W 2014 roku wojska rosyjskie zaatakowały niepodległą Ukrainę. Ten przejmujący akt stał się początkiem trwającej do dziś tragicznej w skutkach wojny. W piątek, 24 lutego, ulicami Krakowa przeszły marsze „Razem dla Pokoju” i „Razem do Zwycięstwa”, będące wyrazami solidarności z narodem ukraińskim.
Uroczystości rozpoczęła msza w intencji pokoju w Katedrze Wawelskiej. Przewodniczył jej metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski. Po mszy uczestnicy mogli wysłuchać koncertu Młodzieżowej Akademickiej Orkiestry Symfonicznej „Slobozhansky” z Charkowa.
Po koncercie wyruszył marsz, który przeszedł z Wawelu na Rynek Główny. Tam młodzi ludzie z Polski i Ukrainy wygłosili wspólny apel o pokój.
Do przyłączenia się do marszu zachęcali prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, wojewoda małopolski Łukasz Kmita, marszałek województwa małopolskiego Witold Kozłowski oraz konsul generalny Ukrainy w Krakowie Wojnarowśkyj.
– Patrząc na Ukraińców, którzy przyjechali do Krakowa w poszukiwaniu bezpieczeństwa, widzę smutek i tęsknotę za domem, ale także – nadzieję na lepsze jutro. Patrząc na naszych partnerów i przyjaciół w Ukrainie – kijowian, lwowian, mieszkańców innych miast i regionów, którym udało się przekazać z Krakowa pomoc – widzę pełną mobilizację i determinację, aby zabezpieczyć potrzeby cywili i wojskowych. Dzisiaj, w rocznicę rosyjskiej agresji, chcemy ponownie pokazać, że Kraków pamięta. Pamiętamy, kto rozpoczął tę wojnę. Pamiętamy o co walczy Ukraina. Pamiętamy, że waży się nie tylko los Ukrainy, ale także los bezpiecznej Europy! – mówił prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
– 24 lutego 2022 r. cały świat obiegła informacja o napaści Federacji Rosyjskiej na wolną i niepodległą Ukrainę. Wojna każdego dnia przynosi kolejne ofiary. Ukraińcy walczą o swoją wolność, o prawo do samostanowienia, o niezależność, ale walczą też w imię wartości, które są tak drogie całemu wolnemu światu. Dziś tam, w Ukrainie, bije serce Europy. W rocznicę agresji Rosji na Ukrainę pokażmy, że solidaryzujemy się z walczącą bohatersko Ukrainą, że chcemy zaprzestania działań wojennych. Zademonstrujmy, że razem jesteśmy silniejsi. Spotkajmy się 24 lutego na marszu, który wyruszy z Wzgórza Wawelskiego na Rynek Główny. Powiedzmy to jednym, mocnym głosem: chcemy pokoju! Małopolska od początku wojny była i jest po jasnej stronie – po stronie bohaterskiej Ukrainy, po stronie pokoju, po stronie dobra. Pokażmy to także na symbolicznym marszu, który wspólnie organizujemy z panem marszałkiem, panem prezydentem oraz panem konsulem. Wszyscy jesteśmy z Ukrainą! Niech 24 lutego cały Kraków, cała Małopolska powie: chcemy wolnej Ukrainy! – apelował wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
– Od pierwszych dni napaści Federacji Rosyjskiej na niepodległą Ukrainę Małopolska jest i będzie z obywatelami Ukrainy. Mówimy stanowcze nie agresji wobec naszych wschodnich sąsiadów. Od początku zapewniamy o naszej solidarności. Za kilka dni minie rok od rozpoczęcia tej brutalnej wojny. Nasze stanowisko się nie zmieniło. Nasze granice, serca i domy są wciąż otwarte dla uchodźców wojennych z Ukrainy. Dlatego spotkajmy się licznie 24 lutego w Krakowie, aby zamanifestować nasz sprzeciw wobec rosyjskiej agresji oraz okazać wsparcie Ukrainie – zaznaczał marszałek województwa małopolskiego Witold Kozłowski.
O 19.30 na Rynku Głównym rozpoczął się marsz „Razem do Zwycięstwa”, który zorganizowała koalicja Otwarty Kraków, zrzeszająca ponad 70 organizacji pozarządowych i grup nieformalnych.
Uczestnicy przeszli sprzed Wieży Ratuszowej ulicami Floriańską, Basztową i Krowoderską na skwer Wolnej Ukrainy przy placu Biskupim. Tam przed rosyjskim konsulatem zapalone zostały znicze za poległych ukraińskich żołnierzy i wszelkie ofiary tej wojny. Następnie uczestnicy przeszli ulicami Asnyka, Dunajewskiego, Szewską i wrócili na Rynek Główny.