Start rozwiń menu
Serwis używa plików cookies zgodnie z polityką prywatności pozostając w serwisie akceptują Państwo te warunki
Komunikat archiwalny

Od porad prawnych aż po sąd

Na nasze pytania odpowiada miejski rzecznik konsumentów JERZY GRAMATYKA

17 stycznia objął Pan stanowisko miejskiego rzecznika konsumentów. Zamierza Pan kontynuować politykę poprzednika czy wprowadzić nowe porządki?

- Nie planuję żadnej rewolucji. Konsumenci będą mogli korzystać z naszej pomocy jak dotychczas.

- Czyli z jakiej pomocy?

- Zakres spraw, jakimi zajmuje się biuro miejskiego rzecznika konsumentów, jest bardzo szeroki. Można się do nas zwracać o pomoc w przypadku sporów z przedsiębiorcami, dotyczących zawartych przez konsumentów umów (to np. reklamacje rachunków telefonicznych czy wadliwych towarów). Zajmujemy się również m.in. sprawami typu: niewywiązywanie się z umów o dzieło, o świadczenie usług turystycznych, z umów zlecenia czy przewozu, nieprawidłowe wykonanie prac remontowo-budowlanych, zakupy przez Internet itd.

- W zeszłym roku biuro miejskiego rzecznika konsumentów udzieliło ponad 50 tysięcy porad. Z jakimi sprawami najczęściej zwracają się do was krakowianie?

- To głównie reklamacje związane z umowami sprzedaży towarów codziennego użytku (butów, odzieży itp.). Coraz więcej mamy też spraw dotyczących zakupów na odległość: przez Internet i na prezentacjach, poprzez sprzedaż domokrążną. Trzecia grupa to szeroko rozumiane usługi telekomunikacyjne - głównie reklamacje rachunków telefonicznych, niedziałającego prawidłowo Internetu czy telewizji kablowej.

- Na czym polega pomoc konsumentom?

- Przede wszystkim udzielamy im porad prawnych. Ponadto negocjujemy z przedsiębiorcami, z którymi konsumenci toczą spór. Staramy się taki spór zakończyć polubownie, a jeśli nie jest to możliwe, występujemy w imieniu konsumenta na drogę sądową (to jednak jest już ostateczność).

Często - niestety - konsumenci nie są świadomi swych praw i sami sobie szkodzą, np. dokonują nieprzemyślanych zakupów, nie sprawdzają towaru przed wyjściem ze sklepu, zapominają zachować paragon, nie czytają dokładnie umów przed ich podpisaniem itp. W efekcie bywa, że na pomoc jest już za późno. Dlatego zawsze należy pamiętać o podstawowej zasadzie: "zanim cokolwiek kupisz lub podpiszesz jakąś umowę, najpierw dobrze się zastanów".

- No właśnie. Do miejskiego rzecznika konsumentów przychodzą ludzie, którzy już mają problem, a przecież lepiej zapobiegać niż leczyć. Jak zamierza Pan popularyzować wiedzę z zakresu praw konsumenta?

- Robimy to od dawna. Edukacja konsumencka stanowi ważną cześć naszej działalności. Od kilku lat uczestniczymy m.in. w młodzieżowych targach pracy i edukacji, organizowanych przez Zespół Szkół Mechanicznych nr 1. Prowadzimy tam warsztaty, podczas których uczymy młodych ludzi, by byli świadomymi konsumentami. Przekazujemy im wiedzę, do kogo i jak należy składać reklamacje, jakie prawa przysługują nabywcom towarów i usług itp. Podobne zajęcia planujemy także przeprowadzić w grupie młodszych dzieci.

Prócz tego cyklicznie (głównie przed świętami) organizujemy konferencje prasowe, podczas których informujemy o zasadach bezpiecznego, przemyślanego sposobu dokonywania zakupów oraz ewentualnych roszczeń, które z tego tytułu przysługują konsumentom. Regularnie są także organizowane dyżury miejskiego rzecznika konsumentów we wszystkich 18 siedzibach rad dzielnic oraz w siedzibach rad gmin powiatu krakowskiego.

pokaż metkę
Osoba publikująca: MARCIN FABER
Podmiot publikujący: Redakcja MPI
Data publikacji: 2011-02-01
Data aktualizacji: 2011-02-01
Powrót

Zobacz także

Znajdź