-12-20
Data aktualizacji: 2017-12-20
Powrót

Zobacz także

Znajdź