Interpelacje do Prezydenta Miasta Krakowa złożyli radni: wspólną Łukasz Sęk i Kazimierz Chrzanowski, Grażyna Fijałkowska, Bolesław Kosior oraz Łukasz Gibała. Poruszają w nich m.in. tematy związane z: budową pływalni krytej w Dzielnicy XVII, zanieczyszczeniem rzeki Drwinki, kąpieliska na Zakrzówku, czy bezpieczeństwa pasażerów linii tramwajowej na Górkę Narodową.
Radni Kazimierz Chrzanowski i Łukasz Sęk złożyli wspólną interpelację w sprawie budowy krytej pływalni w Dzielnicy XVII. – Z informacji medialnych wynika, że uda się wcześniej zakończyć budowę pływalni na os. Bohaterów Września. Taka sytuacja otwiera możliwość szybszego rozpoczęcia budowy kolejnych pływalni, szczególnie tej planowanej na os. Na Stoku w Dzielnicy XVII. Takie deklaracje padały na wcześniejszych spotkaniach, że budowa powinna ruszyć po zakończeniu inwestycji na os. Bohaterów Września. W tym roku powinien być gotowy projekt pływalni na os. Na Stoku, umowa z jego wykonawcą została podpisana już jakiś czas temu. Daje to możliwość, by w kolejnym roku rozpocząć budowę – piszą radni i proszą o uwzględnienie budowy krytej pływalni przy Szkole Podstawowej nr 129 w projekcie budżetu na 2024 r. oraz w projekcie Wieloletniej Prognozy Finansowej.
Radna Grażyna Fijałkowska złożyła szereg interpelacji. Pierwsza z nich dotyczy sprawdzenia, kto zanieczyszcza rzekę Drwinkę. W ciągu ostatniego miesiąca woda była dwukrotnie zafarbowana na zielono – pisze radna i dołącza do interpelacji zdjęcia. W kolejnej z interpelacji radna pyta, jaki jest koszt przesunięcia lamp znajdujących się zbyt blisko boisk sportowych, co może zagrażać bezpieczeństwu uczniów. Grażyna Fijałkowska prosi też o wykonanie nowych pasów na przejściach dla pieszych na ul. Krakowskiej, gdyż są słabo widoczne i częściowo całkowicie starte. Radna chciałaby tez uzyskać informację, kiedy rozpocznie się: termomodernizacja budynku szkolnego przy ul. Telimeny, budowa przedszkola przy ul. Duża Góra, na miejscu poprzedniego, które zostało zamknięte z powodu złego stanu technicznego, budowa szkoły w Starym Bieżanowie i ile będzie trwała. Grażyna Fijałkowska chciałaby też wiedzieć, jaki jest orientacyjny koszty wykonania nowej elewacji na budynku Liceum Ogólnokształcącego przy al. Dygasińskiego. W ostatniej z interpelacji radna prosi o informację, kiedy szkoła podstawowa przy ul. Żabiej będzie mogła dysponować lokalem po eksmitowanych mieszkańcach, które chce przeznaczyć na świetlicę.
Radny Bolesław Kosior złożył interpelację z dyżuru radnego, która dotyczy zgłoszenia mieszkańców korzystających z kąpieliska na Zakrzówku. Mieszkaniec opisał sytuację, w której po otwarciu kąpieliska zwiększyła się ilość osób parkujących przy markecie Kaufland. Mieszkaniec ma wrażenie, że kontrolerzy pracujący na parkingu nie w pełni odróżniają osoby korzystające z Zakrzówka od klientów sklepu. Rodzi to różne drażliwe sytuacje. Radny Kosior prosi o przyjrzenie się sytuacji i wypracowanie rozwiązań. Bolesław Kosior interpeluje też w sprawie bezpieczeństwa mieszkańców związanego z grasowaniem dzików na krakowskich osiedlach. Radny pyta, dlaczego zrezygnowano z klatki do odławiania dzików, która jego zdaniem była optymalnym rozwiązaniem, minimalizującym konflikty z dzikami.
