W lutym został opublikowany Raport ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych ds. zmian klimatycznych (UNFCCC). Sekretarz Generalny Antonio Guterres nazwał go „czerwonym alarmem” dla naszej planety. W jego opinii niezbędna jest dekada transformacji, aby odwrócić obecnie obserwowany trend globalnego wzrostu temperatury.
Raport dobitnie pokazuje, że mimo przyjętych międzynarodowych zobowiązań w ramach porozumienia paryskiego*, zamiast zbliżać się – coraz bardziej oddalamy się od przyjętych celów.
Nowa analiza niepokoi, bo potwierdza wcześniejsze doniesienia, że rok 2019 był drugim najcieplejszym rokiem w historii pomiarów, ze średnią temperaturą wyższą o 1,1℃ od przedprzemysłowego poziomu podstawowego.
Jednocześnie także ostatnie 5 lat to lata najcieplejsze w historii pomiarów, podobnie jak ostatnia dekada.
Efekty rosnącej globalnej temperatury są zauważalne na wszystkich kontynentach. Dobrym przykładem może być Australia, która zanotowała najgorętszy i najsuchszy rok w historii pomiarów, przy jednoczesnym najniższym zanotowanym kiedykolwiek rocznym opadzie deszczu.
Z kolei niektóre rejony w Stanach Zjednoczonych, Indiach i części Ameryki Południowej i Wschodniej Azji nawiedziły ogromne powodzie i ekstremalne, tropikalne cyklony. Grenlandia natomiast zanotowała rekordową utratę lodów.
Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.
*”W porozumieniu paryskim określono ogólnoświatowy plan działania, który ma nas uchronić przed groźbą daleko posuniętej zmiany klimatu dzięki ograniczeniu globalnego ocieplenia do wartości poniżej 2°C oraz dążeniu do utrzymania go na poziomie 1,5°C. Porozumienie paryskie ma również na celu poprawę zdolności krajów do radzenia sobie ze skutkami zmian klimatu i udzielenie im wsparcia.”
Źródło: Komisja Europejska