12 600 kg wagi, 450 cm całkowitej wysokości z jarzmem i sercem, ton uderzeniowy G (sol), słyszalność do 30 km, siła 12 dzwonników potrzebna do wydania dźwięku – taki jest dzwon Zygmunt, który w tym roku obchodzi jubileusz 500-lecia. Miasto Kraków wraz z Zamkiem Królewskim na Wawelu, Katedrą Wawelską oraz Domem Norymberskim w Krakowie z tej okazji zapraszają do wspólnego świętowania, odbywającego się pod hasłem „Sub una campana / Pod jednym dzwonem”.
Zwiedzanie wieży Zygmuntowskiej, pokaz specjalny obrazu Jana Matejki, koncerty, dźwiękowo-wizualna rekonstrukcja zawieszenia dzwonu, instalacja akustyczna i spektakl multimedialny, sesja naukowa, wielkie widowisko plenerowe – Korowód Zygmuntowski, a do tego wyjątkowy dźwięk Zygmunta – to główne punkty jubileuszowych obchodów. Dzwon Zygmunt świętuje w tym roku wyjątkowe „urodziny”. Po raz pierwszy zabrzmiał 13 lipca 1521 roku. Towarzyszy miastu i krakowianom już od 500 lat.
– To dziś jedyny tak potężny dzwon w Europie poruszany siłą ludzkich mięśni. Podczas gdy inne dzwony sterowane są przy pomocy nowoczesnych mechanizmów, Zygmunt, wprawiany w ruch przez dzwonników, kołysze się i bije tak samo jak przed pół tysiącem lat. I tak jak przed wiekami jego głos rozbrzmiewa w najważniejszych dla nas chwilach. Dzwony spełniały kiedyś wiele ważnych funkcji, regulując rytm życia mieszczan i gwarantując sprawne, uporządkowane działanie miejskiego organizmu. Dziś – jak nasz 500-letni jubilat – łączą nas z przeszłością i uczą historii. Niech taką radosną lekcją będzie jubileusz i związane z nim wydarzenia w przestrzeni miasta, na które serdecznie zapraszam – mówi prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
Ten ważący blisko 13 ton dzwon, odlany w Krakowie w 1520 roku przez ludwisarza z Norymbergi – Hansa Behama, 9 lipca 1521 roku został zawieszony w specjalnie do tego celu nadbudowanej starej wieży obronnej Zamku Królewskiego na Wawelu, zwanej Zygmuntowską. Fundatorem dzwonu był król Zygmunt I Stary.
– Początkowo dzwon, dedykowany wielu świętym – patronom króla fundatora, określano mianem magna campana regia / wielki dzwon królewski. Później zaczęto go nazywać Zygmuntem, od imienia głównego świętego patrona króla, albo też dzwonem Zygmunta, mając na myśli fundatora, czyli króla Zygmunta I Starego. Dziś trudno wyobrazić sobie ważne wydarzenia w naszym mieście czy kraju bez jego dźwięku rozlegającego się z wieży Katedry Wawelskiej. Dzwon Zygmunt stał się jednym z narodowych symboli – podkreśla ks. prałat Zdzisław Sochacki, proboszcz Parafii Archikatedralnej.
29 czerwca, o godz. 17.30 jubileuszowe obchody zainaugurowała msza w Katedrze Wawelskiej, której przewodniczył ks. abp Marek Jędraszewski. Tego samego dnia była możliwość bezpłatnego wejścia na wieżę Zygmuntowską, by zobaczyć jubilata. Kolejne zwiedzanie odbyło się 9 lipca (w godz. 9.00-16.45)
Natomiast 4 lipca, o godz. 19.00 w Katedrze Wawelskiej można było wysłuchać „Mszy Koronacyjnej C-dur KV 317” Wolfganga Amadeusza Mozarta w wykonaniu Chóru Mieszanego Katedry Wawelskiej i Orkiestry Kameralnej pod batutą Andrzeja Korzeniowskiego.
Z okazji jubileuszu Zamek Królewski na Wawelu przygotował specjalny pokaz arcydzieła Jana Matejki, na którym mistrz oddał doniosłą atmosferę historycznego wydarzenia z 1521 roku. Obraz zatytułowany „Zawieszenie dzwonu Zygmunta na wieży katedry w Krakowie w 1521 roku”, datowany na 1874 rok, na co dzień znajduje się w Muzeum Narodowym w Warszawie. Z okazji jubileuszu dzieło zostało wypożyczone i przywiezione do Krakowa.
– Z myślą o wszystkich zwiedzających, postanowiliśmy otworzyć i udostępnić bezpłatnie kameralną wystawę, która choć niewielka, w wielkim stylu – za sprawą pociągnięcia pędzla mistrza – przywołuje pamięć o tak ważnych dla dziedzictwa kulturowego wydarzeniach. To swego rodzaju zaproszenie, które wysyłamy nie tylko do krakowian. Mamy nadzieję, że obraz będący – tak można powiedzieć – lustrzanym odbiciem historii Polski i Krakowa z reprezentującymi go bohaterami, przyciągnie na wzgórze tłumy zwiedzających. Spotkajmy się w tym szczególnym czasie przed wybitnym dziełem, który mówi o nas więcej niż niejeden podręcznik do historii – zaprasza Andrzej Betlej, dyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu.
