Dostojny kondor wielki, uroczy ibis australijski, efektowny ibis purpurowy czy puszysta sowa śnieżna – to gatunki ptaków, które w tym roku w krakowskim zoo doczekały się piskląt. Ale na tych kilku lista się nie kończy. Dyrekcję zwierzyńca obfity przychówek cieszy tym bardziej, że niektóre ptaki należą do gatunków unikatowych.
Do najcenniejszych można zaliczyć pisklę kondora wielkiego. Samczyk wykluł się w czerwcu, ale dopiero jesienią zaczął pokazywać się zwiedzającym. Coraz częściej przebywa poza schronem, w którym przyszedł na świat. Przy odrobinie szczęścia można go zobaczyć w czasie wizyty w ogrodzie. Odchów kondora wielkiego przez rodziców w warunkach ogrodu zoologicznego to rzadkość.
Przybyło też ibisów australijskich i purpurowych, bo od wiosny do jesieni wykluwały się u nich pisklęta. Ibis australijski to gatunek rzadko eksponowany w ogrodach zoologicznych. W Polsce można go zobaczyć tylko w naszym zoo. W naturze żyje w Australii i Nowej Gwinei, gdzie zamieszkuje przybrzeżne laguny strefy pływowej, płytkie śródlądowe rozlewiska i bagna. Gnieździ się w koloniach, liczących nawet do 20 tysięcy par. Ibis purpurowy pochodzi natomiast z Ameryki Południowej. Podobnie jak jego australijski pobratymiec ma cienki, długi i łukowato zagięty w dół dziób. Sonduje nim miękkie muły lub wodę w poszukiwaniu pożywienia. Buduje gniazda na drzewach.
Podrośnięte młode można jeszcze zobaczyć u sów śnieżnych, gołębi korońców plamoczubych, czapli nadobnych, kitt czerwonodziobych i błyszczaków purpurowych.
Kitta czerwonodzioba zamieszkuje górskie lasy od Himalajów po południowe Chiny. Żywi się owadami, drobnymi kręgowcami, owocami, nasionami i nektarem. Potrafi naśladować różne dźwięki. Posiada najdłuższy ogon spośród przedstawicieli rodziny krukowatych. Para kitt czerwonodziobych przybyła do Krakowa ze słowackiego ogrodu w Koszycach. Ptaki zamieszkały w wolierze w pobliżu małego stawu.