górne tło

Architektoniczne perełki Krakowa

Inspiruje i budzi zachwyt. Wyznacza nowe kierunki, ale potrafi przenieść w przeszłość. Kraków przez swoją architekturę przyciąga turystów z całego świata. Jest wyzwaniem dla architektów i rajem dla badaczy historii. Nowoczesne budynki zachwycają funkcjonalnością i światowym poziomem.

Tadeusz Mordarski

Pawilon Wyspiańskiego, Centrum Kongresowe ICE Kraków, Stadion Cracovii... M.in. przy tych budynkach zatrzymują się turyści przyjeżdżający zwiedzić Wawel czy Kazimierz. Mieszkańcy za to mogą śledzić najważniejsze wydarzenia kulturalne i kibicować swoim ulubionym drużynom na obiektach o najwyższych standardach. Przyjrzeliśmy się miejscom i inwestycjom, z których Kraków jest najbardziej dumny. Warto je odwiedzić.

Co Pani/Panu najbardziej się podoba?

To pytanie zadaliśmy spotkanym w mieście młodym ludziom, a także urzędnikom, którzy odpowiadają za inwestycje. – Najbardziej z nowych budynków podoba mi się ICE. Ta bryła jest ciekawa i dobrze się na nią patrzy. I przede wszystkim jest to przestrzeń mądrze zagospodarowana i cały czas coś się tam dzieje – powiedział nam Maciej, młody chłopak z Łańcuta, który w Krakowie studiował, a teraz pracuje. Dodał, że ma wrażenie, iż pojawia się coraz więcej budynków nowoczesnych, funkcjonalnych i jednocześnie ciekawych wizualnie – niebędących ani wieżowcami, ani szklanymi bryłami bez wyrazu, budowanymi według jednego wzorca.

Edyta, studentka Uniwersytetu Jagiellońskiego, przyjechała pod Wawel z Wadowic. W biegu, bo bała się, że spóźni się na zajęcia, odpowiada: – To miasto urzeka połączeniem historii i nowoczesności. Ja najbardziej lubię kamienice na Kazimierzu, ich niesamowity klimat i kolorystykę.... Z drugiej strony jest szybko rozwijające się Zabłocie i Podgórze, z nowymi inwestycjami i architektonicznymi pomysłami. – Pytana o najpiękniejsze jej zdaniem miejsce odpowiada: – Tam, gdzie mieści się słynny Singer na Kazimierzu.

A Jarosław, turysta z Gdyni, przyznaje: – Kraków zrobił na mnie ogromne, pozytywne wrażenie. Autostrady i obwodnice, którymi wjeżdża się do miasta, niczym nie odbiegają od tych europejskich. Po wjeździe do miasta rzucają się w oczy nowoczesne budynki, które pokazują miasto z perspektywami na rozwój. Z drugiej strony zabytki, klimatyczne uliczki i restauracje sprawiają, że można się oderwać od rzeczywistości i spędzić miło czas.

Te głosy bardzo cieszą Janinę Pokrywę, dyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich w Krakowie. Zaznacza, że nasze miasto stale budzi jej zachwyt. Jej zdaniem położenie stolicy Małopolski sprzyja przyciąganiu nowych zwiedzających. – Wszystko jedno, z której strony wjeżdża się do Krakowa, od Warszawy czy od Katowic, widzi się go w całej okazałości. Najpiękniejszy dla mnie jest wjazd do Krakowa od południa, od węzła Kardynała Sapiehy w Łagiewnikach, tuż przed zjazdem do Bonarki. Panorama Krakowa z Wawelem wypiętrzonym na pierwszym planie jest przepięknym widokiem. Jadąc autostradą, widzi się najpierw podświetlony na paśmie Sikornika klasztor Kamedułów. Cieszę się, że żyję w takim pięknym mieście – mówi dyrektor ZIM.