Na obrazie Jan Matejko umieścił scenę z 9 lipca 1521 r. – wyciąganie dzwonu na wieżę, które nadzoruje norymberski ludwisarz Hans Beham, wykonawca królewskiego zamówienia. Artysta przedstawił rodzinę królewską, a także uwiecznił w historycznej kompozycji swoją rodzinę i ówczesnych krakowian. Obraz można oglądać na Zamku Królewskim na Wawelu od 9 lipca do 31 sierpnia (na parterze, w sali wielkorządcy, od wtorku do niedzieli w godz. 9.30–19.00; 9 lipca była wyjątkowa możliwość zobaczenia obrazu aż do godz. 21.00). Dodatkowe informacje na stronie internetowej Zamku Królewskiego na Wawelu.
Dzieło Matejki stało się punktem wyjścia do instalacji audiowizualnej przygotowanej przez prof. Marka Chołoniewskiego oraz studentów krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki i Akademii Muzycznej im. K. Pendereckiego w Krakowie. Główna idea projektu opiera się na dźwiękowej rekonstrukcji renesansowego Krakowa z początku XVI wieku, ze szczególnym odniesieniem do płótna krakowskiego mistrza oraz akustycznej atmosfery towarzyszącej zawieszeniu dzwonu.
Gwar rozmów pomiędzy dostojnikami zaproszonymi na uroczystość, komentarze Stańczyka, uwagi nadwornego architekta, okrzyki i komunikaty Behama dowodzącego całą „operacją”, słowa modlitwy biskupa, odgłosy wysiłku pracujących robotników, czy wreszcie wrzawa gapiów kreują niecodzienny dźwiękowy spektakl. Kompozycja zabrzmiała 9 lipca, o godz. 21.00 pod wieżą Zygmuntowską. Towarzyszyła jej projekcja laserowa Artura Lisa, dla której tłem stały się fasada wieży, wawelskie mury oraz sylwetka katedry i zamku.
Instalacje akustyczne, które wykorzystują dźwięk dzwonu jako perkusyjnego instrumentu muzycznego oraz łączą go ze współczesnym krajobrazem dźwiękowym wzgórza wawelskiego to projekt artystów związanych z Pracownią Działań Akustycznych w Akademii Sztuk Pięknych w Norymberdze. Rozstawione w różnych miejscach mikrofony będą zbierać dźwięki, jakie usłyszeć można w tym miejscu: wielojęzyczne głosy, rozmowy, bicie dzwonów katedry, przejeżdżające nieopodal samochody i inne ślady wawelskiej codzienności. Uzyskany materiał dźwiękowy będzie miksowany i przekształcany przez artystów, a powstałe w ten sposób utwory będą udostępniane publiczności za pomocą strony internetowej 500-Sigismundus.com.
Z kolei 12 lipca, w samo południe odbyła się premiera filmu muzyczno-historycznego, który przygotowany został przez Bibliotekę Polskiej Piosenki z okazji jubileuszu 500-lecia dzwonu Zygmunt. W filmie możemy usłyszeć utwory wykonane przez artystów Teatru Loch Camelot. Niespodzianką jest udział w materiale Andrzeja Zielińskiego z zespołu Skaldowie, który opowiada o piosence zainspirowanej dzwonem Zygmunt.
Dźwięk i światło to fale – mechaniczne i elektromagnetyczne. Czy można zbudować pomiędzy nimi pomost, przetworzyć falę akustyczną na obraz i w ten sposób zobaczyć dźwięk? W fizyce zjawisko to nazywa się sonoluminescencją i jest przedmiotem intensywnych badań naukowych. 13 lipca 1521 roku Kraków po raz pierwszy usłyszał bicie dzwonu Zygmunta, a 500 lat później snop laserowego światła, wyzwalany dźwiękiem dzwonu, stworzył w przestrzeni miasta swego rodzaju latarnię morską.
Spektakl laserowy „Zygmunt latarnią przestrzeni miasta” odbył się 13 lipca o godz. 21.00. Poprzedził go zorganizowany u podnóża wieży Zygmuntowskiej koncert laureatów konkursu na etiudę na jedno uderzenie w dzwon. Konkurs, koordynowany przez Polskie Stowarzyszenie Muzyki Elektroakustycznej, został zorganizowany według pomysłu prof. Marka Chołoniewskiego. A tuż po pokazie laserowym, o godz. 21.05, rozpoczął się spektakl multimedialny „500x1” złożony z pięciuset jednominutowych kompozycji audiowizualnych – wideoklipów zrealizowany zgodnie z koncepcją prof. Grzegorza Bilińskiego przez studentów ASP w Krakowie.
