MPWiK rozważa w najbliższym czasie montaż w oczyszczalni Płaszów instalacji, która zapobiegnie unoszeniu się nieprzyjemnych zapachów. Wszystko w trosce o jakość życia krakowian zamieszkujących tereny otaczające zakład.
Inwestycja może objąć m.in. instalację urządzeń dezodoracyjnych, rozpylających substancję pochłaniającą nieprzyjemny zapach, tzw. odstojniki, czyli duże zadaszone zbiorniki z oczyszczanymi ściekami oraz kanał dolotowy.
- Jeszcze w tym roku przeprowadzimy testy dezodoracyjne przy pomocy dostępnych na rynku urządzeń i rozwiązań technicznych, od których będą zależały nasze dalsze kroki i ewentualne włączenie w strukturę zakładu – zaznacza Robert Żurek, rzecznik prasowy MPWiK.
Podobne rozwiązania zastosowano w Wiedniu, gdzie przy miejskiej oczyszczalni znajdują się domy mieszkalne. - Nieprzyjemne zapachy, o jakich alarmują mieszkańcy Płaszowa prawdopodobnie nie pochodzą z oczyszczalni ścieków. Potwierdziły to przeprowadzone w ostatnich miesiącach cztery kontrole przeprowadzone przez WIOŚ, które nie wykazały żadnych nieprawidłowości ze strony MPWiK S.A. – mówi Robert Żurek.