Wskazano sześć kluczowych zmian, które mogą mieć rzeczywisty wpływ na przebieg kryzysu klimatycznego. Taki wniosek można wyciągnąć z najnowszego raportu Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC). Wynika z niego także, że kryzys klimatyczny gwałtownie przyspiesza, dlatego pilnie potrzebujemy alternatywy dla konsumpcyjnego stylu życia.
Badania przeprowadzone przez naukowców z Leeds University i przeanalizowane przez ekspertów firmy inżynieryjnej Arup oraz grupę miast znaną pod nazwą C40 wykazały, że podjęcie przez mieszkańców sześciu działań, zmieniających ich dotychczasowe nawyki i styl życia może zredukować poziom emisji o około jedną czwartą.
Twórcy listy zachęcają do wdrożenia tych zmian na okres od jednego do sześciu miesięcy. Ich zdaniem doprowadzi to do ograniczenia globalnego poziomu emisji aż o 25–27%.
Ben Smith, dyrektor ds. Zmian klimatu w Arup, który kierował badaniami powiedział, że wszystkie grupy społeczne muszą podjąć natychmiastowe działania. Wszyscy, od polityków, liderów miast i biznesu po zwykłych obywateli mamy do odegrania ważną rolę.
W ostatnich latach w środowisku zajmującym się zmianami klimatu panuje powszechne przekonanie, że indywidualne działania są mało nieskuteczne, a najlepszą opcją jest wyjście na ulice i żądanie zmiany systemu od rządów i korporacji. Oczywiście, jest to nadal niezwykle ważne, ale przywoływane tu badanie pokazuje, że każdy z nas może coś zrobić.
Ważna jest również świadomość, że podejmowanie działań na rzecz klimatu to po prostu poszukiwanie równowagi w konsumpcji. Mniej konsumpcji w bogatych krajach zachodnich może stworzyć przestrzeń dla kreatywności, bo czas, który poświęcaliśmy na zakupy spędzimy w inny sposób.
Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.