Marimba po krakowsku z Sinfoniettą Cracovią
Wielkie dzieła mistrzów epoki romantyzmu, pełne energii utwory współczesne i unikatowe połączenie dźwięków smyczków i marimby – tak można w skrócie zarekomendować kolejny koncert w ramach nowego cyklu „Sinfonietta po krakowsku”. Ten nietypowy, muzyczny mariaż zabrzmi w środę 20 marca, w sali koncertowej Filharmonii Krakowskiej.
„Sinfonietta po krakowsku” to cykl, w ramach którego Sinfonietta Cracovia promuje najbardziej utalentowanych, młodych krakowskich artystów. Tym razem zespół pod batutą Jurka Dybała wystąpi z Jakubem Frączkiem, laureatem konkursu „Gram z orkiestrą”, zorganizowanego przez Akademię Muzyczna w Krakowie. Marimbista wykona z Sinfoniettą Cracovią porywający Koncert na marimbę i orkiestrę smyczkową Neya Rosauro ‒ najpopularniejszą kompozycję na ten instrument w historii, niezwykle cenioną przez melomanów i krytykę na całym świecie.
Usłyszymy również słynną VIII Symfonię h-moll Franza Schuberta, zwaną „Niedokończoną”. Jak mówi anegdota, Johannes Brahms, rozpoczynając kiedyś w Wiedniu próbę koncertu, zwrócił się do orkiestry słowami: „Teraz, moi panowie, zagramy Schuberta «Skończoną» w h-moll”. „Miał pan na myśli, Mistrzu, zapewne «Niedokończoną» Schuberta?” – spytał koncertmistrz, dając wyraz konsternacji muzyków. „Niedokończoną?!” – gniewnie odpowiedział pytaniem Brahms – „Jeżeli wszystkie dzieła byłyby tak skończone jak to, wierzcie mi, żylibyśmy w prawdziwym muzycznym raju”.
Niedocenianemu za życia twórcy „Skończonej nieskończonej” Symfonii towarzyszyć będzie kontrowersyjna gwiazda epoki – Richard Wagner. Zarówno życiorys artystyczny niemieckiego kompozytora, jak i późniejsza recepcja jego twórczości, stanowią znakomite świadectwo trudnej, europejskiej historii. Tym razem usłyszymy III część zanurzonej w baśniowym świecie Wagnerowskiej opery „Parsifal”, w której chrześcijańskie misterium spotyka się z konwencją średniowiecznego eposu o strażnikach Świętego Graala.
Wieczór zwieńczy prawdziwy evergreen muzyki klasycznej: niezwykle popularna Suita „Carmen” ze słynnej opery Georges’a Bizeta w brawurowej aranżacji rosyjskiego kompozytora Rodiona Szczedrina dedykowanej jego żonie, primabalerinie Teatru Bolszoj, Mai Plisieckiej.
Koncert rozpocznie się 20 marca, o godz. 20.00 w Filharmonii Krakowskiej przy ul. Zwierzynieckiej 1.
