Straż Miejska podsumowuje drugi miesiąc kontroli spalania odpadów w Krakowie. W listopadzie, strażnicy miejscy przeprowadzili 472 kontrole, ujawnili 45 nieprawidłowości, pobrali 4 próbki popiołu, które przekazali do analizy chemicznej. Funkcjonariusze nałożyli 22 mandaty karne na kwotę 3300 złotych.
W obecnym sezonie grzewczym zadanie realizuje 125 strażników. Podstawowy zespół kontrolny stanowią strażnicy Referatu Kontroli Odpadów oraz strażnicy Sekcji Ekologicznych w liczbie 27 osób (kontrole planowe i interwencyjne w systemie pracy ciągłej przez wszystkie dni tygodnia). Odwód (na wypadek wystąpienia znacznych przekroczeń zanieczyszczenia oraz do bieżącej kontroli w przypadku znacznego wzrostu liczby zgłoszeń interwencyjnych) to 98 strażników przeszkolonych w zakresie kontroli zakazu spalania odpadów.
Kontrole palenisk w nieruchomościach prywatnych mogą być prowadzone od 6 do 22, a na terenach, gdzie jest prowadzona działalność gospodarcza przez całą dobę.
Według obowiązujących przepisów osoba, która udaremnia lub utrudnia wykonanie kontroli paleniska popełnia przestępstwo zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności. W sytuacji, gdy właściciel posesji odmawia wpuszczenia funkcjonariuszy, na miejsce wzywana jest policja.
Przypominamy o apelach ekologów i lekarzy, którzy biją na alarm: palenie śmieci w domowych piecach czy w ogniskach przynosi katastrofalne skutki dla naszego zdrowia i środowiska naturalnego. Szkodliwe substancje, powstające podczas tego procesu, powodują choroby, zwłaszcza u dzieci. Atakowany jest układ oddechowy. Pojawiają się kaszel i duszności, mogą też wystąpić reakcje alergiczne na skórze.
Szczególnie niebezpieczne dla zdrowia jest spalanie odpadów z tworzyw sztucznych np. butelek typu PET, worków foliowych, a także opakowań po sokach, mleku, odpadów z gumy, lakierowanego drewna, mebli. Spalając odpady w niskich temperaturach (od 200 do 500 stopni C) - a takie panują w naszych przydomowych piecach czy ogniskach - uwalniane są do atmosfery szkodliwe substancje np. tlenki azotu, dwutlenek siarki, metale ciężkie (np. kadm, nikiel, ołów, rtęć), związki chloru, fluoru.
Dla przykładu, spalając 1 kilogram odpadów z polichlorku winylu PVC (butelki plastikowe, folie, skaj, itp.) wytwarzamy aż 280 litrów gazowego chlorowodoru, który w połączeniu z parą wodną tworzy kwas solny. Szczególnie niebezpieczne są powstające przy spalaniu tworzyw sztucznych rakotwórcze i toksyczne związki chemiczne zwane dioksynami. Ich działanie jest podstępne. Polega na powolnym, ale skutecznym uszkadzaniu rozmnażających się komórek w organizmach żywych, uszkadzaniu narządów wewnętrznych, wywoływaniu wysypek alergicznych, działaniu mutagennym, teratogennym i kancerogennym. Toksyczny wpływ na zdrowie może objawić się dopiero po kilkudziesięciu latach np. w postaci chorób nowotworowych.
Pamiętać o tym powinny te osoby, które mimo przestróg lekarzy i apeli aktywistów oraz samorządowców nadal uprawiają ten zgubny proceder czy wręcz zachęcają do spalania odpadów.
Magistrat przypomina, że w przypadku stwierdzenia palenia śmieci w nie przeznaczonych do tego instalacjach grożą sankcje karne wynikające z art. 71 ustawy o odpadach. Grzywna może wynieść nawet 5 tys. złotych.
Przypadki spalania odpadów w nieprzystosowanych do tego instalacjach należy zgłaszać na numer alarmowy Straży Miejskiej 986.