Rada Miasta rozwiń menu
Serwis używa plików cookies zgodnie z polityką prywatności pozostając w serwisie akceptują Państwo te warunki
Komunikat archiwalny

Jak mieszkać w Krakowie?

Porządek posiedzenia Komisji Mieszkalnictwa RMK obejmował dwa punkty: informację na temat zasad sprzedaży lokali mieszkalnych i uzasadnienie jej przez gminę oraz funkcjonowanie spółdzielczości mieszkaniowej na terenie Gminy Miejskiej Kraków w kontekście proponowanych zmian ustawowych. Ten drugi ma związek z kontrowersyjnymi zmianami w prawie spółdzielczym oraz projektem krakowskiej rezolucji wzywającej do utrzymania roli spółdzielni w sferze zaspokajania potrzeb mieszkaniowych.

Informację o sprzedaży przekazała Marta Witkowicz, Dyrektor Wydziału Skarbu Miasta.

– Sprzedaż trwa od początku istnienia wolnego samorządu w Krakowie – mówiła dyrektor – to już swojego rodzaju tradycja. Zbywano więcej lub mniej mieszkań, z mniejszą lub większą bonifikatą, ale nigdy jej nie wstrzymano. Od początku głównym celem było zabezpieczenie potrzeb mieszkaniowych krakowian, co łączyło się także z troską o stan lokali. Widać, że tam gdzie sprzedano mieszkania i powstały wspólnoty miasto zmienia swoje oblicze, mieszkańcy finansują remonty oraz inwestycje. W tej chwili sprzedano już ok. 60% zasobu gminy – mówiła Marta Witkowicz.

Zdania radnych w tej sprawie są podzielone. Zwolennikiem sprzedaży jest Bogusław Kośmider, przewodniczący RMK. – Ostatnia podwyżka komunalnych czynszów była w 2007 r. Do każdego gminnego lokalu trzeba dopłacać. A lekko licząc nakłady na remont całego sprzedanego zasobu mieszkalnego wyniosłyby w ciągu kilkunastu lat ok. miliard złotych. Gmina nie mogłaby ponieść takich kosztów. Remontowali sami właściciele. Dzięki sprzedaży i ich wysiłkom Kraków jest np. liderem w rankingu termomodernizacji. Mienie sprzedaje się niemal we wszystkich miastach – kwitował Bogusław Kośmider. Innego zdania jest Sławomir Pietrzyk, wiceprzewodniczący RMK, który jest zwolennikiem zachowania pewnej liczby lokali komunalnych. – Rozumiem ideę okrągłego stołu mieszkaniowego i postulat, by gmina zachowała część mieszkań. Pytanie o wpływy do miejskiej kasy nie powinno dotyczyć stawek lecz tego, na ile są one egzekwowane.

W drugiej części posiedzenia stanowisko spółdzielców w sprawie proponowanych zmian ustawowych przedstawił Janusz Zwierzykowski, Wiceprezes Regionalnego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych. - Zmiany spowodują de facto likwidację wszystkich spółdzielni w Polsce. Wystarczy, że z każdej wydzieli się jeden z członków. Zniknie także cała infrastruktura, zieleń, place zabaw. Wszystkie tego typu udogodnienia finansowane ze spółdzielczej kasy staną się mieniem niczyim, porzuconym. Nasze wystąpienia nie mają charakteru roszczeniowego. Chcemy, by spółdzielcy mieli takie same możliwości działania jak inne podmioty zajmujące się mieszkalnictwem – mówił Janusz Zwierzykowski. – Potwierdzam, to będzie likwidacja spółdzielczości – komentował Sławomir Pietrzyk.

pokaż metkę
Autor: JAN BIŃCZYCKI
Osoba publikująca: KATARZYNA CZUBERNAT
Podmiot publikujący: Wydział Informacji, Turystyki i Promocji Miasta
Data publikacji: 2013-10-15
Data aktualizacji: 2013-10-15
Powrót

Zobacz także

Znajdź