Nowe, otoczone historią

Nie przypadkiem o komentarz o nowej architekturze Krakowa poprosiliśmy szefową jednostki miejskiej odpowiedzialnej za inwestycje. Pracownicy ZIM Kraków, wcześniej zatrudnieni w nieistniejącym już Wydziale Inwestycji UMK, odpowiadali za te projekty kubaturowe, które w oczach ekspertów uchodzą za architektoniczną wizytówkę Krakowa. Jeśli chodzi o nową architekturę, Janina Pokrywa wymienia Centrum Kongresowe ICE. – Pamiętam to miejsce obok ronda Grunwaldzkiego sprzed lat. Parkowali tam przewoźnicy. Nic się tam nie działo. Proszę zobaczyć, jak teraz wygląda ta przestrzeń.

Wokół Centrum Kongresowego są parkingi dla samochodów i rowerów, podziemny parking na ponad 300 aut, a obok zatoka autobusowa. ICE stało się biznesową i kulturalną wizytówką miasta ulokowaną w jego samym sercu. Leżące tuż przy Wiśle miejsce z widokiem na Wawel odwiedziły już setki tysięcy uczestników międzynarodowych kongresów, konferencji, sympozjów, spotkań biznesowych i wydarzeń kulturalnych. – To nowoczesna bryła z dużym przeszklonym foyer. Forma budynku, nieznacznie falująca ze spadkiem w kierunku Wisły, pozwala mu płynnie wpisać się w panoramę bulwarów, harmonizuje z Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha. Foyer wraz z „piątą elewacją” (dachem budynku) jest widoczne z wawelskiego tarasu. Uczestnicy kongresów i koncertów będą mogli podziwiać miasto – i jednocześnie być doskonale widziani – opisywał jego twórca, wybitny architekt, Krzysztof Ingarden.

Wymieniając zachwycające budynki autorstwa Ingardena, które choć nowoczesne, wpisują się w historyczny wygląd miasta, trzeba wspomnieć o Pawilonie Wyspiańskiego. To nowoczesny obiekt, zlokalizowany w jednym z najbardziej reprezentacyjnych miejsc Krakowa: w ścisłym centrum, przy Trakcie Królewskim, między Rynkiem Głównym a Wawelem. Ozdobą jego elewacji są witraże według oryginalnych projektów Stanisława Wyspiańskiego. W środku działa sala konferencyjna, wyposażona w profesjonalny sprzęt wykorzystywany przy realizacji szkoleń oraz konferencji. Znajduje się tam też punkt InfoKraków oraz multimedialna sala wystawowa.

Sport w nowoczesnej oprawie

Nie tylko kultura ma w Krakowie przepiękną oprawę. – Naszą wspaniałą wizytówką jest Stadion Cracovii – podkreśla dyrektor ZIM. – Stadion projektowali Hiszpanie. Stworzyli obiekt, który wpisuje się w miasto i na pierwszy rzut oka nikomu nie przychodzi do głowy, że za tą ładną elewacją kryje się boisko – zaznacza.

Obiekt ten zdobył pierwszą nagrodę w konkursie na Budowę Roku 2010 przyznawaną od ponad ćwierć wieku przez Polski Związek Inżynierów i Techników Budownictwa. Wśród wielu wyróżnień jest też nagroda im. prof. Janusza Bogdanowskiego za najlepszą architekturę roku 2010 w Krakowie.

Nowości

Uznanie budzą też takie inwestycje jak parking Korona czy nowoczesny żłobek w Małym Płaszowie. Całodobowy parking zaprojektowany przez biuro Lewicki i Łatak mieści się w najstarszej części prawobrzeżnej dzielnicy Krakowa Podgórze, parę kroków od głównego podgórskiego traktu handlowego – ul. Kalwaryjskiej i Rynku Podgórskiego z imponującym kościołem św. Józefa.

Żłobek Pod Magnolią przy ul. Lipskiej 75 jest nie tylko ładny, ale i nowoczesny. Posiada np. system rekuperacji powietrza, który z jednej strony zapewnia czyste powietrze dla dzieci przez cały rok, z drugiej pozwala na oszczędności na rachunkach.

