Blisko 150 kolarzy, amatorów i zapaleńców, w tym również tych związanych z kolarstwem na co dzień, 4 czerwca wzięło udział w organizowanym przez grupę kolarską AWF Katowice wydarzeniu. Była to szósta edycja "Z rynku do rynku", której celem było pokonanie ponad 90-kilometrowej trasy z Katowic do Krakowa.
Tegoroczna edycja była ogromnym sukcesem. Pierwszym z powodów, które sprawiły, że wydarzenie uzyskało szczególny charakter była liczba uczestników. W porównaniu do lat poprzednich odnotowano niemalże dziesięciokrotny wzrost tej wartości. Kolejnym był Honorowy Patronat Prezydenta Miasta Katowice oraz Partnerstwo Miasta Krakowa, które skutecznie podniosły prestiż wydarzenia.
W sobotni poranek pogoda dopisała. Słońce, delikatny wietrzyk, niemalże bezchmurne niebo. Już od godziny 7:30 na Placu Kwiatowym katowickiego rynku można było spostrzec pierwszych uczestników. Zjeżdżali się oni małymi grupkami z kolejnych miast śląskiej aglomeracji. Nie brakło też Krakusów, którzy zapragnęli zobaczyć katowicki rynek by następnie już na „śląskim kole” kręcić we wspólnym międzyregionalnym peletonie. U wszystkich prócz koniecznego sprzętu widać było, że każdy spakował na drogę dobry humor i chęć ukończenia trasy. W związku z ogromną liczbą osób uczestniczących przejazd został zabezpieczony przez policję wojewódzką, jak i oddziały miejscowe. Nie zabrakło również karetki oraz pojazdu technicznego. Wysokim poziomem organizacji odznaczyli się organizatorzy, którzy wcielili się w rolę pilotów dla mniejszych grup, utworzonych z całości uczestników. O godzinie 9:40 grupa opuściła Katowice, by następnie udać się malowniczymi ścieżkami Jury Krakowsko-Częstochowskiej, a podróż zwieńczyć przy Rynku Głównym w Krakowie.
A tam, na przybyłych uczestników czekał już szlachcic krakowski, który powitał zakręconą rowerowo grupę. Po krótkim, acz treściwym podsumowaniu doktora Mikruta oraz podziękowaniach dla uczestników oraz wszystkich służb dotrzymujących towarzystwa na całej długości trasy tegoroczne wydarzenie uznano za zakończone. Część wybrała zorganizowany dla rowerzystów transport pociągiem, jednak znaleźli się i tacy, którym było mało, więc postanowili, że powrót również odbędzie się na dwóch kółkach.
Akcja odbiła się pozytywnym echem wśród osób uczestniczących, które chwaliły organizatorów za świetną pracę, którą włożyli w to wydarzenie. - Jestem pod dużym wrażeniem. Naprawdę nie sposób wyobrazić sobie, ile pracy i planowania musi przejść organizator, kiedy grupa jest tak liczna. Umiejętnie dostosowano tempo do grupy tak, by nikt nie zostawał w tyle. Olbrzymie podziękowania należą się również policji i opiece medycznej, która od początku do końca zabezpieczała dla nas przejazd, dbając o nasze bezpieczeństwo. Nie można zapomnieć także o osobach z pomocy technicznej, które szybko i sprawnie usuwały ewentualne usterki. Mamy nadzieję, że impreza jaką jest "Z Rynku do Rynku" na stałe zagości w kalendarzu i pozostawi otwarty charakter, by każdy, niezależnie od wieku czy uczelni, na której studiuje mógł skorzystać z jej walorów - opowiadał jeden z uczestników.
Galeria zdjęć z wydarzenia do zobaczenia na stronach portalu Facebook.