Moda na Kraków! Zagraniczni turyści chwalą nasze miasto
Chociaż do wakacji jeszcze kilka tygodni, sezon turystyczny w Krakowie rozkręcił się na dobre! Ilość zagranicznych turystów odwiedzających nasze miasto i zachwalających jego walory w mediach społecznościowych stanowi doskonały prognostyk zbliżających się Światowych Dni Młodzieży. Wydarzenia, które przyciąga młodzież z całego świata także swoją tegoroczną lokalizacją w kulturalnej i duchowej stolicy Polski.
Zagraniczni turyści, którzy mieli już okazję odwiedzić Kraków, pozostają pod wrażeniem naszego miasta i chętnie dzielą się swoją opinią. Rogerio Ramos z Brazylii napisał do Prezydenta Jacka Majchrowskiego: „Odwiedziliśmy Kraków z żoną w ubiegłym miesiącu i zakochaliśmy się w tym mieście. Miasto jest cudowne, mieszkańcy są cudowni i uprzejmi, klimat, energia i pozytywne wibracje miasta są naprawdę niesamowite. Piękne miejsca do zwiedzania. Chciałbym kiedyś powrócić do Krakowa, a nawet tam zamieszkać!”
„Kraków jest zadziwiający i, w pewnym sensie, jedyny w swoim rodzaju” – pisze z kolei na swoim blogu rosyjski dziennikarz Aleksey Pevnev http://ren-ar.livejournal.com/184099.html – „Wystarczy raz tutaj przyjechać, a zajmie on osobne miejsce w waszych sercach. Nikt nie jest w stanie się oprzeć jego aurze i czarowi (…). Kraków dosłownie oddycha historią, jego stare uliczki i budynki mogą opowiedzieć uważnemu obserwatorowi niejedną historię, zdradzić swoje tajemnice i sekrety”. Swoją wędrówkę po Krakowie dziennikarz ilustruje pięknymi zdjęciami. Opisuje również przygotowania miasta do Światowych Dni Młodzieży i daje praktyczne rady tym, którzy chcieliby wziąć udział w tym wyjątkowym, wielkoformatowym przedsięwzięciu.
Nie może nie cieszyć pokaźna ilość pozytywnych komentarzy rosyjskich internautów pod artykułem. „Piękne miasto z dobrze rozwiniętą infrastrukturą. Trudno o lepsze miejsce dla takiego wydarzenia” – komentuje bloger ap6y3uk87. „Do Krakowa chcę bardziej niż do Paryża” – pisze użytkownik marbikk. „Kocham Kraków – współczesne, żywe, dobre miasto” – dodaje anstice.
Dziękujemy za wszystkie wpisy, a tych, którzy jeszcze w Krakowie nie byli – zapraszamy!
