górne tło

Królestwo nastroju na festiwalu Misteria Paschalia [FOTO]

Mocno upraszczając: Vox Luminis znany jest jako zespół wokalno-instrumentalny (głównie jednak wokalny), który swą estetyką stoi gdzieś pomiędzy łagodną pastelowością Philippe'a Herreweghego, brytyjskim zrównoważeniem głosów i pełnią brzmienia. Ta subtelność, wraz z doborem repertuaru, predysponowała zespół do występu w Wielką Sobotę w Kaplicy św. Kingi w Kopalni Soli w Wieliczce w ramach 13. Festiwalu Misteria Paschalia. Tradycyjnie koncerty te utrzymane są w nastroju głębokiego skupienia. Tym razem w stan ten wprowadzał słuchaczy kantatowy cykl „Membra Jesu Nostri” Dietricha Buxtehudego oraz „Stabat Mater” Agostina Steffaniego. Grupie śpiewaków towarzyszyły instrumenty – oprócz tych na stałe występujących z Vox Luminis, do grupy dołączył zespół L'Acheron.

„Membra Jesu Nostri” to z jednej strony arcydzieło północnoniemieckiego, czyli protestanckiego pietyzmu w muzyce – z właściwą dla niego polifonią oraz powściągliwością technik w wyrażaniu ekspresji (czyli: żadnej operowości), z drugiej jednak świadectwo głębokiego przejmowania włoskich wzorów melodycznych czy śmiałości harmonicznej, które, połączone, potrafią razem stworzyć efekty głęboko ekspresyjne. Wykonawcy wprawdzie nie przeoczyli tej specyfiki dzieła, czego można się było nieco obawiać, znając niektóre inne dokonania zespołu, jednak i tym razem wyraz muzyki kształtowany był głównie przez właściwości melodyczne, podane w wysoce estetycznej, zaokrąglonej formie. Melodyka zabrzmiała więc wyraziście, nie skrywając choćby ważnych tu figur retorycznych i chromatyki, trudno wszakże stwierdzić, by śpiewacy aktorsko interpretowali tekst. A niesie on ogromny ładunek emocji – choć podany został ostatecznie w delikatnej, łagodnej wersji, bez śladu drapieżności, którą w tej muzyce także można znaleźć. Niemal zanikły kontrasty, czy wyrazowe, czy fakturalne, figury rytmiczne straciły ostrość, żadna fraza nie otrzymała kanciastego rysunku, nigdzie nie zaskoczono ryzykownym tempem. W zamian muzyka, pozostając bardzo wyrazistą, wręcz mocną (!), wysublimowała w estetykę subtelności – może nierealną, lecz kontemplacja umęczonego ciała Jezusa jest przecież zajęciem na granicy mistyki, i z pewnością nie musi mieć nic wspólnego z „realnością”.

Pięknie w tej samej konwencji zabrzmiało „Stabat Mater” Steffaniego, gdzie od początku uwodził akompaniament smyczkowego consortu – z silną brzmieniową dominantą viol, bodaj we wszystkich głosach. Koncert utkany z konsekwentnej i zdecydowanej, ale jednak subtelności – kolejny pamiętny wielkosobotni wieczór.

Więcej informacji na www.misteriapaschalia.com.

Organizatorami 13. festiwalu Misteria Paschalia są: Miasto Kraków, Krakowskie Biuro Festiwalowe i Program 2 Polskiego Radia.