Doświadczenia ostatnich miesięcy pokazują, że nie da się wyłącznie z poziomu centralnego zarządzać kryzysem o takiej złożoności i skali jak epidemia COVID-19. Nie da się również skutecznie walczyć z jego społecznymi i gospodarczymi konsekwencjami, bez zgodnej współpracy rządu, samorządów, biznesu i środowisk naukowych. Dyskusja nad tymi problemami a także idea utworzenia platformy wymiany doświadczeń i współpracy w postaci Think Tanku Samorządowego jest głównym celem zainicjowanego Przez Izbę Przemysłowo-Handlową w Krakowie i Miasto Kraków, „Krakowskiego Spotkania Samorządów Gospodarczych i Lokalnych”.
Zwłaszcza trud stworzenia skutecznej i długofalowej strategii walki ze skutkami kryzysu gospodarczego. Długofalowej oznacza tu wieloletniej, a nie 24-miesięcznej, jak się czasami słyszy. Wymagać to będzie przemyślanej, wypracowanej i konsekwentnej współpracy biznesu, wszystkich szczebli administracji i zaplecza eksperckiego. Przygotowanie takiego dokumentu będzie wiązało się bowiem nie tylko z aktualizacją istniejących przepisów, ale również ze stworzeniem nowych i skutecznych mechanizmów stymulujących gospodarkę.
Polska gospodarka znajduje się w głębokim kryzysie, co potwierdzają nie tylko codzienne doświadczenia wielu przedsiębiorców, ale i twarde dane ekonomiczne. Jak wynika z danych Eurostatu, polski PKB spadł w drugim kwartale do 120 mld euro (540,3 mld zł) z 136 mld euro w kwartale pierwszym i 132 mld euro w drugim kwartale 2019 roku. To największy spadek od czasów komunizmu w Polsce. Wcześniej gospodarka kurczyła się w szybszym tempie w 1981 roku.
Druga fala epidemii niesie zagrożenie ponownego – przynajmniej dla niektórych branż – lockdownu, a ten wedle prognoz OECD, może powodować każdego miesiąca ubytek rocznego wzrostu PKB o 2 proc. A przecież są sektory, takie jak turystyka i hotelarstwo, transport, branża eventowa, które doświadczają znacznie głębszego spadku, sięgającego nawet 70-90 proc.
Według analiz przeprowadzonych przez analityków banku Pekao, sprzedaż detaliczna w Polsce była w lipcu mniej więcej o 2 proc. niższa, niż byłaby w hipotetycznym świecie bez pandemii. W przypadku zaś produkcji przemysłowej odchylenie od trendu sprzed pandemii wynosi o 9 proc. mniej.
Wprawdzie na razie nie zanotowano masowych bankructw, co zawdzięczamy aktywności polskich przedsiębiorców, cięciu kosztów i wspierającym programom rządowym oraz zrozumieniu ze strony władz samorządów lokalnych, ale w najbliższej przyszłości płynność finansowa przedsiębiorstw będzie zagrożona. To z kolei sprawi, że kryzys o wiele ostrzej przeniesie się na instytucje finansowe. Od początku roku spadają notowania giełdowe banków. Akcje największego pod względem aktywów, amerykańskiego banku JPMorgan Chase straciły 30 proc., akcje największego banku europejskiego HSBC blisko 50 proc., największego banku w Unii Europejskiej BNP Paribas o 35 proc., a największego, polskiego banku PKO BP o 36 proc. Rynek spodziewa się kryzysu bankowego, który może nastąpić, gdy skończą się pieniądze przekazywane z budżetów do zadłużonych w bankach firm.
Kłopoty gospodarcze, a co za tym idzie i społeczne przekładają się wprost na sytuację jednostek samorządu lokalnego. Trudna sytuacja jednostek samorządu terytorialnego (JST) wynika z grubsza z trzech nakładających się na siebie problemów.
Po pierwsze, muszą się one liczyć ze znacznym uszczupleniem przychodów w wyniku pogarszającej się sytuacji działających na ich terenie podatników. Związek Powiatów Polskich opublikował raport „Sytuacja finansowa powiatów i miast na prawach powiatu w związku z COVID-19 na przykładzie wpływów z PIT3”. Wynika z niego, że kwota spadku wpływów z podatku PIT w I półroczu roku 2020 w stosunku do I półrocza roku 2019 dla wszystkich powiatów ziemskich i miast na prawach powiatu wyniosła ponad 1 mld zł, czyli ponad 7,37 proc.
Po drugie, muszą się liczyć ze wzrostem wydatków własnych chociażby w zakresie służby zdrowia, dezynfekcji czy komunikacji miejskiej, ale też w sferze pomocy społecznej oraz tych pojawiających się w następstwie regulacji na szczeblu rządowym związanym z walka z epidemią COVID-19. Z przygotowanego przez BGK „Badania sytuacji finansowej jednostek samorządu terytorialnego w Polsce w świetle COVID-19” wynika, że według deklaracji samorządów wydatki już poniesione i planowane na przyszłość, w związku z przeciwdziałaniem skutkom pandemii COVID-19, mogą stanowić 1 proc. do 2 proc. wydatków bieżących, choć odsetki te są znacznie wyższe w województwach i w powiatach. W skali kraju kwota ta może sięgać 3–4 mld zł.
