10 tys. porcji karpia, kapusta z grochem i pieczywo dla mieszkańców Krakowa – już po raz kolejny wraz z Bartłomiejem Szczoczarzem – właścicielem gospodarstwa rybackiego Dolina Będkowska, zorganizowano bezpłatne przedświąteczne poczęstunki. 17 grudnia odbył się już ostatni na Małym Rynku.
Smażony karp w chrupiącej skórce to jedno z ulubionych dań wigilijnych. Ryby pochodziły z ekologicznych stawów z Doliny Będkowskiej. Do Krakowa przyjeżdżały już usmażone i gotowe do zjedzenia.
Przedsięwzięcie spotkało się z bardzo ciepłym przyjęciem przez krakowian. Jeszcze na długo przed oficjalnym rozpoczęciem wydawania karpia, ustawiały się kolejki mieszkańców, a w każdym miejscu rozdano około 1500 porcji. Wśród osób, które uczestniczyły w poczęstunku, największą grupę stanowiły osoby starsze i znajdujące się w trudnej sytuacji życiowej.
– „Przedświąteczny karp dla mieszkańców” jest pomysłem Bartłomieja Szczoczarza – właściciela gospodarstwa rybackiego Dolina Będkowska. Miasto przyjęło tę inicjatywę z otwartymi ramionami i chce mu za nią serdecznie podziękować. Ta nowa tradycja, która się pojawiła w naszym mieście wprowadza mieszkańców w serdeczną, radosną i świąteczną atmosferę. Ubiegłoroczne przedsięwzięcie spotkało się z bardzo ciepłym przyjęciem przez krakowian, mamy nadzieję, że i tak będzie w tym roku – powiedział Andrzej Kulig, zastępca prezydenta Krakowa ds. Polityki Społecznej i Komunalnej.
Poczęstunki zorganizowane były zgodnie z zasadami bezpieczeństwa, obowiązującymi w stanie pandemii. Proszono o utrzymanie dystansu społecznego, zakrywanie ust i nosa maseczką oraz o przynoszenie własnych pojemników i niespożywanie posiłku na miejscu.