El Greco to jeden z najważniejszych artystów w historii sztuki, a namalowana przez niego Ekstaza św. Franciszkajest jednym z kilku najcenniejszych obrazów w polskich zbiorach. Od 11 lutego do 22 marca 2015 roku będzie można to arcydzieło zobaczyć w EUROPEUM ― Ośrodku Kultury Europejskiej, Oddziale Muzeum Narodowego w Krakowie, pl. Sikorskiego 11.
Ekstaza św. Franciszka została wypożyczona z Muzeum Diecezjalnego w Siedlcach. Jak tam trafił ten najcenniejszy, obok Damy z gronostajem Leonarda da Vinci i Krajobrazu z miłosiernym Samarytaninem Rembrandta, obraz w Polsce?
Był rok 1964. Izabella Galicka i Hanna Sygietyńska, historyczki sztuki z Instytutu Sztuki PAN, inwentaryzowały zabytki na plebanii w Kosowie Lackim. Izabella Galicka wspomina, że pewnego dnia przez uchylone drzwi do pokoju proboszcza, ks. Władysława Stępnia, zobaczyły obraz. ― Był duży, ciemny, zniszczony, w jednym rogu miał rozdarcie, ale było w nim coś intrygującego i pociągającego ― opowiada. Wcześniej płótno znajdowało się w dzwonnicy, gdzie wraz z innymi niepotrzebnymi rzeczami czekało na spalenie. ― Ksiądz proboszcz pomyślał jednak, że św. Franciszka nie wypada palić, więc oprawił go i powiesił w swoim pokoju ― mówi jedna z odkrywczyń.
Po dwóch latach badań historyczki sztuki nabrały przekonania, że autorem obrazu był El Greco i napisały na ten temat artykuł. Publikacja wywołała sensację i ściągnęła na parafię w Kosowie Lackim wybitnych historyków sztuki, którzy jednak sceptycznie odnieśli się do autorstwa sławnego artysty. Dopiero badania konserwatorskie pod kierunkiem prof. Bohdana Marconiego w 1974 roku potwierdziły hipotezę Izabelli Galickiej i Hanny Sygietyńskiej. ― Podczas konserwacji okazało się, że na płótnie zagiętym na krośnie widniała sygnatura: „A. van Diick", a pod nią starsza, autentyczna: „Dominikos Theotoko [...]." To rozwiało wątpliwości co do autorstwa dzieła ― wspomina Izabella Galicka.
Nie wiadomo, kiedy obraz trafił do Polski. Najprawdopodobniej kupił go w 1927 roku w antykwariacie ks. Stanisław Szepietowski na prośbę kuzyna ks. Franciszka Dąbrowskiego, który, gdy później został przeniesiony do parafii w Kosowie Lackim, zabrał ze sobą płótno. Po jego śmierci odziedziczył je jego następca ks. Władysław Stępień.
Po konserwacji obraz trafił do Muzeum Diecezjalnego w Siedlcach, ale długo nie był wystawiany z obawy, że władze PRL-u mogłyby nakazać przekazanie go do muzeum państwowego. Od 2004 roku Ekstaza św. Franciszka jest eksponowana w Muzeum Diecezjalnym w Siedlcach.
Dominikos Theotokopulos zwany El Greco (Grekiem) (1541―1614), malarz, rzeźbiarz, architekt, miłośnik muzyki, jeden z najciekawszych artystów w historii sztuki, pochodził z Kandii (dzisiaj Iraklion) na Krecie. Rozpoczął karierę jako malarz ikon, potem uczył się w Wenecji i Rzymie (Kreta była posiadłością wenecką), poznał malarstwo Tycjana i Tintoretta. Być może z powodu trudnego, nieustępliwego charakteru, nie zagrzał długo miejsca we Włoszech. Wyjechał do Hiszpanii, by tam szukać szczęścia. Zniechęcony niepowodzeniami, niezbyt życzliwie przyjęty na dworze Filipa II, zamieszkał w Toledo i nigdy więcej nie opuścił tego miasta.
Jego malarstwo ― osobliwe, mistyczne, pełne siły, przedstawiające świetliste wizje utrzymane w zadziwiającym fosforyzującym kolorycie ― pozostało całkowicie odrębnym zjawiskiem artystycznym na tle malarstwa europejskiego. Malarz podobno przebywał w swojej pracowni, nie otwierając okien, by nie wpuszczać światła, gdyż ― jak mówił ― jego światło wewnętrzne było tak mocne, że rozświetlało pracownię i pozwalało mu tworzyć. Choć jego mistyczne dzieła były przez niektórych doceniane ― np. poeta Luis de Gorgora y Argote pisał o El Greco, że „tchnął duszę w drewno i życie w płótno" ― artystę uznano za geniusza dopiero na początku XX wieku.
Dominikos Theotokopulos zwany El Greco,
Ekstaza św. Franciszka