Rewitalizacja zabytkowego budynku, ogródek gastronomiczny, polska kuchnia z daniami charakterystycznymi dla regionu. Na Wesołej powstanie rodzinna restauracja.
Dawny budynek Kliniki Urologii CM UJ przy ul. Grzegórzeckiej 18 to pierwszy budynek na Wesołej, który znalazł komercyjnego dzierżawcę. Nie bez trudu. Wystarczy przypomnieć dwa „medyczne” przetargi, które pokazały, że ani krakowskie, ani ogólnopolskie firmy nie są zainteresowane kontynuowaniem działalności medycznej w budynkach poszpitalnych.
– Życie weryfikuje nawet najlepsze plany – mówi Jan Pamuła, prezes Agencji Rozwoju Miasta Krakowa, która zarządza miejskim terenem na Wesołej – I nie ma co się obrażać na rzeczywistość. Trzeba szukać innych rozwiązań.
Stąd decyzja o ogłoszeniu przetargu nieograniczonego na wynajem budynku przy ul. Grzegórzeckiej 18. Wygrała go Plejades-6 sp. z o.o. Spółka wchodzi w skład rodzinnej firmy, która od ponad 30 lat prowadzi restauracje w Krakowie, Warszawie i Katowicach. Zatrudnia ponad 700 pracowników, generując rocznie ponad 100 mln zł przychodu. Co istotne, firma ma doświadczenie w prowadzeniu restauracji w zabytkowych lokalizacjach (budynek dawnej Kliniki Urologii jest wpisany do rejestru zabytków), czego najlepszym dowodem jest krakowska restauracja w Sukiennicach.
– Firma ma kilka restauracji w centrum Krakowa, a budynek przy ul. Grzegórzeckiej 18 wpisuje się w koncepcje jej rozwoju – mówi Artur Jarczyński, właściciel firmy. – Wesoła ma duży potencjał i po przemianach będzie bardzo istotną częścią Krakowa – dodaje.
Na Wesołej chce prowadzić rodzinną restaurację z polską kuchnią, częściowo związaną z naszym regionem. Przy budynku ma także powstać ogródek gastronomiczny. Jak podkreślają przedstawiciele firmy, cechą wyróżniając ich projekty gastronomiczne jest otwartość na mieszkańców, rodziny i dzieci, a także jakość i solidność – zarówno dań, jak i serwisu.
Pomysł prowadzenia rodzinnej restauracji na Wesołej wpisuje się w koncepcję zagospodarowania tego terenu, wypracowaną w trakcie konsultacji. O kawiarniach i restauracjach była mowa zarówno w przypadku budynków przy ul. Śniadeckich i ul. Kopernika, jak i mającego powstać na Wesołej placu. Uczestnicy konsultacji podkreślali, by „oferta gastronomiczna była dostępna dla wszystkich mieszkańców”. Ta – jak zapewnia właściciel firmy – taka będzie.
– Jak widać, nawet działając w trudnych i niesprzyjających warunkach ekonomiczno-politycznych można realizować plany dotyczące rozwoju Wesołej – mówi Jerzy Muzyk, zastępca prezydenta Krakowa ds. zrównoważonego rozwoju. Kolejnym etapem, nad którym teraz pracujemy, jest przygotowanie międzynarodowego konkursu urbanistycznego na zagospodarowanie Wesołej – dodaje.
– Podpisanie umowy najmu na budynek dawnej Kliniki Urologii jest, naszym zdaniem, kolejnym krokiem, po podjęciu decyzji o umiejscowieniu tu siedzib Biblioteki Kraków i KBF, do stworzenia na Wesołej przestrzeni, która będzie chętnie odwiedzana przez krakowian – zapewnia Jan Pamuła.
Dostosowanie budynku do potrzeb restauracji nie będzie ani łatwe, ani tanie. Prace projektowe i rozmowy z konserwatorem zabytków już trwają. Firma ocenia koszty rewitalizacji budynku na 10–12 mln zł. Umowa najmu została podpisana na 30 lat.