górne tło

Niedziela pod znakiem serca, czyli 25. Finał WOŚP w Krakowie

Energetyczne koncerty, propozycje dla spragnionych sportowych wrażeń, kąpiele morsów, udział w kweście znanych i lubianych krakowian: Anny Dymnej, Roberta Makłowicza, Tomasza Schimscheinera i Dariusza Gnatowskiego - to tylko niektóre atrakcje jubileuszowego, 25. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Krakowie. W tym roku Orkiestra zagrała dla ratowania życia i zdrowia dzieci na oddziałach ogólnopediatrycznych oraz dla zapewnienia godnej opieki medycznej seniorom. Wejścia na żywo z Krakowa realizował TVN.

Już od godziny 11.00 na Rynku Głównym odbywały się happeningi, pokazy ratownictwa, nauka pierwszej pomocy, akcja krwiodawstwa, po raz pierwszy też rozegrano tam mecz amerykańskiego futbolu.

 

Na krakowskiej scenie, zlokalizowanej między Sukiennicami a kościołem św. Wojciecha, próby trwały od 10.00, koncert rozpoczął się o 16.30 i trwał do 21.00. Potem zgromadzeni tradycyjnie wypuścili „Światełko do nieba" - w tym roku w trosce o zwierzęta w formie pokazu świetlno-laserowego.

W Galerii Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach zlokalizowany był Sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Można było podejrzeć jego pracę, a strudzeni wolontariusze mogli się ogrzać i napić gorącej herbaty.

Podczas 25. Finału WOŚP w Krakowie funkcjonowało 8 sztabów. Na ulicach kwestowało ponad 2000 wolontariuszy. Podczas ubiegłorocznego krakowskiego finału udało się zebrać aż 1 363 750 zł. Wynik 25. Finału WOŚP w Krakowie podawany był na bieżąco od godziny 15.00 na stronie www.orkiestra.gk.pl. Wiadomo już, że przed północą zebrano ponad milion zł, a nie jest to ostateczna kwota - będzie ona znana dopiero za kilka dni.

Zapraszamy też do naszej galerii - zobaczcie, jak Kraków kwestował i wypuszczał „Światełko do nieba"!

 

A oto atrakcje 25. Finału WOŚP, które czekały na Rynku Głównym i poza nim:

Płyta krakowskiego Rynku była pełna pozytywnej energii i kolorowych postaci z bajek. W harmonogramie znalazły się m.in.: akcja "Nawrzucaj Adasiowi", nauka pierwszej pomocy, orkiestrowy sklepik, akcja krwiodawstwa. Po raz pierwszy w historii odbył się mecz futbolu amerykańskiego, a za symboliczny datek do puszki chętni przejechali się zabytkowymi samochodami.

Krakowscy barberzy z ul. Szpitalnej włączyli się w orkiestrowe granie. Dochód z dowolnej usługi został przeznaczony na WOŚP. Oprócz tego barberzy przekazali przedmioty na aukcje i zbierali datki do puszek WOŚP w swoim salonie.

Z okazji jubileuszowego Finału WOŚP na Bulwarach Wiślanych odbył się kolorowy i radosny Bieg, który obchodził swój mały jubileusz. W związku z tym organizatorzy przygotowali dwie trasy do wyboru: 5 km i 10 km.

Uczestnicy w centrum handlowym mieli okazję spotkać: motocyklistów, rajdowców, drifterów, paralotniarzy, quad taxi, drift taxi, nowe oraz zabytkowe motocykle i samochody i najpiękniejsze repliki samochodów rajdowych Janusza Kuliga (wszystkie cztery w jednym miejscu!), a także gwiazdy świata motosportu, były też liczne licytacje i koncerty.

Kolejna odsłona turnieju kartingowego! Ścigając się na torze Go Karting można było wesprzeć cel Wielkiego Finału. Przyjmowane były zgłoszenia od 30 osób dorosłych. Każdy uczestnik jechał 4 razy czasówkę. Wpisowe to 100 zł do puszki, ale spokojnie można było wrzucić więcej.

KKM Kaloryfer w Ośrodku Szkoleniowo-Żeglarskim HORN po raz kolejny zorganizował najbardziej zwariowane morsowanie w ciągu roku. Tym razem tematem przewodnim były cyrk i cyrkowcy.

Gratkę mieli miłośnicy planszówek. Podobnie, jak w ubiegłych latach, Hex zorganizował aukcję planszówek i gadżetów dla graczy, z których dochód przeznaczył na rzecz WOŚP.

Stowarzyszenie Miłośników Kolei” wspólnie z Urzędem Marszałkowskim Województwa Małopolskiego oraz Kolejami Małopolskimi zaprosiło wszystkich na przejazd specjalnym pociągiem, czyli najnowszym pociągiem z Nowosądeckiego Newagu – IMPULS, którym od 11 grudnia można podróżować z Krakowa do Tarnowa. Przejazd był już siódmym Kolejowym Finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Uczestnicy mogli się przejechać po wrzuceniu datku do puszki WOŚP w pociągu. Trasa: Kraków Główny - Tarnów - Gorlice Zagórzany - Biecz - Jasło - Biecz - Gorlice Zagórzany - Gorlice - Gorlice Zagórzany - Tarnów - Kraków Główny.

