Start rozwiń menu
Serwis używa plików cookies zgodnie z polityką prywatności pozostając w serwisie akceptują Państwo te warunki
Komunikat archiwalny

Rekultywacja niezbędna dla utrzymania bezpieczeństwa żywnościowego

Bez rekultywacji zagrożone będą także prawo własności do ziemi, dostęp do czystej wody, bioróżnorodność, równość płci, a także zaspakajanie potrzeb energetycznych. Takie wnioski płyną z publikacji Międzynarodowego Instytutu na rzecz Zrównoważonego Rozwoju „Od degradacji gruntów do rekultywacji gruntów”, która jest podsumowaniem ostatnich 50 lat starań o środowisko naturalne.

Zboże, pszenica, pole uprawne
Fot. Pixabay.com

Instytut powołuje się na dane m.in. Konwencji Narodów Zjednoczonych o zwalczaniu pustynnienia wskazując, że możliwości produkcyjne planety są obecnie maksymalnie wykorzystywane ze względu na: wzrost populacji, niezrównoważoną konsumpcję, konflikty dotyczące prawa własności ziemi, migracje ludzi, a także zmiany klimatu. Bank Światowy szacuje, że w wyniku pogłębiania się wymienionych zjawisk globalna degradacja lądów prowadzi rocznie do dodatkowych kosztów na poziomie ok. 85,8 bilionów dolarów amerykańskich.

Obecnie 25 proc. wszystkich gruntów na Ziemi jest zdegradowanych. 3,2 miliarda osób bezpośrednio odczuwa skutki tego zjawiska (zwłaszcza drobni rolnicy i społeczności wiejskie), a kolejne miliony są dotknięte niepewnością żywieniową, rosnącymi cenami produktów spożywczych i ryzykiem klimatycznym. W skali globalnej rocznie marnuje się 24 mln ton żyznej ziemi. Powodem tych strat jest przede wszystkim niezrównoważona polityka i niewłaściwe praktyki rolne. Bez wprowadzenia zmian w tym obszarze do 2050 r. możemy spodziewać się degradacji gruntów na Ziemi na poziomie 95 proc.

Zgodnie ze strategią Konwencji Narodów Zjednoczonych o nazwie „Neutralizowanie degradacji lądów”, niezbędne jest natychmiastowe podjęcie działań na rzecz ochrony gruntów. Badacze twierdzą, że ochrona gruntów będzie bardziej efektywna w rzeczywistości, w której panuje równość płci. Dane zebrane przez Konwencję wskazują, że prawie ⅓ kobiet na świecie pracuje w sektorze rolnym, z czego zaledwie 12,8 proc. z nich posiada ziemię na własność. Tym samym wskazano na potrzebę wzmocnienia praw kobiet w zakresie posiadania terenów rolnych.

Niemałym wyzwaniem w obliczu ratowania jakości gruntów są zasoby finansowe, które są kołem zamachowym wprowadzanych zmian. By rekultywować 12 milionów hektarów degradowanych rocznie ziem na globie – powołano Fundusz Neutralizowania Degradacji Lądów. Jego celem jest mobilizowanie zarówno państwowego, jak i prywatnego sektora do walki o zrównoważone zarządzanie gruntami. Więcej na ten temat tutaj.

Warto wiedzieć:

Do degradacji terenów rolnych w dużej mierze przyczynia się rolnictwo. Uprawa roślin i hodowla zwierząt wykorzystuje 30 proc. lądów na świecie, a globalna produkcja żywności przyczynia się do produkcji 7,2 Gt CO2eq rocznie, zmiany w użytkowaniu gruntów (osuszanie mokradeł i wylesianie) – 3,5 Gt CO2eq, a produkcja nawozów, przetwórstwo żywności, pakowanie, transport, handel detaliczny, konsumpcja w gospodarstwach domowych i utylizacja odpadów spożywczych – 5,8 Gt CO2eq. Do tych działań światowy sektor rolny wykorzystuje rocznie 75 proc. globalnych zasobów słodkiej wody. Naukowcy mówią: bez reformy rolnictwa katastrofa klimatyczna jest nieunikniona.

Więcej o tym tutaj.

pokaż metkę
Autor:
Osoba publikująca: Monika Jagiełło
Podmiot publikujący: Wydział Komunikacji Społecznej
Data publikacji: 2022-01-17
Data aktualizacji: 2022-02-25
Powrót

Zobacz także

Znajdź