górne tło

Krakowianie, czas na świętowanie!

Co to będzie za miesiąc! Żaden mieszkaniec Krakowa nie ma prawa się nudzić, każdy znajdzie coś dla siebie. W czerwcu nasze miasto znów stanie się biało-błękitne i od Rynku Głównego aż po obrzeża będzie się bawiło na dziesiątkach różnych imprez.

Na ulice znów wyjadą tramwaje z biało-niebieskimi flagami, te same kolory będą pozdrawiały krakowian z miejskich budynków. Tak – to znak, że zaczyna się wielkie święto miasta i jego mieszkańców! – Jedyny problem z czerwcem jest taki, że trudno znaleźć czas na wszystkie atrakcje – żartuje pani Marta, która cztery lata temu przyjechała do Krakowa na studia.

Powrót do tradycji

– Po 81 latach Kraków wraca do przedwojennej tradycji. Pierwsza edycja Dni Krakowa, czyli zebranych pod wspólnym szyldem czerwcowych krakowskich imprez artystycznych, kulturalnych, ludowych i religijnych, została zorganizowana w 1936 r. Inicjatorem nowatorskiej na skalę europejską koncepcji był Jerzy Dobrzycki, ówczesny szef miejskiej propagandy. Dni Krakowa cieszyły się opinią najlepszego tego rodzaju festiwalu w II Rzeczpospolitej – mówi Elżbieta Kantor, dyrektor Wydziału Promocji i Turystyki. – W tegorocznej edycji m.in. poprzez symboliczny powrót do przedwojennej nazwy Kraków stara się wrócić do oryginalnych założeń i idei, które przyświecały organizatorom i pomysłodawcom pierwszych Dni Krakowa. W dniach 3–25 czerwca, jak w przedwojennych edycjach, zapraszamy mieszkańców i turystów na Pochód Lajkonika, Wianki, intronizację Króla Kurkowego, a także Pikniki Obywatelskie – podczas których będziemy mogli zagłosować na wybrane projekty zgłoszone w ramach budżetu obywatelskiego, potańcówki oraz wiele innych atrakcyjnych wydarzeń.

Tegoroczne obchody zaczniemy z hukiem i to dosłownie. 3 czerwca na Rynku Głównym odbędzie się właśnie Intronizacja Króla Kurkowego, czyli jedna z najstarszych, najbarwniejszych i najciekawszych krakowskich tradycji. Jeśli ktoś nigdy nie widział całego spektaklu organizowanego przez Bractwo Kurkowe, powinien jak najszybciej nadrobić zaległości.

Wielka Parada Smoków

Nie tylko Hiszpanie mają swoje fiesty, a Brazylijczycy huczne karnawały. Krakowianie również mają okazję do podziwiania kolorowego korowodu. Mowa oczywiście o 17. Wielkiej Paradzie Smoków – ogromnej frajdzie nie tylko dla najmłodszych, ale i niezwykłym spektaklu dla dorosłych.

3 czerwca (godz. 22) wszyscy krakowianie zaproszeni są na widowisko plenerowe na Wiśle, które łączy zapierające dech w piersiach efekty pirotechniczne, niezapomnianą muzykę, fantastyczną oprawę świetlną i laserową oraz gigantyczne kurtyny wodne. Jednak największą atrakcją widowiska są ogromne latające smoki (do 25 m długości i 15 m wysokości) – niesamowite stwory animowane są na barkach i statkach przez aktorów Teatru Groteska. W tym roku w widowisku wezmą udział nowe smoki, które zachwycą publiczność feerią kolorów i zaczarują Kraków.

Z kolei 4 czerwca na ulicach Starego Miasta i Rynku Głównym odbędzie się Wielka Parada Smoków, w której weźmie udział ponad tysiąc dzieci z całego kraju. To właśnie one prowadzić będą zaprojektowane przez siebie i własnoręcznie wykonane czterometrowe i większe smoki. Wszystkie stają w szranki o tytuł tego najpiękniejszego i najbardziej pomysłowego. W barwnym korowodzie przy wykonywanej na żywo muzyce i smoczych rykach dzieci i ich smoki przejdą ulicami starego Krakowa.