– Trzeba także podkreślić międzynarodowy kontekst jubileuszu. W obchody 500-lecia dzwonu Zygmunt zaangażowana jest Norymberga, rodzinne miasto wykonawcy dzwonu – ludwisarza Hansa (Johannesa) Behama i działający tam Dom Krakowski. Do Norymbergi 17 lipca zostaną częściowo przeniesione multimedialne wydarzenia, na które Dom Norymberski zaprasza wcześniej w Krakowie – mówi Renata Kopyto, kierowniczka Domu Norymberskiego w Krakowie. Szczegółowy program wydarzenia dostępny jest TUTAJ.
Szczegółowy program krakowskich i norymberskich obchodów – wydarzeń przygotowanych przez Dom Norymberski w Krakowie wraz z partnerami, można znaleźć na wspomnianej już stronie internetowej 500-Sigismundus.com.
Kulminacyjnym punktem obchodów był Korowód Zygmuntowski. 13 lipca, o godz. 17.00 wyruszyła barwna parada, która przeszła szlakiem: od Barbakanu, ulicą Floriańską, przez Rynek Główny pod Wawel. Aktorzy w kostiumach z epoki, tancerze i muzycy zapraszali krakowian i gości do wspólnego świętowania.
Korowód zatrzymał się na kilku artystycznych przystankach – mansjonach. Była to okazja do zobaczenia pokazu żonglerki (pod Barbakanem), a także scenki pantomimicznej (ul. Floriańska). Z kolei na scenie pod Ratuszem zobaczyliśmy interludium sceniczne z tekstem Bronisława Maja i spektakl Baletu Cracovia Danza „Kiedy tańczą dzwony”. Widowisko przybliżało fascynujący świat renesansowych tańców i zabaw, które odbywały się w tamtych czasach na dworze wawelskim. Renesansowe tańce stały się barwnym tłem dla opowieści o najsłynniejszym krakowskim dzwonie. Dzięki tancerzom mogliśmy zajrzeć na dwór Zygmunta I Starego i poznać ludwisarza Hansa Behama. W widowisku nie zabrakło także królowej Bony. Jej dwórki zaprezentowały baletto z tańczącymi dzwonami, a tancerze-dzwonnicy z dzwoneczkami przy kostkach zaprezentowali się w żywiołowej, teatralnej moresce. Całość zakończył wspólny finał – słynny kanon „Panie Janie”.
Barwny, roztańczony Korowód Zygmuntowski, do którego scenariusz przygotowali Romana Agnel, dyrektor Baletu Cracovia Danza i Jerzy Zoń, dyrektor Teatru KTO, zatrzymał się jeszcze na placu św. Marii Magdaleny, gdzie odbył się pokaz walki do ilustracji muzycznej.
Obok artystów przybliżających historię dzwonu i klimat XVI-wiecznego Krakowa, a także krakowian i gości dołączających do korowodu, najważniejszym „uczestnikiem” parady była wyjątkowa replika dzwonu Zygmunt, która przez całe wakacje będzie eksponowana w różnych punktach miasta. Nawet jeśli nie każdemu uda się wybrać na wieżę Zygmuntowską, by odwiedzić jubilata, to w ten sposób każdy będzie miał okazję włączyć się w świętowanie.
Warto również pamiętać, że jubileuszową replikę Zygmunta do końca wakacji można znaleźć w różnych punktach miasta w okolicach Rynku Głównego. Replika ma przypominać krakowianom i gościom o wyjątkowym jubileuszu. Nawet jeśli nie każdemu uda się wybrać na wieżę Zygmuntowską, by odwiedzić jubilata, to w ten sposób każdy ma okazję do włączenia się w świętowanie. Więcej można dowiedzieć się TUTAJ.
Jubileuszowe obchody zwieńczył koncert, który odbył się 18 lipca, o godz. 19.30 w kościele pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej przy ul. Augustiańskiej 7. Koncert „Komu bije dzwon. Dialog muzyczny Kraków – Mediolan” to nawiązanie do panowania Królowej Bony, pochodzącej z mediolańskiego rodu Sforzów, odczytane jako symbol kulturalnych związków pomiędzy Polską a Włochami – w szczególności Krakowem a Mediolanem. Koncert prezentujący muzykę mistrzów polskiego renesansu i baroku, związanych z dworem Jagiellonów, został zrealizowany we współpracy artystów z Krakowa – Cracow Singers i Mediolanu – La Risonanza, pod kierunkiem artystycznym Fabio Bonizzoniego.
Zachęcamy do śledzenia strony internetowej i mediów społecznościowych organizatorów wydarzenia, gdzie będą publikowane dodatkowe informacje dotyczące poszczególnych jubileuszowych projektów. Udział we wszystkich wydarzeniach jest bezpłatny.
Organizatorzy: Miasto Kraków, Zamek Królewski na Wawelu, Katedra Wawelska, Dom Norymberski w Krakowie, Małopolska Organizacja Turystyczna.