Pora na Ruczaj

Dzielnica dostanie Ośrodek Ruczaj. Będzie to miejsce animacji lokalnego życia kulturalnego, edukacji artystycznej i kulturalnej oraz promocji kultury. – Ruczaj, to nie sypialnia Krakowa, to nie hotel. To jest osiedle z dużymi walorami. Jest położone stosunkowo blisko Wisły, ma Zakrzówek. W konkursie wyłoniliśmy bardzo ładny projekt, pogodny, radosny, ale także funkcjonalny. W tej chwili architekci opracowują dokumentację, która pozwoli w przyszłym roku rozpocząć prace budowlane – opisuje dyrektor Pokrywa.

Przewodniczącym jury sądu konkursowego był Borys Czarakcziew. – Wszystkie przesłane do nas prace charakteryzował bardzo wysoki poziom i profesjonalizm przygotowania. Zwycięska propozycja cechuje się bardzo dobrym wkomponowaniem domu kultury w układ budowanego osiedla, zwartością bryły, przez co możliwe jest utworzenie terenu zielonego, i ciekawą elewacją, harmonizującą z przyszłym otoczeniem – mówi nam architekt. –Celem konkursu było stworzenie miejsca, które będzie centrum twórczym dla mieszkańców osiedla. Takim, w którym będą mogli spędzać ciekawie czas, np. oglądać spektakle w sali, mieszczącej 350-400 osób. Po zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych, po ułatwieniach dla kierowców i pasażerów komunikacji miejskiej, przyszedł czas na stworzenie warunków do promowania kultury, obiektu, w którym mieszkańcy Ruczaju będą mogli odpoczywać, integrować się i rozwijać – zaznacza.

Ośrodek Ruczaj będzie miejscem spotkań i aktywizacji społecznej różnych grup, w tym seniorów. Ma być także lokalnym forum kreowania i wymiany myśli społecznej, miejscem przyjaznym i otwartym dla lokalnych organizacji pozarządowych, które będą mogły korzystać z pomieszczeń budynku.

Nowa placówka kulturalna, którą wybuduje Miasto, wejdzie w skład osiedla budynków gminnych Przyzby – Zalesie, realizowanego obecnie przez Zarząd Inwestycji Miejskich w Krakowie. W ramach kompleksu powstaną nie tylko lokale mieszkalne, ale też biblioteka i żłobek. Centrum kultury będzie poszerzeniem oferty dla mieszkańców.

Ekologicznie w Nowej Hucie

W drugiej połowie 2018 r. ma zostać uruchomione centrum dla mieszkańców w nowohuckich Kantorowicach. – Wszystko idzie zgodnie z harmonogramem – zapewnia dyrektor ZIM. – Cały czas trwają tam prace. Po wakacjach chcemy, by korzystali już z niego mieszkańcy.

Budynek jest tworzony w tzw. systemie pasywnym, czyli proekologicznym. Został tak zaprojektowany, by nie kolidował z rosnącymi na działce drzewami. Będzie to obiekt o najwyższym komforcie termicznym i wyjątkowo niskim zapotrzebowaniu na energię cieplną. Oznacza to, że ośrodek w Kantorowicach będzie nie tylko tani w utrzymaniu, ale też jego funkcjonowanie będzie miało znikomy wpływ na środowisko.

Kraków zaprasza

– Będzie mi bardzo brakować Krakowa i już planuję kolejne odwiedziny tego magicznego miejsca – mówi Jarosław, turysta z Gdyni.

Miasto zaprasza. Jest tu tyle pięknych architektonicznie i wyjątkowych do zobaczenia obiektów. Na liście obowiązkowych miejsc do zwiedzenia oprócz Rynku Głównego, Kazimierza, Podgórza, Wawelu są też nowe. Wspomniane Centrum Kongresowe ICE, piękny i funkcjonalny stadion Cracovii, Pawilon Wyspiańskiego. Szeroką ofertę światowej klasy wydarzeń stale poszerza TAURON Arena Kraków. Mieszkańców i turystów przyciąga MOCAK. Czyli jedna z najnowszych atrakcji turystycznych. Muzeum znajduje się w dawnych halach Fabryki Schindlera na terenie poprzemysłowej dzielnicy Zabłocie. Już wiosna, Kraków prezentuje się szczególnie pięknie o tej porze roku.

Tekst ukazał się w dwutygodniku KRAKÓW.PL