Sezon grzewczy dobiega końca, dlatego Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Krakowie podsumował ubiegły rok i sprawdził czym oddychali Małopolanie. Jak się okazało, był to najlepszy rok pod względem jakości powietrza na przestrzeni ostatnich 5 lat, od kiedy prowadzone są badania. Według danych WIOŚ przekroczenia dobowej normy stężenia pyłu zawieszonego PM 10 spadły w Krakowie o około 20 proc. w porównaniu do roku 2012.

Na tym jednak nie koniec. Według Pawła Ciećki, Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska, najbardziej spektakularny spadek zanieczyszczeń, przypadnie na lata 2019 -2020. Będzie to związane z wprowadzonymi wtedy zakazami palenia w piecach węglem i drewnem.

Zdaniem Ciećki, największym wyzwaniem, przed którym po zlikwidowaniu nieekologicznych palenisk stanie Kraków, będzie problem zanieczyszczeń komunikacyjnych i starych samochodów, które nie tylko same produkują szkodliwe substancje, ale wjeżdżając do miasta będą wwoziły pyły nagromadzone w sąsiednich miejscowościach.