Poniżej publikujemy sprostowanie Zastępcy Prezydenta Miasta Krakowa Elżbiety Koterby do artykułu "Biurowiec w Dębnikach" opublikowanego w Gazecie Wyborczej.
Po przeczytaniu artykułu ,,Biurowiec w Dębnikach" poczułam się rozczarowana, do tego stopnia, że upewniłam się, czy na pewno czytam „Gazetę Wyborczą". Tym bardziej, że w trakcie rozmowy z autorem artykułu udzieliłam obszernych informacji. Nie oceniam nastroju artykułu, mogę mieć subiektywny odbiór, ale zdanie: ,,Pani wiceprezydent nie wspomina jednak, że analizę urbanistyczną dla planu <Dębniki>, wykonało Biuro Rozwoju Krakowa, zewnętrzna firma, którą Koterba kierowała w latach 2001-2010", napisane w tekście podważającym zasadność granic planu, sugeruje wprost i niesłusznie, że coś ukrywam, wprowadzam w błąd itd. Panie Redaktorze, problematyka procedury planistycznej jest bardzo trudna i z tekstu wynika, że nie do końca dla Pana zrozumiała. Ta niewiedza nie usprawiedliwia jednak przekazywania czytelnikom informacji w takiej formie. Jeśli miał Pan jakiekolwiek wątpliwości, trzeba było dopytać, chyba że teza postawiona nie miała na celu opisania obiektywnego stanu rzeczy, który przedstawia się następująco:
Firmy zewnętrze, które opracowują miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego, pozyskują zlecenia w wyniku wygrania przetargów otwartych. Nie mają one żadnego wpływu na analizy, które są podstawą do określenia granic planu i są wykonywane przez planistów miejskich w Biurze Planowania Przestrzennego Urzędu Miasta Krakowa przed skonstruowaniem uchwały dla Rady Miasta. Analizy te stanowią podstawę do przyjęcia bądź też nie uchwały przez Radę Miasta Krakowa w sprawie przystąpienia do opracowania planu dla danego obszaru. Uchwała Rady Miasta w załączniku graficznym i opisowo określa granice opracowania planu. W następstwie tej uchwały Biuro Planowania Przestrzennego ogłoszeniem informuje o możliwości składania wniosków do planu. I w tym czasie ogłasza przetarg na opracowanie planu zagospodarowania przestrzennego bądź wykonuje go we własnym zakresie. Jeśli plan jest opracowany przez firmę zewnętrzną to kolejne fazy opracowania nadzoruje i odbiera Biuro Planowania Przestrzennego. Urbaniści zajmujący się planem, po podjęciu uchwały o przystąpieniu do jego sporządzania, wykonują w ramach prac planistycznych różne analizy i opracowania, które są podstawą do wyznaczania rozwiązań przestrzennych, jednakże w całej procedurze nie mają wpływu na granice opracowania planu, które są niezmienne przez cały okres opracowania i obowiązywania planu. Ewentualna zmiana granic wymagałaby nowej uchwały Rady Miasta i ponowienia całej procedury planistycznej od początku.
Powyższe wyjaśnienie w sposób czytelny wskazuje, że firmy zewnętrzne nie mają żadnej możliwości wpływania na ustalanie granic planu.
Jeśli ma Pan wątpliwości, proszę wcześniej zapoznać się z problematyką, a nie insynuować nieprawidłowości w moim postępowaniu. Nigdy nie unikam działań edukacyjnych i chętnie dzielę się wiedzą, zdając sobie sprawę, że procedura sporządzanie planów jest skomplikowana.
Życzę sukcesów osiągniętych dzięki informowaniu mieszkańców w sposób rzetelny, obiektywny i interesujący.
Zastępca Prezydenta Miasta Krakowa
Elżbieta Koterba