Bazgrał po krakowskich budynkach, podpisywał się swoim pseudonimem i jeszcze bezczelnie chwalił się tym w sieci. Krakowscy policjanci skutecznie ukrócili jednak pseudoartystyczne zapędy wandala Sicoera, który od kilku miesięcy szpecił Kraków swoimi bohomazami. Teraz sprawcy grozi pięć lat więzienia.
Złapanie wandala nie było łatwe, ponieważ do Krakowa przyjeżdżał okazjonalnie aż z Poznania, gdzie na stałe mieszka. Kilkutygodniowe czynności pozwoliły jednak krakowskim policjantom wpaść na trop pseudografficiarza.
Funkcjonariuszom udało się zatrzymać Sicoera w środę (24 czerwca) w godzinach popołudniowych – zaraz po przyjeździe mężczyzny do Krakowa. Wandal miał przy sobie spraye oraz przygotowane, graficzne plany kolejnych pseudograffiti, które miały być zamieszczony na jednym z budynków w centrum Krakowa.
Policja szacuje, że mężczyzna rozpoczął swoją działalność na terenie Krakowa już w listopadzie 2014 roku. Od tego czasu na budynkach w mieście zamieścił kilkanaście paskudnych bazgrołów, podpisując się po nimi pseudonimem. Swoją działalność regularnie nagrywał i fotografował, a następnie zamieszczał na portalach społecznościowych oraz na portalu youtube.
Teraz Sicoerowi grozi pięć lat więzienia za niszczenie mienia. Jako dowód w sprawie posłużą nagrania, które sam zamieścił w internecie.