Nową dyrektywę o charakterystyce energetycznej budynków Rada UE przyjęła 12 kwietnia. Zakłada ona, że od 2030 r. wszystkie nowe budynki będą musiały być zeroemisyjne a do 2050 r. zeroemisyjny powinien być cały zasób budowlany w Unii Europejskiej.
Dyrektywa ta to jeden z kluczowych aktów prawnych Europejskiego Zielonego Ładu oraz pakietu Fit for 55. Jej celem jest ograniczenie emisji gazów cieplarnianych oraz likwidacja ubóstwa energetycznego. Po opublikowaniu dyrektywy w Dzienniku Urzędowym UE państwa członkowskie będą miały dwa lata na wprowadzenie w życie jej przepisów, ale same będą decydowały o tym, jak to zrobią.
O tym, w jaki sposób Polska osiągnie cele zapisane w dyrektywie będzie decydować przede wszystkim polski rząd, na podstawie analizy procesu modernizacji budynków zawartej w Krajowym Planie Renowacji.
Przy okazji przyjęcia nowej dyrektywy Komisja Europejska podała dane, z których wynika, że budynki odpowiadają za ok. 40% konsumpcji energii w UE, ponad połowę zużycia gazu i ok. 35% powiązanych z energią emisji gazów cieplarnianych. Ok. 35% budynków w UE ma więcej niż 50 lat, a prawie 75% zasobów budowlanych jest nieefektywnych energetycznie, przy tym średni roczny wskaźnik renowacji wynosi tylko ok. 1%.
Długoterminowym celem przyjętej przez państwa członkowskie regulacji jest neutralność klimatyczna całego sektora budynków w 2050 r. Zeroemisyjność ma objąć budynki mieszkalne, niemieszkalne oraz obiekty publiczne. W ciągu kilku lat obowiązkowe standardy zeroemisyjności obejmą najpierw nowe budynki mieszkalne (od 1 stycznia 2028 r.) a od 1 stycznia 2030 r. wszystkie obiekty. Charakterystykę energetyczną budynków określać będą tzw. Minimalne Standardy Wydajności Energetycznej, wprowadzane stopniowo jako obowiązkowy wymóg dla budynków niemieszkalnych i opcjonalny dla budynków mieszkalnych. Podobną funkcję będzie spełniać system certyfikacji ze skalą od A do G, gdzie A oznacza budynki zeroemisyjne, a G – te o najgorszej charakterystyce energetycznej.
Równolegle do nowych przepisów unijnych do naszego kraju płyną spore środki finansowe na poprawę efektywności energetycznej budynków np. z Krajowego Planu Odbudowy oraz środki z Funduszy Europejskich na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko (ponad 23 mld zł). Do tego doliczyć trzeba jeszcze wpływy ze Społecznego Funduszu Klimatycznego oraz instrumenty zwrotne z sektora prywatnego i tzw. finansowanie zwrotne, np. ESCO (Energy Saving Company), czy samorządowe zielone obligacje. Wsparcie finansowe na realizację celów dyrektywy EPBD znajduje się również w Funduszu Modernizacyjnym.
Na podstawie: Teraz środowisko