górne tło

400 osób zmierzyło się z II Dyktandem Krakowskim [FOTO i WIDEO]

„Nadkomisarz Mrzyk, nie Hiszpan, lecz pół Wołoch, pół Hucuł, każdemu, kto ujrzał go en face, do złudzenia przypominał Jeana Reno. Mimo że pochodził z podrzeszowskiej wsi Hyżne, weekendy spędzał w połemkowskiej chyży, ulokowanej w pół drogi między Hoczwią a Rzepedzią na Podkarpaciu” – tak zaczął się tekst II Dyktanda Krakowskiego, które w niedzielę odbyło się w Auditorium Maximum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zwyciężył Aleksander Meresiński, radca prawny z Kielc.

Z dyktandem zmierzyło się ponad 400 uczestników. Tekst pt. „Nie całkiem próżne żale słynnej damy” przygotowała dr hab. Mirosława Mycawka. Uczestnicy musieli się zmierzyć z pisownią takich wyrazów jak m.in. iPhone, SIM-lock, dzierzba, czy też nazwami miejscowości: Hoczew, Rzepedź.

 

GALERIA:

dyktando