W NCK wystąpiły zespoły artystyczne i grupy tam działające, były także stoiska prowadzone przez wolontariuszy, oferujące m.in. książki okolicznościowe, pamiątki i gadżety. Bilet wstępu to cegiełka na rzecz WOŚP.

W Dali Club Lunch Bar-Cafe miała miejsce trzecia już odsłona jazzowego grania podczas WOŚP. Tym razem na scenie zaprezentowali się: Soul Finger Justyna & Janusz Baran, Another Jazz Quintet, Prima Aprilis, Ania Dudek & Paweł Waś, Matragon, Latające Talerze, Workaholic, Lina Racz & Kuba Plamitzer. Imprezę oraz licytacje poprowadził aktor Tomasz Schimscheiner.

Bieg miał charakter koleżeński, bez rywalizacji i pomiaru czasu. Tak, jak w ubiegłym roku, rozpoczął się i zakończył przy Nowohuckim Centrum Kultury – obok pomnika Solidarności. Trasa, na dystansie 4 km, biegła wokół Łąk Nowohuckich.

Tego wieczoru do zabawy przygrywały kapele: Yegor, Swada, Gravity, Egzotyczny Dandys Paryski  oraz muzycy projektu KN freejazz.

W Radiu Kraków odbył się pierwszy z cyklu koncertów „Twarze krakowskiego jazzu" - solowy recital Kuby Płużka. Wstęp na to niezwykłe wydarzenie był bezpłatny, ale można było wpłacać dowolny datek do puszki. Miejsce koncertu - Studio im. Romany Bobrowskiej, S5.


Na Rynku Głównym wystąpiły zespoły:

De Press

To polsko-norweska grupa muzyczna założona w roku 1980. Ich najbardziej znany utwór to „Bo jociekochom”. Zespół łączy punk rocka z tradycyjną muzyką góralską spod Tatr. Debiutancka płyta „Block to Block” uzyskała po latach tytuł najlepszego rockowego albumu wydanego w Norwegii. Zespół po przerwie w latach 80. powrócił na scenę w 1991 roku grając od tej pory nieprzerwanie w Polsce i za granicą.

Golden Life

To zespół założony w 1988 roku, uznawany za jednego z przedstawicieli Gdańskiej Sceny Alternatywnej. Największą sławę przyniosły mu kompozycje „Wszystko to, co mam” i „24.11.94”. Drugi z utworów był poświęcony ofiarom pożaru w hali Stoczni Gdańskiej, który wybuchł chwilę po tym jak zespół zakończył tam swój występ. Obydwa utwory dotarły do pierwszego miejsca Listy Przebojów Programu Trzeciego Polskiego Radia zapewniając zespołowi miejsce w panteonie polskiej muzyki rockowej.

Kabanos

Wszystko zaczęło się od piosenek nagrywanych w 1997 roku na podkładach na magnetofon Kasprzak. Od samego początku grupa rozwijała się samodzielnie i niezależnie, przez lata zdobywając coraz większą publiczność podczas coraz dłuższych tras, grając w coraz większych klubach. Zespół trzykrotnie zagrał na Przystanku WOODSTOCK, gdzie w 2014 roku ustalił nowy rekord długości koncertu: 2h 55min. Był to jednocześnie najdłuższy występ Kabanosa w historii.

People of the Haze

To doświadczony rockowy zespół z Wrocławia i zwycięzca ponad dziesięciu przeglądów i festiwali ogólnopolskich. POTH to ponad 250 zagranych koncertów w Polsce i za granicą. To również stały pomocnik WOŚP-owych imprez - 3 koncerty na Przystanku Woodstock oraz 7 koncertów na finałach WOŚP. W 2015 roku zespół dotarł do półfinału Must Be The Music 9. Obecnie nagrywa kolejny album pod okiem legendy polskiej sceny muzycznej - Andrzeja Puczyńskiego w Izabelin Studio.

Flatmind

Rok 2015 dla krakowskiego zespołu Flatmind był przełomowy – odnaleźli gitarzystę, który idealnie poczuł klimat ich muzyki. Od tej pory zaczęli nagrywać materiał w mieszkaniu perkusisty. W tym roku wygrali, m.in. Przegląd Kapel Rokowych UEK, dzięki czemu mieli możliwość zagrania przed takimi zespołami jak: Myslovitz, Taco Hemingway, Mikromusic, Sigma. Na początku roku 2017, dzięki współpracy z SonicRecords odbędzie się premiera ich debiutanckiej płyty.

Navigator

Zespół założony przez dwójkę braci w 2010 roku. Mimo młodego wieku zdążyli już być finalistami wielu konkursów, m.in. podczas festiwalu Emergenza Polska, ZippFest czy Grunt to Bunt. Zespół występował na scenie, m.in. z Irą, Luxtorpedą, Kobranocką, Jary Oz czy Proletaryatem. Występ na krakowskim Rynku będzie ich trzecim koncertem na rzecz WOŚP.