– Akcja strajkowa i spowodowane nią zawieszenie zajęć w części szkół nie zagraża egzaminom w Krakowie. Od dyrektorów szkół otrzymaliśmy informacje, że także w tej wyjątkowej sytuacji będą w stanie zapewnić sprawny przebieg egzaminów – uspokajała Anna Korfel-Jasińska, zastępca prezydenta Krakowa ds. edukacji, sportu i turystyki. Wiceprezydent podkreśliła jednak, że odpowiedzialność za przeprowadzenie egzaminów i nadzór nad nimi spoczywa na okręgowej komisji egzaminacyjnej. Drugiego dnia strajku zajęcia dydaktyczne i opiekuńcze zawiesiły 153 krakowskie szkoły i placówki. W środę co najmniej 120 placówek oświatowych zawiesi zajęcia (stan na 9 kwietnia, godz. 15.00).
Egzaminy dla uczniów trzecich klas gimnazjów zaplanowano na 10–12 kwietnia (uczniowie ósmych klas będą swoją wiedzę sprawdzać 15–17 kwietnia). Jak mówi wiceprezydent Anna Korfel-Jasińska, dyrektorzy krakowskich szkół przygotowywali się do tego wyzwania już od kilku tygodni. – Niezależnie od strajku i zawieszenia zajęć egzaminy odbędą się. Dyrektorzy czekają na zdających – zapewniła wiceprezydent Krakowa.
W naszym mieście drugi dzień strajku nauczycieli przebiegł spokojnie. Rano w okolice szkół, przedszkoli i placówek straż miejska wysłała kilkadziesiąt dodatkowych patroli. – Nasze działania koncentrują się na zapewnieniu bezpieczeństwa dzieciom, które mogą pojawić się przed zamkniętymi placówkami oświatowymi. Kontrole terenów przyszkolnych będą prowadzone do odwołania – mówił komendant straży miejskiej Adam Młot. Ani pierwszego, ani drugiego dnia strajku (8 i 9 kwietnia) funkcjonariusze nie odnotowali sytuacji, w których najmłodsi byliby pozostawieni bez opieki.
Z informacji przekazanych przez dyrektorów szkół wynika, że w poniedziałek w Krakowie strajkowało 4767 nauczycieli (informacje z 206 szkół i placówek). Pomimo strajku w szkołach zapewniono opiekę co najmniej 2407 uczniom. W szkołach, które podjęły strajk, przystąpiło do pracy co najmniej 950 nauczycieli – to około 20% proc. ich ogólnej liczby.
Po rozmowach z dyrektorami wybranych szkół wiadomo także, że w wielu miejscach są czynne stołówki – w niektórych z nich wydawano obiady dla wszystkich uczniów, którzy przychodzili w poniedziałek do szkoły. Są też przykłady miejsc, w których rodzice zrezygnowali z posiłków na czas strajku, ale w związku z obecnością uczniów (nawet takich, którzy w danym miesiącu nie korzystali z posiłków) przygotowano dla nich obiady.
– W Krakowie jest 12 burs i internatów. Tylko dwie z tych placówek, w porozumieniu z rodzicami, zawiesiły u siebie zajęcia, młodym ludziom zaproponowano alternatywne lokalizacje, jednak nie skorzystali z tej możliwości. Ponad połowa z nich to uczniowie pełnoletni – poinformowała dyrektor Wydziału Edukacji UMK Ewa Całus.
Ponieważ nie sposób przewidzieć, jak długo potrwa akcja strajkowa, decyzja o zawieszeniu zajęć będzie podejmowana codziennie na kolejny dzień. Niezwykle ważne jest jednak, aby w tym czasie rodzice pozostawali w stałym kontakcie z dyrekcją swojej szkoły lub przedszkola.
Na bieżąco aktualizowane informacje publikowane są również na Portalu Edukacyjnym.