Ratowali życie prowadząc resuscytację, opatrywali rannych, opiekowali się chorymi, wykazywali się odwagą broniąc pasażerów przed fizycznym atakiem i zatrzymując wandali niszczących tramwaje. A to nie wszystko! Wykazywali się spostrzegawczością i refleksem ostrzegając pieszych na przejściach przed pędzącymi na nich samochodami. A do tego tylko przez ostanie ponad pół roku pomogli w odnalezieniu 14 osób, w tym dzieci, a także seniorów, często cierpiących na zaniki pamięci.
Każdemu z nich osobiście dziękował prezydent Krakowa podczas spotkania w siedzibie MPK w czwartek, 13 czerwca. – Wszyscy z Państwa wykonują swoje obowiązki w sposób dalece wykraczający poza standardowy zakres powinności pracowników MPK. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy, wykazując się profesjonalizmem, empatią, a także heroizmem, podjęliście się niesienia pomocy potrzebującym i poszkodowanym, likwidowaniem zagrożeń czy ratowaniem życia i zdrowia. To postawa godna najwyższego szacunku – powiedział Aleksander Miszalski.
Zarząd MPK SA w Krakowie już od wielu lat nagradza pracowników, którzy poza swoimi podstawowymi obowiązkami kierowcy, motorniczego, inspektora ruchu i dyspozytora, wykazują się odwagą, wrażliwością i empatią niosąc pomoc tym, którzy jej potrzebują. Przez ostatnie osiem lat wyróżnionych zostało prawie 250 osób.
– Wszyscy wiemy, że praca motorniczego i kierowcy wymaga dużej odpowiedzialności i koncentracji – prowadzący odpowiadają przecież za bezpieczeństwo przewożonych tramwajami i autobusami tysięcy pasażerów. Tym bardziej warto więc podkreślić, że pomimo tych swoich licznych podstawowych obowiązków, są gotowi nieść pomoc innym. I to właśnie chcemy nagradzać – brak obojętności, odwagę, profesjonalizm i zaangażowanie – wyraził swoje uznanie Rafał Świerczyński, prezes zarządu MPK SA w Krakowie.
Uczestnikom spotkania gratulował nadkomisarz Paweł Jastrząb, Komendant Miejski Policji w Krakowie. – To, w jaki sposób pomagacie krakowskim policjantkom i policjantom w codziennych zadaniach, budzi mój wielki szacunek. Odwaga, znajomość procedur, a przede wszystkim ogromna empatia. Dziękuję za to wsparcie, bo w ten sposób wspólnie pracujemy na rzecz bezpieczeństwa w Krakowie – powiedział.
Z wielkim uznaniem o pracownikach MPK wypowiedział się także Zbigniew Ulman, zastępca Komendanta Straży Miejskiej Miasta Krakowa. – Straż miejska już od wielu lat ściśle współpracuje z MPK w Krakowie, dbając o bezpieczeństwo pasażerów podróżujących autobusami i tramwajami. W sytuacjach ratowania zdrowia i życia pasażerów bardzo ważna jest nie tylko skoordynowana współpraca dyżurnych i strażników miejskich z kierowcami, motorniczymi oraz inspektorami MPK, ale także zwykła ludzka empatia i chęć niesienia pomocy drugiemu człowiekowi. To właśnie dzięki Państwa zaangażowaniu i codziennej pracy polegającej na zapewnieniu bezpiecznego i komfortowego przewozów osób, pasażerowie komunikacji miejskiej w Krakowie mogą czuć się bezpiecznie. I za to bardzo Państwu dziękuję! – powiedział Zbigniew Ulman.
Odwagę pracowników MPK i ich profesjonalizm docenił także Marek Maślerz, pełnomocnik dyrektora Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego. – Skuteczność ratowania życia zależy nie tylko od działań profesjonalnych, wykonywanych przez zespoły ratownictwa medycznego czy szpitale, ale również – a właściwie w głównej mierze, od obywatelskiej postawy tych, którzy są pierwsi na miejscu zdarzenia, czyli świadków. Takie pozytywne zachowania powinny być zawsze doceniane, szczególnie w czasach, w których w społeczeństwie narasta obojętność na los drugiego człowieka. Cieszę się z organizacji dzisiejszego wydarzenia, bo dzięki niemu pokazujemy dobre przykłady prawdziwej społecznej wrażliwości, a to właśnie ten czynnik może nam kiedyś uratować życie – podkreślił.
Pracownicy za swoją postawę zasługują jednak nie tylko na listy gratulacyjne i nagrody finansowe, które otrzymują, ale także na szacunek i uznanie. Tym bardziej, że zdarza się i tak, że gdy udzielają pomocy innym, to sami nie mogą liczyć na wsparcie. Tak jak jeden z nagradzanych kierowców MPK, który pomagając mężczyźnie z utratą przytomności, musiał sobie jednocześnie radzić z niezadowoleniem i krytyką części pasażerów, niezadowolonych z opóźnienia kursu...
Jak się okazuje, nawet w takiej sytuacji pracownicy MPK potrafią zachować zimną krew. Dlatego należą im się wielkie gratulacje!