9 września spod Bramy Floriańskiej na Rynek Główny przeszedł barwny pochód. Mobilne, plenerowe widowisko teatralne było pełne tańca, muzyki, akrobacji i historycznych odniesień. Zorganizowane zostało przez Miasto Kraków i Teatr KTO z okazji 550. rocznicy urodzin Mikołaja Kopernika oraz 45. rocznicy wpisania Krakowa na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
W widowisku wzięło udział około 200 wykonawców: aktorzy, tancerze, muzycy, statyści, szczudlarze, francuscy mistrzowie akrobatyki z grupy Compagnie Tac O Tac. Przy akompaniamencie perkusistów grających na wielkich, dwustulitrowych beczkach, widzowie mogli zobaczyć mobilne mansjony teatralne.
W pochodzie nie zabrakło także Baletu Cracovia Danza, który w maju wystawił spektakl w reżyserii i choreografii Romany Agnel „Planety tańcem poruszone”. Było to artystyczne przełożenie wielkiego naukowego dzieła Kopernika na język tańca. I właśnie sceny z tego przedstawienia baletowego zaprezentowano w ramach pochodu. Tańcem renesansowym artyści wyczarowali obraz nawiązujący do teorii Kopernika, a układy choreograficzne ilustrowały przemianę wizji świata z geocentrycznej w heliocentryczną.
− W Pochodzie Kopernikańskim znajdzie się wszystko to czym życie od zawsze nas obdarza. Będzie to mobilne przedstawienie, rodzaj wielkiej parady, podczas której zderzymy dwie jakości estetyczne i mentalne. Pokażemy świat nauki, potrzebę dążenia do marzeń oraz codzienny świat zwykłego człowieka. Spektakl zobaczy nawet kilkanaście tysięcy osób, dlatego zależy mi, aby dzięki środkom teatralnym nakreślić i osadzić w epoce, w której żyła postać polskiego geniusza – Mikołaja Kopernika − do udziału w wydarzeniu zachęca Jerzy Zoń, dyrektor Teatru KTO i reżyser widowiska.
W programie pochodu znalazła się: parada prowadzona przez szczudlarzy – akrobatów, sceny rodzajowe i improwizacje w duchu średniowiecznego Krakowa oraz artyści w strojach historycznych epoki Mikołaja Kopernika: profesorowie, mieszczanie, wieśniacy, dziewki, żebracy, połykacze ognia, żacy czy bębniści. Można było zobaczyć różnego rodzaju pełne dowcipu sceny oddające klimat XIV i XV wieku, napisane przez krakowskiego poetę i satyryka Bronisława Maja. Pojawił się cyrulik, smok wawelski i dziewice, czarownice oraz... Kopernik i gwiazdy.
Całość miała zaskakujący finał pod wieżą Ratuszową. Wydarzenie rozpoczęło się pod Bramą Floriańską.
– Na początku września świętujemy w naszym mieście dwa ważne jubileusze. Mija 45 lat od historycznego wpisu Krakowa na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Z tej okazji odbędą się między innymi sympozja i wystawy, zostanie też wręczona nagroda przyznawana przez organizację Europa Nostra. Drugim szczególnym jubileuszem jest 550. rocznica urodzin Mikołaja Kopernika. Łącząc te dwie wyjątkowe okazje, zapraszamy mieszkańców i gości na wielki, roztańczony, kolorowy Pochód Kopernikański – mówi Monika Chylaszek, dyrektor Wydziału Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Krakowa.