W sprawie problemów lokalowych w Szkole Podstawowej nr 52 interpeluje radny Łukasz Gibała. -Zgłosili się do mnie zaniepokojeni przedstawiciele Rady Rodziców ze Szkoły Podstawowej nr 52 zlokalizowanej na osiedlu Dywizjonu 303. Pomimo licznych starań dyrekcji, w tym roku szkolnym nie udało się wypracować odpowiedniego harmonogramu lekcji i dzieci uczą się tam obecnie w systemie dwuzmianowym. Część lekcji odbywa się na korytarzu. Sytuacja jest szczególnie uciążliwa dla najmłodszych uczniów, którzy od rana muszą przebywać na przepełnionej szkolnej świetlicy, w której brakuje nawet miejsca dla wszystkich chętnych, a dopiero po południu uczęszczają na właściwe lekcje. Taki system wpływa negatywnie na ich koncentrację, ogranicza również możliwość korzystania z zajęć dodatkowych. Warto dodać, że sama świetlica, pod opieką której pozostaje 198 uczniów z klas 1-3, ze względu na potrzebę jej zwiększenia oraz wygospodarowanie dodatkowej powierzchni dydaktycznej została ulokowana w przyziemiu. Problemy Szkoły Podstawowej nr 52 powinny być już od dłuższego czasu znane prezydentowi i odpowiednim urzędnikom. Szkoła swoim bardzo obszernym rejonem obejmuje kilka szybko rozwijających się osiedli, w tym os. Avia, Akademickie czy Kościuszkowskie, które w masowo budowanych blokach zamieszkują głównie młode rodziny z dziećmi. Takie otoczenie pozwala więc sądzić, że problem braku miejsca dla uczniów można było łatwo przewidzieć i – co gorsza – z roku na rok będzie tylko narastał. Dodatkowo do przepełnienia obiektu dołożyła się też reforma szkolnictwa z 2017 roku. W efekcie w ciągu kilku ostatnich lat liczba uczniów omawianej szkoły zwiększyła się ponad dwukrotnie: z 212 dzieci w 2019 roku do 480 w 2022 i aż 587 w obecnym, 2023 roku. Rodzice słyszeli o planach rozbudowy szkoły. Trudno im jednak zrozumieć, dlaczego do tej pory nie przerodziły się one w konkretne działania, skoro magistrat od lat wydawał kolejne pozwolenia na zabudowę wielorodzinną w tej okolicy i wiadomo było, że wielkość szkoły nie sprosta potrzebom. Na przeszkodzie nie stanęły z pewnością żadne problemy własnościowe, bo zarówno budynek szkoły, jak i działka, na której się znajduje, pozostają własnością Miasta. Fakt, że w perspektywie co najmniej kilku lat szkoła być może zostanie rozbudowana, w żaden sposób nie rozwiązuje problemów jej obecnych uczniów. Co oczywiste, rodzice oczekują szybkich i skutecznych działań w tej sprawie – pisze radny i pyta, Jakie działania w celu rozwiązania problemu niewystarczającej liczby sal dla uczniów SP nr 52 zostały podjęte, a jakie są planowane? Jak Miasto przygotowuje się na potencjalnie zwiększoną liczbę uczniów w SP nr 52 w związku z ogromnym obwodem szkoły, biorąc pod uwagę fakt, że uczniowie szkół podstawowych muszą mieć zapewnione miejsca w odpowiedniej szkole rejonowej? Jakie są prognozy dotyczące liczby uczniów tej szkoły na kolejne lata? Jakiego rodzaju działania związane z rozbudową i remontem tej szkoły są zaplanowane? Jaki jest ich szacunkowy koszt? Czy zabezpieczono już na ten cel odpowiednie środki? W jaki sposób przebiegać będzie nauka uczniów tej szkoły w okresie prowadzenia prac?
