Transport zbiorowy jest dla mieszkańców miasta jedną z wielu usług przygotowanych przez władze. Za wykonanie usługi trzeba zapłacić – albo z kasy miejskiej, albo z portfela obywateli. W pierwszym wypadku o tym, jakie pojazdy wożą mieszkańców i jak często, decyduje głos 43 polityków. W drugim wariancie głosują podróżni, decydując o tym, czy kupią bilet, czy nie. Proponując zmiany w cenniku biletów, chcemy, by głos najbardziej lojalnych pasażerów miał największe znaczenie.