W najnowszym numerze magazynu Press znalazł sie raport dotyczący promocji miast. W trzech tekstach – Odwaga przykuwa uwagę, ESK-alacja oraz Na rozbiegu jest mowa m.in. o promocji Krakowa.
Samorządy dostrzegają, że wspieranie sportu to nie tylko działanie na rzecz lokalnych społeczności, ale też świetni sposób na promocję – czytamy w tekście Na rozbiegu autorstwa Piotra Zielińskiego. Autor zauważa także, że miasta inwestują w sportową infrastrukturę, wiedząc, że z jednej strony stanie się ona atrakcją dla mieszkańców, z drugiej zaś pozwoli przyciągnąć wydarzenia rangi krajowej czy międzynarodowej, za którymi pójdzie promocja miast w kraju i za granicą.
Piotr Zieliński zwraca uwagę na fakt, że wielkie miasta ściągają do siebie duże sportowe imprezy. W Krakowie odbywa się m.in. Cracovia Maraton z udziałem tysięcy biegaczy i międzynarodowy festiwal szachowy.
Z marketingowego punktu widzenia najlepiej postawić na duże wydarzenia sportowe o szerokim zasięgu. To za nimi podążają kibice, media i sponsorzy. To dzięki nim o mieście i jego działaniach często mogą usłyszeć ludzie z wielu krajów świata – mówi w tekście Prezydent Miasta Krakowa Jacek Majchrowski i przywołuje przykład organizacji krakowskiego etapu Tour de Pologne. Dzięki współpracy z Lang Team (…) w tym roku Kraków zobaczą miliony widzów w 60 krajach, w blisko 20 wersjach językowych. Trudno sobie wyobrazić lepszą promocję – podkreśla Prezydent Majchrowski.
Z kolei tekst ESK-alacja, prezentuje miasta, które postawiły na kulturę, przyciągając tym coraz więcej turystów i budując wizerunek ośrodków, w których warto żyć i inwestować. Jako jednego z liderów wskazano Kraków. Krakowskie Biuro Festiwalowe przełamuje stereotyp konserwatywnego Krakowa, promując wydarzenia kulturalne w nowoczesny sposób, m.in. poprzez konkursy na Facebooku, interaktywne gry na stronach internetowych wydarzeń, czy wirtualne krzyżówki sprawdzające wiedzę z danego obszaru kultury – czytamy w tekście.
Agnieszka Janas, jego autorka, docenia niestandardowe działania realizowane przez KBF. – Organizujemy też działania wciągające odbiorcę w interakcję. W akcji promującej Festiwal Miłosza Nosiciele Poezji proponowaliśmy zakup koszulki z nadrukowaną częścią wiersza poety i znalezienie osoby z drugą częścią tego samego wiersza – opowiada Izabela Helbin, dyrektor Krakowskiego Biura Festiwalowego.
Magdalena Sroka, wiceprezydent Krakowa ds. kultury i promocji miasta (do grudnia ub.r. dyrektor Krakowskiego Biura Festiwalowego) mówi natomiast: Najlepiej poprzez kulturę promować miasto premium lub metropolię. Wysokiej klasy produkt kulturalny wymaga odpowiedniej oprawy i zaplecza.
Kryterium doboru to perspektywa stworzenia kulturalnego projektu na lata. Eksperci podpowiadają, że najlepiej jest inwestować w imprezy cykliczne. – Korzyści są takie same jak przy budowaniu brandu. Z roku na rok taki produkt łatwiej sprzedaje się klientowi finalnemu: widzowi, słuchaczowi, mieszkańcowi, turyście – wyjaśnia Magdalena Sroka. Wiceprezydent miasta Krakowa podkreśla, że w przypadku cennych wizerunkowo imprez cyklicznych trzeba dbać o to, by nie straciły one świeżości i siły przyciągania. – Dlatego do swoich działań stale dodajemy nowe elementy. Na przykład Festiwal Misteria Paschalia w tym roku zdobyło nowego, młodego słuchacza dzięki wprowadzeniu do programu nurtu trance, stylu muzyki elektronicznej rozwiniętego w latach 90. – wyjaśnia.
Ostatni z tekstów Odwaga przykuwa uwagę autorstwa Doroty Kalinowskiej dotyczy niestandardowych działań promocyjnych, które dla miast i regionów są sposobem na wyróżnienie się na tle coraz silniejszej konkurencji. Mowa jest tutaj m.in. o kampanii promocyjnej Małopolski, w którą włączył się Urząd Miasta Krakowa podczas 45. Międzynarodowych Targów Turystycznych ITB w Berlinie (w marcu br.). Osoby odwiedzające berliński Dworzec Główny mogły wówczas zobaczyć manekiny poszukujące skarbów Małopolski: min. Kopalni Soli w Wieliczce i muzeum w podziemiach Rynku Głównego w Krakowie.
Dorota Kalinowska wspomina także o kampanii Urzędu Miasta Krakowa Gołębie kręcą Kraków, w ramach której powstało 20 minutowych filmów pokazujących miasto z lotu ptaka, z towarzyszeniem trzepotu skrzydeł, śmiechu dzieci i samochodowych klaksonów. Kontynuacją akcji był spot Ikar w którym Jerzy Stuhr, zazdroszcząc gołębiom, postanawia rzucić się z wieży Mariackiej, by zobaczyć Kraków z lotu ptaka.
To nowatorskie i żartobliwe podejście do Promocji Krakowa w krótkim czasie stało się dla miasta autentyczną reklama. Dobry pomysł to taki, który pozwolił się wyróżnić i zaistnieć w świadomości odbiorców – ocenia w tekście Monika Piątkowska, pełnomocnik Prezydenta Krakowa ds. marki Kraków.
Wszystkie teksty można przeczytać w najnowszym wydaniu miesięcznika Press. (KF)