W sierpniu byliśmy świadkami piłkarskich fajerwerków, jakich w Krakowie nie widziano od lat. Zespoły Cracovii, Wisły, Wieczystej i Hutnika nie dość, że wygrywają mecz za meczem, to jeszcze strzelają w nich multum goli. Dzielnie, choć ze zmiennym szczęściem, spisują się także krakowskie drużyny na niższych poziomach rozgrywkowych.
Drużyna Cracovii rywalizuje w Ekstraklasie, a tu o strzeleckie popisy niezmiernie trudno i każda bramka jest na wagę złota. 11 goli w sześciu spotkaniach zespołu Słoweńca Luki Elsnera to godny uwagi dorobek, a największy wkład w powiększanie go miał Szwajcar Filip Stojilković, pozyskany latem napastnik, który w ataku zastąpił Fina Benjamina Kallmana.
Solidnym wzmocnieniem, a zarazem wydarzeniem o sentymentalnym znaczeniu, jest z kolei powrót do Cracovii po 14 latach jej wychowanka Mateusza Klicha, 41-krotnego reprezentanta Polski.
– Swoim profilem pasuje do naszego systemu gry. Z uwagi na wysokie umiejętności techniczne może nam dać większą kontrolę nad przebiegiem meczu. To typ zawodnika, który sprawia, że gracze wokół niego stają się lepsi – powiedział trener Elsner.
„Pasy” wystartowały znakomicie, obejmując na pewien czas fotel lidera Ekstraklasy. I mogą na niego wrócić już niedługo, najlepiej po spotkaniu z Legią Warszawa zaplanowanym na stadionie miejskim przy ul. Kałuży w niedzielę, 31 sierpnia, o godz. 20.15.
Na dorobek Cracovii w pierwszych sześciu kolejkach sezonu 2025/26 składają się zwycięstwa z Lechem Poznań, Bruk-Betem Termaliką Nieciecza i Widzewem Łódź oraz remisy z Lechią Gdańsk i Piastem Gliwice. Krakowianie doświadczyli do tej pory tylko jednej porażki, choć prawda, że dotkliwej (2:5). W Białymstoku przez godzinę gry nic tego nie zapowiadało, na nierównowagę sił wpłynęła jednak czerwona kartka dla Mauro Perkovicia.
Niezwykła skuteczność stała się znakiem firmowym Wisły. Piłkarze „Białej Gwiazdy” wygrali komplet pierwszych sześciu meczów w sezonie (18 punktów), strzelając w nich aż 28 goli.
– Głód zdobywania kolejnych bramek to jedna z ważniejszych cech naszego zespołu. Wiemy, że cofnięcie się do obrony przy prowadzeniu 1:0 lub 2:0 często źle się kończy, dlatego chcemy cały czas utrzymywać wysoką intensywność gry – tłumaczy trener Mariusz Jop.
Do najbardziej efektownych zwycięstw zaliczają się wygrane ze Zniczem w Pruszkowie (7:0) oraz ze Śląskiem Wrocław (5:0). W tym ostatnim spotkaniu, które zostało rozegrane przy ul. Reymonta, Angel Rodado zanotował hat-tricka. Król strzelców dwóch poprzednich sezonów I ligi w ekspresowym tempie zmierza po trzeci tytuł, bo ma na koncie już 10 bramek.
Na razie Hiszpan zostawił daleko z tyłu całą konkurencję, w tym słynnego rodaka Carlitosa, który zakładał koronę króla strzelców Ekstraklasy w sezonie 2017/18 jako gracz Wisły. Dziś reprezentuje barwy Wieczystej Kraków, która ma całą armię świetnych napastników, w tym byłego gracza Cracovii – Rafaela Lopesa.
Drużynie z Chałupnika, która domowe mecze rozgrywa w Sosnowcu, też idzie znakomicie. To beniaminek I ligi tylko z nazwy, bo po awansie natychmiast stał się jednym z głównych faworytów do awansu. Wieczysta jest niepokonanym wiceliderem tabeli (14 punktów), a największe wrażenie wywarło zwycięstwo ekipy Przemysława Cecherza w Warszawie, gdzie rozgromiła Polonię 6:1.
