Dzień męskiej muchy
Dzisiejszą datę – 28 sierpnia – kalendarz niezwykłych dni poświęca męskiej musze. Ten elegancki element ubioru, uatrakcyjniający stylizację wielu panów, staje się z roku na rok coraz bardziej popularny, stanowiąc nierzadko także część strojów nieformalnych. W awangardowych stylizacjach mucha może być nawet ozdobą kobiecego garnituru.
Rodowód muszki jest taki sam jak jej popularniejszego brata krawata. W XVII w. żołnierze-najemnicy z dzisiejszej Chorwacji zaczęli nosić na szyi pas materiału zawiązany na węzeł przytrzymujący kołnierz rozpiętej koszuli. Ten podówczas nowatorski pomysł podchwycili i szeroko rozpropagowali w całej Europie Francuzi, będący jak wiemy od zawsze „au courant” w dziedzinie mody.
Mucha stała się z czasem kanonicznym elementem najbardziej wytwornych strojów męskich, czyli fraka (biała) i smokingu (czarna). Określone jeszcze w XIX stuleciu wymogi protokolarnego „dress code” są w tej materii bardzo ścisłe i nie dopuszczają innej kolorystyki, ale już w przypadku strojów nieformalnych barwy, wzory czy materiały z których wykonana jest muszka (od jedwabiu po drewno, a nawet pióra) ogranicza dzisiaj jedynie fantazja projektantów i odwaga noszącego.
Właściwe wiązanie i ekspozycja tradycyjnej muchy nie jest wcale rzeczą prostą. W przepastnych zasobach Internetu roi się od poradników jak ją prawidłowo dobierać i ubierać. Dla tych panów, którzy żadną miarą nie są w stanie opanować tej niełatwej sztuki dostępne są muchy w wersji już zawiązanej.