Łukasz Gibała interpeluje też w sprawie bezpieczeństwa pasażerów na linii tramwaju do Górki Narodowej. - Oddana już częściowo do użytku linia tramwajowa do Górki Narodowej budzi szereg kontrowersji, mimo że formalnie inwestycja jeszcze się nie zakończyła. Na wskazane kontrowersje składają się takie okoliczności, jak problemy z trakcją elektryczną w początkowej fazie funkcjonowania linii, ale także fakt, iż nie mogły przez pewien czas poruszać się po linii większe, energochłonne składy tramwajowe. Obecnie wraz z postępem prac i dalszym funkcjonowaniem tej trasy tramwajowej ujawniają się kolejne problemy, w tym te związane z bezpieczeństwem pasażerów. Tramwaje poruszające się po tej linii tramwajowej na odcinku przed nową pętlą jeździć będą w sztucznym, utworzonym na potrzeby funkcjonowania trasy zagłębieniu. Powstałe obustronne skarpy powodują, że tramwaj na tym odcinku jedzie niejako w wąwozie. Jednocześnie nachylenie tych skarp i ich odległość od skrajni torowiska nie pozwalają na awaryjne wyjście z tramwaju w sytuacji, gdyby miało dojść do zatrzymania ruchu tramwajowego przed dotarciem do najbliższego przystanku lub pętli, ale już po wjechaniu tramwaju do wąwozu. W przypadku zatrzymania tramwaju na przedmiotowym odcinku ilość miejsca pomiędzy drzwiami tramwaju a początkiem wzniesienia skarpy jest tak niewielka, że z trudem poruszać się może tam jedna osoba. Zatem ewentualna ewakuacja z tramwaju będzie utrudniona, a nawet niemożliwa w przypadku osób starszych czy poruszających się na wózkach inwalidzkich. Natomiast sama skarpa jest na tyle stroma i wysoka, że uniemożliwia wejście na jej wierzchołek i tym samym bezpieczne oddalenie się od tramwaju. Kolejny dostrzeżony problem dotyczy usytuowania skarpy względem wjazdu i wyjazdu z pętli tramwajowej i potencjalnej kolizji pojazdów. Jako że skarpa usytuowana jest zaraz przy skrzyżowaniu torów w przeciwnych kierunkach, istotnie ogranicza motorniczym widoczność. W konsekwencji nie mają oni możliwości zobaczenia tramwaju poruszającego się w przeciwnym kierunku z bezpiecznym wyprzedzeniem. Może to powodować konieczność nagłego hamowania obydwu składów lub obniżenie prędkości pojazdów poniżej prędkości minimalnej ustalonej dla tego odcinka linii tramwajowej. Wskazane powyższej okoliczności powodują zmniejszenie bezpieczeństwa pasażerów narażonych na negatywne skutki awaryjnego hamowania w najlepszym wypadku. Podnoszone są również argumenty, że nowa linia do Górki Narodowej nie spełnia wymogów szybkiego tramwaju. Wśród nich wymieniane są strome wzniesienia, źle wyprofilowane łuki, zbyt krótkie odcinki pomiędzy przystankami czy wreszcie źle przemyślane, niebezpieczne skrzyżowania i niewydolne podstacje małej mocy – pisze radny i pyta: czy zostały przeprowadzone testy bezpieczeństwa ewakuacji z tramwaju, gdy do zatrzymania dojdzie we wskazanym wąwozie? Jaki jest wynik tych testów? Czy zostanie wprowadzona sygnalizacja świetlna przed wjazdem na pętlę torowiska na Górce Narodowej, celem ograniczenia możliwości kolizji tramwajów wjeżdżających i zjeżdżających z pętli w Górce Narodowej? Ewentualnie czy planowana jest niwelacja skarpy w sposób pozwalający na zwiększenie widoczności na przedmiotowym skrzyżowaniu torów tramwajowych? Czy linia KST Krowodrza Górka – Górka Narodowa spełnia wszystkie wymogi dla szybkiego tramwaju, w szczególności w zakresie odległości międzyprzystankowych oraz średniej i minimalnej prędkości komunikacyjnej (liczonej wraz z czasem postoju na przystankach)?