O życiu w biegu oraz o wielkich (i nie tylko) wyzwaniach stojących przed Krakowem w rozmowie z Ryszardem Kozikiem opowiada Iwona Chamielec.
Wiceprzewodniczenie Radzie Miasta Krakowa to zaszczyt, ale i duże wyzwanie. Jak udaje się Pani łączyć dotychczasowe obowiązki z nowymi?
Iwona Chamielec: Jestem przyzwyczajona do życia w biegu i – paradoksalnie – daje mi to poczucie bezpieczeństwa. Pracuję etatowo, gram w teatrze (jestem teraz w trakcie przygotowań do premiery), prowadzę wydarzenia artystyczne. Scena pozwala mi naładować akumulatory, stamtąd czerpię energię. Do tego dochodzi działalność samorządowa: reprezentowanie Rady Miasta Krakowa podczas mnóstwa wydarzeń, spotkania z mieszkańcami, dyżury w RMK. Mam wrażenie, że mój kalendarz utkany jest z elastycznej materii i wiele potrafi pomieścić, ale otrzymuję również ogromne wsparcie z Kancelarii Rady.
Radni bywają czasem… niesforni. Stanowczość czy spokój – jakie cechy są Pani zdaniem ważniejsze u osoby prowadzącej obrady?
ICh: O tak – ciężko nas czasem zdyscyplinować podczas obrad. Umiejętność łączenia stanowczości i spokoju jest więc bardzo przydatna i preferowana jako styl zarządzania. Można to chyba przyrównać do bycia jak miękki i wygodny, ale zarazem stabilny fotel.
Sądząc po udziale w pracach komisji Rady Miasta Krakowa, Pani priorytety to kultura, turystyka i zdrowie. Który z tych tematów jest Pani najbliższy?
ICh: Wszystkie te obszary są równie ważne i wszystkie mają swoje problemy, choć oczywiście z uwagi na pasję najbliższa mi jest kultura. Boli mnie dość powszechne przekonanie, że najłatwiej można na niej zaoszczędzić.
Kraków jest stolicą kultury i znajduje się w czołówce najpiękniejszych miast europejskich – to olbrzymie atuty. Nadal musimy walczyć o lepsze powietrze, które wpływa przecież na zdrowie mieszkańców. To z pewnością jedno z największych wyzwań, które przed nami stoi.
Ochrona zdrowia zawsze jest niedoszacowana. Wiem, że brakuje środków, ale przecież na zdrowiu nie powinno się oszczędzać! Dlatego jestem dumna z mojego programu „Zdrowy i aktywny senior”. Uważam, że powinniśmy bardziej przyłożyć się również do działań związanych ze zdrowym odżywianiem dzieci i młodzieży, a przede wszystkim z zachęcaniem ich do aktywności fizycznej. Mamy też ogromny, pogłębiający się kryzys zdrowia psychicznego u dzieci i młodzieży. Niezwykle ważna jest także profilaktyka zdrowotna.
Wspomniała Pani o jednym z wielkich wyzwań stojących dziś przed Krakowem. Jakie są inne?
ICh: Najważniejsze jest sprawne dokończenie rozpoczętych inwestycji i równie sprawne rozpoczęcie nowych. Wielkim wyzwaniem będzie start budowy pierwszej nitki krakowskiego metra.
Kraków, jako jedna z najważniejszych metropolii w kraju, stoi przed sporymi wyzwaniami, takimi jak choćby adaptacja miasta do zmian klimatycznych czy ochrona środowiska naturalnego. Najważniejsze są: niskoemisyjność, odpowiednia jakość infrastruktury transportowej, energetycznej i telekomunikacyjnej oraz usługi publiczne: oświata, bezpieczeństwo, służba zdrowia, transport miejski, gospodarka odpadami, gospodarka wodna – aby były na satysfakcjonującym mieszkańców poziomie.
Ważnym tematem jest planowanie przestrzenne, a także niwelowanie negatywnych skutków już zrealizowanych inwestycji – bez miejsc parkingowych, terenów zielonych czy obszaru przeznaczonego na niezbędną infrastrukturę, np. odpowiedniej szerokości drogi i chodniki.
Pani okręg wyborczy obejmuje Bronowice, Zwierzyniec i Dębniki. Jakie są największe bolączki we wspomnianych dzielnicach?
ICh: Staram się nie ograniczać do spraw dotyczących tylko mojego okręgu wyborczego. Nie odmawiam pomocy, kiedy zgłaszają się do mnie mieszkańcy np. Nowej Huty czy Kurdwanowa. Każda z wymienionych dzielnic ma swoje potrzeby – od pilnych remontów, wymiany oświetlenia, likwidacji barier architektonicznych, przebudowy placów zabaw po duże inwestycje, takie jak przebudowa dróg, rewitalizacja parków, tworzenie ścieżek rowerowych i wybiegów dla psów, rozbudowa szkół czy budowa nowych obiektów sportowo-kulturalnych.
Musimy też pochylić się nad problemami peryferii Krakowa, takich jak Tyniec, Skotniki, Sidzina, Mydlniki czy Bielany. W wielu miejscach brakuje bezpiecznej drogi do szkoły, szybkiej i sprawnej komunikacji, chodników, oświetlenia czy nawet kanalizacji. Mieszkańcy zgłaszają też problemy z odwodnieniem. Jest wiele do zrobienia, a budżet ograniczony, dlatego trzeba bardzo rozważnie planować.
Iwona Chamielec
wiceprzewodnicząca Rady Miasta Krakowa, radna klubu Koalicja Obywatelska, pracuje w komisjach Rady Miasta Krakowa: Głównej, Kultury i Ochrony Zabytków, Promocji i Turystyki, Polityki Społecznej i Senioralnej oraz Zdrowia i Uzdrowiskowej