O czym marzą aktorzy? Zagrać Hamleta, pojechać do Hollywood. Ale teatr czasem sprawia, że te marzenia stają się rzeczywistością. Teatr Ludowy zaprasza na spektakl „Aktorzy prowincjonalni, czyli pociąg do Hollywood”.
Każdy z nas ma jakieś marzenia. Marzenia aktorów bywają stereotypowe: zagrać Hamleta, pojechać do Hollywood. Ale teatr czasem sprawia, że te marzenia stają się rzeczywistością. Na naszej scenie aktor z Nowej Huty może spotkać największe gwiazdy hollywoodzkiej fabryki snów, Jamesa Deana, Marlona Brando…
Marzenia się spełniają, kiedy w teatrze podejmujemy wysiłek przygotowania kolejnej premiery, mimo że każdy z uczestników tej przygody tkwi głęboko w przyziemnych sprawach codziennego życia. I tego prywatnego, kiedy trzeba zająć się dzieckiem, a nad małżeńską sielanką zawisa widmo rozwodu, kiedy plotka donosi, że dyrektor ma być zwolniony, a aktor nie dostał pożądanej roli.
Czy możliwe jest, aby te marzenia i przenoszone mimo woli z zawodowego do prywatnego życia emocje nie zniszczyły związku pary aktorów… Nad istotą i kondycją współczesnego człowieka-aktora pochyla się w swoim autorskim spektaklu Michał Siegoczyński, przywołując niezwykle głośny kiedyś film „Aktorzy prowincjonalni” Agnieszki Holland. W prowincjonalnym teatrze aktorzy przygotowują premierę dramatu narodowego wieszcza… zapraszamy na widownię.
Dofinansowano z budżetu państwa, ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Spektakl dla widzów od 18. roku życia. Więcej na stronie teatru.