Kraków gościł dzieci z Kamieńca Podolskiego

Mają po kilkanaście lat, są zdolnymi uczniami gimnazjum miejskiego w Kamieńcu Podolskim i właśnie rozpoczęli swoją wielką wakacyjną zagraniczną przygodę. 2 i 3 lipca 2017 r. Kraków po raz kolejny gościł kilkunastu młodych uczestników projektu „Mamy przyjaciół na całym Świecie”.

Projekt gimnazjum miejskiego w Kamieńcu Podolskim (Ukraina) ma charakter edukacyjny i integracyjny. Każdego roku, na początku wakacji, grupa zdolnych uczniów wraz z opiekunami przez miesiąc wędruje po krajach Europy i świata, odwiedzając zaprzyjaźnione z Kamieńcem Podolskim miasta, zwiedzając ich najważniejsze zabytki i poznając rówieśników z innych krajów. Podróżując po różnych krajach dzieci z Ukrainy „praktycznie” uczą się historii, geografii i języków, ale także tolerancji, kulturowej otwartości i szacunku dla wspólnej spuścizny. Dla większości dzieci z Kamieńca jest to pierwsza, a może i jedyna w życiu zagraniczna wyprawa.

Projekt odbywa się pod patronatem władz Kamieńca Podolskiego i Mera tego miasta – Mychajła Simaszkiewicza. Pomysłodawczynią i główną organizatorką projektu jest – emerytowana już – nauczycielka kamienieckiego gimnazjum Bella Kauszańska. „Przez 50 lat zagranicznych wycieczek z młodzieżą przewiozłam po świecie setki dzieciaków. Ufam, że większość z nich zapamięta te wyprawy na zawsze” – wspomina Pani Kauszańska, potwierdzając, że młodość to właśnie stan umysłu. W tym roku – oprócz wizyty w Krakowie – zaplanowała dla swoich podopiecznych m.in. wizytę w Czechach, Niemczech, Francji, Belgii, Holandii i krajach skandynawskich. Zwiedzanie najpiękniejszych miast, ich zabytków i muzeów, zajmie uczestnikom projektu 25 dni. Ale to właśnie Kraków odwiedzili na samym początku.  

Urząd Miasta Krakowa wspiera projekt kamienieckiego gimnazjum od lat. Dzięki wsparciu magistratu zorganizowane zostały noclegi dla dzieci, zwiedzanie zabytków Krakowa, muzeum Podziemia Rynku i Kopalni Soli w Wieliczce. Dzieci zwiedziły także siedzibę władz naszego miasta - Pałac Wielopolskich. Obiecują nie zapomnieć o Krakowie i wrócić do nas już jako dorośli turyści.