Przepełnienie Szkoły Podstawowej nr 30 to problem, z którym od kilku lat borykają się zarówno władze miasta, dyrekcja szkoły, jak i rodzice uczniów. O tym jak można rozwiązać tę sytuację dyskutowano na posiedzeniu Komisji Edukacji.
W marcu tego roku odbyło się spotkanie dotyczące problemów lokalowych SP nr 30 i SP nr 110. W 2018 roku została sporządzona dokumentacja na zlecenie Szkoły Podstawowej nr 30, która zakłada przebudowę budynku i dostosowanie go do wymogów dotyczących osób z niepełnosprawnościami. Jest to kompleksowa przebudowa obejmująca m. in. wymianę wszystkich instalacji, dobudowę windy oraz termomodernizację. Kosz szacowanych prac wyniósł ponad 7 mln zł. Przy czym dokumentacja zawiera również podział istniejącej sali gimnastycznej na trzy sale. Radni od dłuższego czasu apelują o możliwość stworzeni jak najdogodniejszych warunków do nauki. Aby pozyskać dodatkową powierzchnie dydaktyczną Miejskie Centrum Obsługi Oświaty rozważało również adaptację strychu, który po wykonaniu prac mógłby pomieścić trzy sale lekcyjne oraz sanitariaty. Koszt wykonania tych prac wyniósłby ok. 3 mln zł, jednak jak zaznaczyła dyrektor MCOO Beata Tracka-Samborska, musiałby być najpierw wykonany wspomniany wcześniej podstawowy remont. Ponadto brane pod uwagę było również zwiększenie ilości miejsca poprzez nadbudowę łącznika pomiędzy budynkiem głównym, a salą gimnastyczną. Nadbudowa przewiązki stworzyłaby ok. trzy pomieszczenia po 30 m kw. każde. Nie wiadomo jednak, czy byłoby to możliwe pod względem prawa budowalnego, które przez lata się zmieniało. Stąd możliwe, że również istniałaby konieczność dostosowania sali gimnastycznej lub jej części do nadbudowanej przewiązki. – Chciałabym zaznaczyć, że wykonywanie tych prac, w tak dużym zakresie jest niemożliwe w czasie wakacji. Wszystkie te prace są możliwe i są zabezpieczone środki w budżecie na ten cel, jednak warto się zastanowić, co w takiej sytuacji zrobić z uczniami na czas realizacji prac – tłumaczyła dyrektor Tracka-Samborska. Dodała również, iż kolejną możliwością poszerzenia bazy lokalowej jest modernizacja mieszkania, które znajduje się na terenie szkoły. Jednak lokal ten jest zamieszkany i jedynie decyzja sądu oraz zapewnienie lokalu zastępczego może spowodować jego pozyskanie.
Obecnie dodatkowe sale lekcyjne SP nr 30 użycza SP nr 110. Jednak za dwa lata ze względu na ilość uczniów w SP nr 110 nie będzie takiej możliwości. – Czy bierzecie Państwo pod uwagę, że wówczas będziecie musieli wprowadzić dwuzmianowość? – pytała przewodnicząca Komisji Edukacji Agata Tatara. W odpowiedzi usłyszała od dyrektora Szkoły Podstawowej nr 30 Adriana Karkowskiego, iż jest to brane pod uwagę, jednak będzie zależało od wielu czynników m.in. naboru. Dyrektorka SP nr 110 Zofia Wilczyńska zapewniła, że będzie w stanie przez najbliższe dwa lata dalej wspomagać SP nr 30 dodatkowymi salami lekcyjnymi na terenie swojej placówki.
Z kolei radny Marek Sobieraj pytał, czy były prowadzone rozmowy z lokatorką mieszkania, które należy do szkoły. – Prowadzone były takie rozmowy. Proponowano także inne lokale mieszkalne, jednak bez rezultatu – odpowiedział Karkowski.
Radni zapewnili także dyrektorów obydwu placówek, iż do połączenia szkół nie dojdzie. Dodatkowo zwrócili uwagę, iż miasto musi zacząć myśleć o modernizacji szkół oraz stworzeniu nowych miejsc dla uczniów, których przybywa w tej części Krakowa.