W ostatni weekend sierpnia Wisła zagra z Miedzią w Legnicy (piątek, godz. 20.30), natomiast Wieczysta z Polonią w Bytomiu (sobota, godz. 14.45).
Na trzecim poziomie rozgrywkowym świetnie idzie Hutnikowi. To spora niespodzianka, gdyż na Suchych Stawach doszło latem do rewolucji personalnej. Odeszło wielu graczy, a ci, którzy ich zastąpili, dopiero uczą się wielkiego futbolu.
Dobrej gry po Patryku Kielisiu mogliśmy się spodziewać, gdyż ten 24-letni zawodnik przez pół roku praktykował w ekstraklasowej Puszczy Niepołomice. O wiele większą zagadką była postawa Kacpra Prusińskiego, który przeniósł się z III-ligowej Siarki Tarnobrzeg. 20-letni napastnik z miejsca jednak wkomponował się w nową drużynę i stał się objawieniem rozgrywek. W pierwszych pięciu meczach sezonu zdobył pięć goli, co sprawia, że w klasyfikacji strzelców plasuje się na 2. miejscu.
Ostatni mecz w sierpniu Hutnik rozegra w Bielsku-Białej z miejscowym Podbeskidziem, odbędzie się on w sobotę, 30 sierpnia (godz. 12.30).
W tym sezonie, późną jesienią, czekają nas derby rezerwowych zespołów Cracovii i Wisły. Na razie obie drużyny, których celem jest utrzymanie w III lidze, zbierają punkty ze zmiennym szczęściem. Wisła II, która odniosła zwycięstwa ze Stalą Kraśnik i Sokołem Kolbuszowa Dolna, ma 6 punktów, natomiast Cracovia II, po wygranej z Pogonią Sokół Lubaczów oraz remisach z Wisłoką Dębica i Naprzodem Jędrzejów, zdobyła ich 5.
Na tym poziomie rozgrywkowym beniaminkiem jest Garbarnia, która z uwagi na problemy finansowe została przed ubiegłorocznym sezonem przesunięta z III ligi do V, a wiosną tego roku wywalczyła promocję do IV ligi. W niej toczy potyczki m.in. z rezerwami Hutnika i Wieczystej.
Garbarze po 5 kolejkach mają na koncie 9 punktów i zajmują w tabeli 6. miejsce, tuż za Wieczystą II. Hutnik II jest 16.
Warto podkreślić, że w Krakowie zapanowała prawdziwa moda na piłkę nożną. Trybuny miejskich stadionów regularnie się wypełniają, często do ostatniego miejsca. Rekord lata padł w niedzielę 24 sierpnia, gdy mecz Wisły ze Śląskiem obejrzało 32 710 widzów. Świetną frekwencję notuje także dysponująca mniejszym obiektem Cracovia – spotkanie z Lechią obejrzał niemal komplet 13 388 fanów.
W przerwie ligowej także warto odwiedzić stadion miejski przy ul. Kałuży, gdyż w piątek, 5 września (godz. 18) zagra na nim prowadzona przez Jerzego Brzęczka kadra do lat 21. W pierwszym meczu kwalifikacji Euro 2027 Polacy podejmą zespół Macedonii Północnej.
Z uwagi na powołania młodych piłkarzy Wieczystej i Wisły do drużyn narodowych, derby Krakowa, które były planowane na 6 września, mają zostać przełożone.
Po przerwie na mecze reprezentacji „Biała Gwiazda” podejmie najpierw Odrę Opole, a Wieczysta – Stal Mielec. Z kolei Cracovia rozegra we wrześniu u siebie tylko jedno spotkanie, podejmując Górnika Zabrze.
Szczegółowy terminarz spotkań poniżej, wszystkie mecze od Ekstraklasy do II ligi są transmitowane w telewizji lub w internecie, dlatego podajemy także plan spotkań wyjazdowych krakowskich drużyn.