Po trzecie nieunikniony kryzys na rynku pracy i prognozowany wzrost bezrobocia, a co za tym idzie jego skutki społeczne i gospodarcze. Pierwsza fala kryzysu przyczyniła się do pierwszych zwolnień grupowych w firmach. W wielu przypadkach zadziałał jednak efekt tarcz antykryzysowych i przedsiębiorcy i pracownicy decydowali się na obcięcie pensji o 20 proc. pod warunkiem zachowania miejsc pracy. W październiku i listopadzie półroczny okres obniżki wynagrodzeń wygasa. PKO BP szacuje, że na koniec roku stopa bezrobocia wzrośnie do 7,4 proc.
Najbardziej jednak kłopoty na rynku pracy odczują młodzi. W Polsce rocznie niemal 400 tys. osób wchodzi na rynek pracy. Tegoroczni absolwenci szkół wyższych i średnich mają mniejsze szanse od swoich poprzedników, znalezienia adekwatnej do swojego wykształcenia i umiejętności pracy na dotkniętym kryzysem rynku. Już dziś widać, że młodzi ludzie wchodzący na rynek pracy w 2020 i w 2021 roku będą dłużej wykonywać gorzej płatne prace i więcej czasu zabierze im uzyskanie awansu. Co za tym idzie, później wezmą kredyt na mieszkanie i być może później zdecydują się na dzieci.
Nie bez znaczenia jest również fakt, że w przedstawionej właśnie przez rząd propozycji nowelizacji budżetu na rok 2020 nie zaproponowano wzrostu subwencji dla samorządów. Oznacza to, iż zapaść finansowa jednostek samorządu terytorialnego (JST) staje się coraz bardziej realna, a standard usług społecznych zostanie obniżony.
Dyskusja nad tymi problemami, a także idea utworzenia platformy wymiany doświadczeń i współpracy w postaci Think Tanku Samorządowego jest głównym celem zainicjowanego Przez Izbę Przemysłowo-Handlową w Krakowie i Miasto Kraków, „Krakowskiego Spotkania Samorządów Gospodarczych i Lokalnych”.
Biorą w nim udział przedstawiciele zarówno dużych miast wojewódzkich, jak i mniejszych samorządów aktywnie działających w dobie kryzysu oraz ogólnopolskie i lokalne samorządy gospodarcze oraz organizacje pracodawców i otoczenia biznesu (Krajowa Izba Gospodarcza, Konfederacja Lewiatan, BCC, ABSL, Pracodawcy RP, Związek Rzemiosła Polskiego, Związek Banków Polskich, Federacja Przedsiębiorców Polskich, Polska Rada Biznesu, ASPIRE, Krakowska Kongregacja Kupiecka, Krakowska Izba Turystyki, American Chamber of Commerce in Poland, Polsko-Ukraińska Izba Gospodarcza, Polsko-Niemiecka Izba Gospodarcza, Francusko-Polska Izba Gospodarcza).
W trakcie spotkania przedstawiony zostanie publicznie „Raport Samorządowy – Pomiędzy nadzwyczajnymi zadaniami a ograniczonymi możliwościami – samorząd terytorialny w czasie pandemii” przygotowany przez zespół ekspercki Open Eyes Economy Summit: Marcin Bazylak – prezydent Dąbrowy Górniczej, prof. dr hab. Paweł Churski – Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Agnieszka Dawydzik – Związek Miast Polskich, dr Rafał Dutkiewicz – były prezydent Wrocławia, Joanna Erbel – Laboratorium Rynku Najmu, prof. dr hab. Jerzy Hausner – Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, Adam Korta – starosta bocheński, Grzegorz Kubalski – Związek Powiatów Polskich, dr Michał Kudłacz – Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, prof. UWr dr hab. Andrzej Łoś – Uniwersytet Wrocławski, prof. dr hab. Krzysztof Szałucki – Uniwersytet Gdański, Benedykt Węgrzyn – Wójt Gminy Dobra, dr Michał Wolański – Szkoła Główna Handlowa, prof. UEK dr hab. Igor Zachariasz – Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie.
Kolejnym wprowadzającym do dyskusji materiałem będzie wystąpienie Piotra Soroczyńskiego – Głównego Ekonomisty Krajowej Izby Gospodarczej na temat aktualnego stanu gospodarki i perspektyw współpracy pomiędzy samorządem gospodarczym i lokalnym.
Spotkanie zakończy się dyskusją, która pozwoli wyznaczyć obszary pracy dla grup roboczych, które przy pomocy ekspertów opracują konkretne propozycje rozwiązań dla problemów zidentyfikowanych w trakcie Spotkania.
Think Tank Samorządowy spotykać się będzie w Krakowie co roku, praca grup roboczych będzie stała.
Organizatorami są Izba Przemysłowo-Handlowa w Krakowie i Miasto Kraków. Wydarzenie będzie transmitowane za pośrednictwem strony Izby Handlowo-Przemysłowej w Krakowie na Faceboku oraz na kanale YouTube.