górne tło

Puchar Świata w Slalomie Kajakowym: reprezentanci 33 krajów na torze w Krakowie

Od 29 czerwca do 1 lipca na torze Kolna odbywały się zawody Pucharu Świata w Slalomie Kajakowym. Kraków po raz drugi został miastem-gospodarzem tej imprezy.

- Mam nadzieję, że wszystko uda się przeprowadzić bardzo sprawnie, a dobra pogoda jest zamówiona. Liczymy, że wielu mieszkańców przyjdzie zawodnikom kibicować i spędzi na Kolnej sympatyczny, letni weekend – powiedziała na konferencji prasowej Katarzyna Król, Zastępca Prezydenta Miasta Krakowa ds. Edukacji i Sportu

- Bardzo dziękuję za kolejne zaproszenie naszej rodziny Międzynarodowej Federacji Kajakowej ICF do Krakowa. To dla mnie olbrzymia przyjemność spotkać się znów z państwem. Z zainteresowaniem obserwujemy, jak ośrodek Kolna się rozwija, czyni postępy i wraz z Polskim Związkiem Kajakowym organizuje zawody na coraz wyższym poziomie – stwierdził Jean-Michel Prono, przewodniczący Komitetu Slalomu Kajakowego ICF

Jak przyznał prezes Polskiego Związku Kajakowego Tadeusz Wróblewski, słowa francuskiego działacza ICF, bardzo cenionego w środowisku kajakowym także za jego skuteczne starania o należne miejsce dla slalomu w programie olimpijskim, są impulsem dla polskiej federacji, by organizować wydarzenia najwyższej rangi, a do programu szkolenia włączać nowe konkurencje, takie jak na przykład C2Mixed, bo niewykluczone, że podczas igrzysk w Paryżu (2024 r. - przyp. red.) właśnie w tej konkurencji będzie można zdobyć medale. Prezes związku nie ukrywa, że w następnych latach Kolna ma być najważniejszym miejscem dla polskiego slalomu kajakowego.

W ostatnim czasie pojawiła się inna, nowa atrakcja – cross kajakowy. Extreme Slalom, bo taką też angielską nazwą określa się tę widowiskową rywalizację starał się przybliżyć wiceprezes PZKaj ds. Slalomu Kajakowego Bogusław Popiela. To trzeba koniecznie zobaczyć, bo start i walka na torze aż czwórki kajakarzy musi wywołać duże emocje.

- Tor Kolna w ciągu 15 lat stał się naszym, kolejnym oknem na świat. Kraków jest miastem sportu, a mam nadzieję, że zostanie stolicą sportu, szczególnie w dyscyplinach związanych z górami. Dowodem na to są te zawody Pucharu Świata. Mam też nadzieję, że w niedalekiej przyszłości otrzymamy też organizację mistrzostw świata w slalomie kajakowym – podkreślił dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie Krzysztof Kowal.

Przypomnijmy, że trzy lata temu gościliśmy na torze uczestników PŚ, a wcześniej dwukrotnie (2008 i 2013 r.) odbyły się tam mistrzostwa Europy seniorów.

Podczas wtorkowej konferencji prasowej pochodząca z Australii Sue Natoli poinformowała, że jako sędzia główny z gronem współpracowników dokonała w poniedziałek wizytacji toru. - Zdarzyło się mi się po raz pierwszy, że zaraz po przybyciu na miejsce zawodów zobaczyłam tak doskonale przygotowany obiekt – zapewniła.

Do Krakowa uczestnicy PŚ przenieśli się ze słowackiego Liptowskiego Mikulaszu, gdzie w pierwszej tegorocznej edycji bardzo obiecująco wypadli biało-czerwoni. W K-1M Dariusz Popiela zajął drugie miejsce, a w K-1W Klaudia Zwolińska była czwarta. Ósmą lokatę w finale C-1M wywalczył Grzegorz Hedwig.

Prezes Krakowskiego Klubu Kajakowego Zbigniew Miązek, który odpowiada za sprawne przeprowadzenie krakowskich zawodów, liczy na dobre występy klubowych podopiecznych – olimpijki z Londynu i Rio de Janeiro Natalii Pacierpnik w K-1W oraz Aleksandry Stach w C-1W i w C2Mixed razem z Marcinem Pochwałą.


Program PŚ:

Więcej szczegółów oraz wyniki można znaleźć tutaj.