2043 uczestników zameldowało się na mecie 8. Biegu Trzech Kopców. To rekord, bo po raz pierwszy w historii „pękła" liczba 2000 uczestników (o 101 uczestników więcej niż w roku ubiegłym). Najszybszy był Artur Kern z Lublina. Wśród kobiet wygrała Ewa Kucharska z Pszczyny.
Zawodnicy mieli do pokonania trzynastokilometrową trasę. Kern zrobił to w czasie 42.29 i wyprzedził weterana Międzynarodowych Otwartych Mistrzostw Krakowa w Biegu Górskim, uczestnika wszystkich dotychczasowych edycji, krakowianina Andrzeja Lachowskiego (czas 43.14) i Kamila Sierackiego z Bydgoszczy (czas 43.55). – Bardzo się cieszę z wygranej. Liczyłem na dobry wynik i taki osiągnąłem – mówił na mecie Kern, który w nagrodę otrzymał tysiąc złotych i zegarek.
Natomiast Kucharska (czas 50.25) zostawiła za plecami Agnieszkę Cader z Zabierzowa (50.39) i Kamilę Hayder z Wieliczki (czas 51.50). Dla Kucharskiej był to drugi triumf w krakowskim biegu górskim. – Impreza się rozrasta, z roku na rok bierze w niej udział coraz więcej uczestników. Organizatorów trzeba ocenić na piątkę z plusem – przyznała Kucharska.