W strugach deszczu, z "lewymi" kenkartami i niemieckim planem Krakowa 1944 r. wyruszyli w sobotę uczestnicy gry miejskiej "Operacja LUTY" wykonać bardzo trudne zadanie.
"Luty" to pseudonim komendanta krakowskiego obwodu AK płk. Józefa Spychalskiego, aresztowanego 24 marca 1944 r. przez gestapo. Zadaniem graczy było przygotować operację jego odbicia.
Gra, przygotowana przez "Gazetę" i Muzeum Historyczne Miasta Krakowa, była wstępem do otwarcia 2 czerwca w oddziale muzeum przy ul. Pomorskiej 2 nowej stałej wystawy "Krakowianie wobec terroru 1939-1945-1956". Ponad 170 zawodników podzielonych na 40 oddziałów AK musiało najpierw odnaleźć informację, gdzie jest więzień, potem zdobyć broń, pieniądze, przepustkę i niemiecki mundur, następnie odwrócić uwagę żandarmerii i skontaktować się z zaufanym człowiekiem niedaleko Pomorskiej. Przeszkadzały im w tym liczne patrole żandarmerii i gestapo. Gracze musieli się rozdzielać, mylić tropy, czasem nawet poświęcić kogoś z oddziału... Kto nie opracował własnej strategii lub nie dość szybko reagował na wydarzenia i kolejne rozkazy - wielkich szans nie miał. Tylko dwóm drużynom udało się wykonać zadanie i dotrzeć do schronu w parku Krakowskim. Dwa inne oddziały były o włos od zwycięstwa.