Co zrobić z problemem podtopień w centrum Krakowa? – o tym dyskutowano podczas posiedzenia Komisji Kształtowania Środowiska.
Mieszkańcy rejonu alei Ignacego Daszyńskiego, mają od lat problemy z zalewaniem budynków podczas silnych opadów deszczu. Szczególnie mocno to odczuli podczas sierpniowych ulewnych deszczy. Dlatego zgłosili się do radnych w sprawie interwencji i pomocy miejskich służb. Jak poinformował Marcin Łukaszewicz dyrektor Infrastruktury Sieciowej Wodociągach Miasta Krakowa. - Problem zalewania piwnic w tym rejonie był badany przez Wodociągi Miasta Krakowa. Zalania występują tam poprzez przybory wody przez kratki w pomieszczeniach piwnicznych podłączonych do kanalizacji ogólnospławnej, przez które następuje cofka do budynku. Corocznie tłumaczymy i podpowiadamy zarządcom budynków jak zabezpieczyć się przed takimi sytuacjami, np. poprzez montaż zabezpieczeń „przeciwcofkowych”. Jednak z ich strony nie ma żadnych działań. Nie dostaliśmy informacji aby jakikolwiek nowy budynek z garażami podziemnymi w tamtym rejonie miał problemy z odwodnieniem. Wszystkie są zabezpieczone pompami i układami przeciw zalewowymi – mówił Łukaszewicz. Dodał także, że sprawdzany jest stan kanalizacji w tamtym rejonie. Główny kolektor jest w bardzo dobrym stanie, podobnie jak kanały, które były remontowane w systemie bezwykopowym. Przy normalnych opadach, nie ma problemów ze spiętrzeniem, jedynie dzieje się tak podczas ekstremalnych deszczy.
Dodatkowo mieszkańcy zgłosili także, że problemem są podtopienia nie tylko w czasie silnych opadów ale również przez podsiąkanie wód powierzchniowych. Jest to problem dotykający przede wszystkim starszych budynków bez odpowiedniej izolacji piwnic. Zaznaczył jednak, że koszty naprawy izolacji i zabezpieczenia fundamentów są wysokie i może to być powodem braku działania ze strony właścicieli nieruchomości.
- Z sytuacjami ekstremalnych deszczy będziemy mieli coraz częściej do czynienia – mówił radny Łukasz Maślona. – Miasto przygotowuje się do inwestycji zwanej „Kwartał Klimatyczny” jednym z celów tej inwestycji jest między innymi realizacja takich zadań, które będą wychodzić naprzeciw zmianą klimatycznym. Badania naukowe pokazują, że tego typu opadów, jak sierpniowe, będzie coraz więcej w związku z tym jeśli podejmujemy się jakiś działań, które mają zmierzać do niwelowania skutków zmian klimatycznych i mają służyć adaptacji miasta, a szczególnie starego centrum, to wydaje mi się, że powinniśmy rozpocząć od tego typu problemów. Takie notoryczne nasiąkanie murów może się skończyć katastrofą – dodał radny.
Jak zapowiedział Zastępca Dyrektora Klimat-Energia-Gospodarka Wodna ds. Gospodarki Wodnej Adam Cebula wszystkie te sugestie będą brane pod uwagę, jak również budowane są zbiorniki do retencji wód opadowych. – Problemem w centrum są tereny, retencje chcemy instalować przy szkołach, gdzie jest więcej miejsca. Jeśli mamy myśleć o retencji dla budynków to jedynie w pasach drogowych, a tam z kolei prowadzone są też rury kanalizacyjne, czy gazociągowe, stąd piętrzą się problemy – tłumaczył Adam Cebula.
Komisja będzie rozwijać omawiane tematy jeszcze na kolejnych posiedzeniach.