Wiele miast boryka się z nadmierną ilością odpadów, kosztami ich odbioru a także składowania i utylizacji, które obciążają budżety samorządów i samych mieszkańców.
Coraz większym uznaniem cieszy się w ostatnim czasie inne: innowacyjne i równocześnie pro – ekologiczne podejście do gospodarki odpadami. Podejście, które traktuje odpady jako zasób, wykorzystywany do produkcji taniej energii. Takie założenie to w praktyce podwójna korzyść, bo pozwala ograniczyć problemy środowiskowe i obniżyć ceny energii.
Najbardziej efektywne systemy, jak np. szwedzki wykorzystują prawie wszystkie odpady: z pozostałego po spaleniu żużlu powstają nawierzchnie dróg, a z pozostałości z odzyskiwania biogazu – certyfikowane nawozy. Z kolei z odpadów mięsnych po fermentacji powstaje gaz. Odpady to źródło energii tańsze od węgla i atomu, to obecnie najtańszy z dostępnych surowców.
Szwecja do perfekcji opracowała proces wykorzystywania bio odpadów, które w wielu krajach nie są zagospodarowywane. Mieszkańcy gromadzą je w specjalnie do tego przystosowanych, szczelnie zamykanych torebkach, aby nie stracić nic z powstającego w procesie gnicia metanu. Z kontenerów trafiają do oddalonych od zabudowań biogazowni. Tam, w specjalnie izolowanych pomieszczeniach leżakują 20 dni. W tym czasie w wyniku procesów gnicia i fermentacji wydzielają metan, wysoko efektywny energetycznie gaz, wykorzystywany do produkcji energii.
Pomysłów na tanią, przyjazną dla środowiska energię jest znacznie więcej. Można dla przykładu wykorzystywać ciepło wyemitowane, traktowane dotychczas jako strata, nie odpad. Może to być ciepło pracujących serwerów lub innych maszyn, czy urządzeń.
Zainteresował Cię ten temat? Więcej informacji znajdziesz tutaj.