Teren chroniony czy korty tenisowe?

Czy w Bielańsko-Tynieckim Parku Krajobrazowym powstanie użytek ekologiczny „kamieniołom Bodzów”, czy może jednak będzie to teren przeznaczony na korty tenisowe? A może da się te dwie rzeczy połączyć? O tym była mowa podczas posiedzenia Komisji Dialogu Obywatelskiego.

O użytku ekologicznym mówiła Ewa Olszowska-Dej, dyrektor Wydziału Kształtowania Środowiska. To cenny przyrodniczo i kulturowo teren (znajdują się tam ruiny fortu z kawerną), który znajdować się ma pod ścisłą ochroną. Jednak  właściciel działek w kamieniołomie Bodzów chce wybudować tam ośrodek sportowy z kortami tenisowymi, hotelem i kawiarnią-restauracją.

Na początku wydawało się, że te dwie koncepcje nie są do pogodzenia, jednakże okazało się, że tereny, które chce zagospodarować właściciel, tylko w niewielkim stopniu naruszałyby teren chroniony.

Wszyscy radni zgodzili się, że w takim wypadku należy rozmawiać i wypracować kompromis.