Na kilka godzin wszyscy uczestnicy parady stają się aktorami olbrzymiego, plenerowego widowiska, które obserwują tysiące mieszkańców Krakowa i specjalnie przyjeżdżających na tę okazję turystów. Rozstrzygnięcie Konkursu na Najpiękniejszego Smoka odbędzie się na scenie na Rynku Głównym ok. godz. 13.30

Imprezą towarzyszącą Wielkiej Paradzie Smoków będzie Smoczy Piknik Rodzinny, który odbędzie się na bulwarach przy Smoczej Jamie 3 czerwca (godz. 10.00–21.30) i 4 czerwca (10.00–19.00). Na odwiedzających piknik czekać będzie naprawdę wiele atrakcji. – Kilka lat temu byłam na naszej pierwszej paradzie i od tamtej pory na stałe mam ją wpisaną w kalendarz. Mogę powiedzieć, że na smokach wychowała sie cała trójka moich dzieci i mam nadzieję, że wychowają się też moje wnuki – deklaruje pani Janina, rodowita krakowianka.

Przyjdź do magistratu!

Także 4 czerwca gratka czeka wszystkich krakowian, którzy chcą zobaczyć, jak na co dzień pracują urzędnicy. Tego dnia odbędzie się Dzień Otwarty Magistratu (DOM) przy pl. Wszystkich Świętych 3-4 (godz. 10.00–17.00). W tym roku hasłem przewodnim będzie „Zielono mi”. – osoby, które tego dnia odwiedzą magistrat, będą mogły zapoznać się z działalnością struktur administracyjnych miasta oraz wziąć udział w rozmaitych aktywnościach artystyczno-warsztatowych, które skupiać się będą na zielonej stronie Krakowa. Atrakcje, które zostaną zaproponowane uczestnikom DOM, w głównej mierze będą koncentrować się wokół tematów powiązanych z ekologią, a także z lokalnymi wartościami i symbolami.

Święto Miasta Krakowa przypada dokładnie na 5 czerwca – na pamiątkę otrzymania w 1257 r. przywileju lokacyjnego przez Kraków. Tego dnia obchodzone będzie również Święto Flagi Miasta Krakowa. – Eksponowanie flagi wpisuje się w historyczną tradycję Dni Krakowa – podkreśla Andrzeja Kulig, zastępcy Prezydenta Miasta Krakowa ds. Polityki Społecznej, Kultury i Promocji Miasta. – Flaga stanowi ważny symbol naszego miasta. Obok herbu, chorągwi i pieczęci podkreśla lokalną tożsamość i nawiązuje do tradycji, a jej biało-niebieskie barwy mają historyczne uzasadnienie sięgające XVI w. Ustanowienie nowego święta, skupionego na eksponowaniu flagi Krakowa, ma na celu przybliżenie mieszkańcom znaczenia tego symbolu. Chcemy, by flaga stała się dla krakowian czytelnym znakiem przynależności do Miasta, żeby identyfikowała miejskie inicjatywy i jednostki, by budowała atmosferę podniosłości i dumy. Wierzymy, że dla wszystkich krakowian stanie się nieodłącznym elementem identyfikacji z Miastem. Ważnym impulsem dla przypomnienia znaczenia flagi miejskiej była też inicjatywa jednego z mieszkańców Krakowa – pana Sebastiana Kwiatkowskiego.

Jarmark, wianki, kiermasze

Od 9 do 11 czerwca (piątek – niedziela) znów czeka nas wysyp imprez, podczas których każdy znajdzie zarówno coś dla ciała, jak i ducha. Wówczas odbędzie się Święto Chleba na pl. Wolnica, Potańcówka na Rynku Podgórskim czy Krakowski Kiermasz Książki na pl. Marii Magdaleny.

To ostatnie wydarzenie to cykliczna, plenerowa impreza, która promuje ideę drugiego obiegu literatury i przypomina, że dobra książka nie ma daty ważności. Zaprezentują się na niej znane antykwariaty, unikatowa księgarnia komiksowa oraz bukiniści znani z niedzielnych poranków przy Hali Targowej.

