Pierwsze z cyklu Krakowskich Spotkań Rządowych już za nami. Odbyło się w sobotę, 25 lutego. Jego gościem był Jarosław Gowin, minister sprawiedliwości.
Krakowskie Spotkania Rządowe mają przybliżyć stolicy Małopolski prace rządu. Pierwszy z zaproszonych ministrów podkreślał, że nadchodzi czas głębokich zmian. – Będą one kontrowersyjne i bolesne dla wielu środowisk. Wiem jednak na pewno, że na te zmiany czeka wielu Polaków. Zdaję sobie również sprawę, że rząd i PO zapłaci za te zmiany wysoką cenę, ale jesteśmy politykami po to, żeby zmieniać rzeczywistość, a nie zabiegać o popularność – mówił minister sprawiedliwości.
Reforma sądownictwa dotyczyć będzie m.in. zmiany struktury organizacyjnej sądów rejonowych. - Nie mamy ani za mało środków, nie brakuje też sędziów. Problemem jest złe, ciągle zmieniające się prawo i zła struktura organizacyjna. Nikt w Polsce nie chce oszczędzać na wymiarze sprawiedliwości. Mamy drugi po Słowenii poziom finansowania sądownictwa, drugą po Niemczech liczbę sędziów, a pod względem czasu orzekania mamy ostatnie miejsce w Unii Europejskiej - podkreślał Jarosław Gowin. Na ponad 300 sądów rejonowych prawie sto sądów maj mniej niż jedną czwartą tzw. wpływu, czyli ilości spraw, niż wynosi średnia krajowa. Dlatego też łączenie sądów mniejszych z większymi ma spowodować, że sędziowie z sądów mniej obłożonych będą przejmować sprawy tych, którzy są sprawami przeciążeni. Ważne jest też, aby zawęzić zakres spraw, którymi zajmują się sędziowie – przede wszystkim nie powinni orzekać w sprawach wykroczeń.
W Polsce jest ponad 380 zawodów reglamentowanych, czyli takich do których dostęp obwarowany jest egzaminami państwowymi, korporacyjnymi oraz innymi obostrzeniami. W planach Ministerstwa Sprawiedliwości jest skracanie listy tych zawodów. Z szacunków wynika, że po „otworzeniu” niektórych zawodów pracę zyska 70-100 Polaków – tłumaczył Jarosław Gowin.