Równie dużo atrakcji czeka nas w kolejny weekend, czyli między 16 a 18 czerwca. Wówczas już po raz ósmy odbędzie się Jarmark Świętojański. To trzydniowe święto pełne aromatycznego jedzenia, spektakli, korowodów, a przede wszystkim doskonała okazja do obcowania z historią Polski i Europy.

Przykład? Już pierwszego dnia namioty rozstawią rzemieślnicy, kramarze, kucharze i bractwa rycerskie, a na bulwarze Czerwieńskim król Henryk Walezy wyda bal dla swej narzeczonej Anny Jagiellonki. Fetę uświetnią występy halabardników, tancerzy, komediantów i pokazy dworskiej mody. Z kolei w sobotę imieniny pod Wawelem będą świętowali Zygmunt Stary i Zygmunt August, a nazajutrz na Jarmark, konno i w asyście żołnierzy, przybędzie król Stefan Batory, by podziwiać występy zgromadzonych artystów i partię żywych szachów. – Spodziewamy się gości z całej Polski. Krakowski Jarmark Świętojański to wyjątkowa impreza poświęcona czasom renesansu, a dzięki temu, że rozpocznie się w czerwcowy długi weekend, da możliwość przyjazdu do Krakowa nawet z daleka. Zachęcamy do spędzenia tego czasu pod Wawelem – mówi Robert Rozciecha, zastępca dyrektora Krakowskiego Biura Festiwalowego.

Róża Wollny, koordynator programowy Jarmarku Świętojańskiego, dodaje, że wydarzenie próbuje przybliżyć współczesnym atmosferę i sposób życia mieszczan przełomu wieków XVI i XVII. – Dlatego niezmiernie dbamy o zachowanie szczegółów historycznych, pokazujemy historię codzienności, przybraną scenami z życia dworu królewskiego – wyjaśnia.

Wielką atrakcję przygotowano na ostatnią sobotę miesiąca, czyli 24 czerwca. Wtedy to odbędą się już słynne na całą Polskę (i nie tylko) Wianki.

– Formuła imprezy, odwołująca się do francuskiej Fête de la Musique, zachęca wszystkich uczestników do wielkiego świętowania. Sprawdziła się ona wyśmienicie w poprzednich latach, ciesząc nie tylko mieszkańców Krakowa, ale i turystów. Niezależnie od wieku. W tym roku główne sceny staną w Starym Mieście, Podgórzu i Nowej Hucie. Nie zabraknie także wielu wydarzeń towarzyszących. Warto już teraz zarezerwować czas – zachęca Robert Rozciecha.

Na scenie Hard Rock Cafe Kraków na Rynku Głównym zagrają m.in. Julia Marcell, Kortez, Sorry Boys, Taco Hemingway oraz EndoPower. Na Scenie Krakowskiej na pl. Szczepańskim zaprezentują się Agnieszka Chrzanowska i Robert Kasprzycki, pianista Szymon Nehring, a jubileusz będzie świętował zespół Pod Budą.

Ale to nie koniec, bo świetnej muzyki będzie można posłuchać także na Scenie Debiutantów na Rynku Podgórskim, a także na Scenie Jazzowej obok Nowohuckiego Centrum Kultury.

Niezależnie od upodobań muzycznych wszystkich mieszkańców Krakowa oczaruje pokaz pirotechniczny, który będzie można podziwiać z bulwaru Czerwieńskiego. I choć siłą wydarzenia jest muzyka grana na żywo, tradycyjnie nie zabraknie konkursu na najpiękniejszy wianek, atrakcji dla najmłodszych, Nocy Klubowej i licznych wydarzeń towarzyszących.

– W tym roku chcę wziąć udział nie tylko w największych imprezach Dni Krakowa, ale planuję też przejść się na jedną z potańcówek, piknik obywatelski, Pochód Lajkonika, Noc Teatrów i Wodną Masę Krytyczną. Nie ma rady, na wszystko muszę znaleźć czas – deklaruje pani Marta.

Tekst ukazał się w dwutygodniku KRAKÓW.PL