Tu, w Michałowicach rozpoczął się polski marsz do niepodległości.
"Musimy mieć świadomość tego, co zaszło 6 sierpnia 1914 roku. Do boju na rozkaz Józefa Piłsudskiego wyruszył...pierwszy po powstaniu styczniowym oddział Wojska Polskiego. Towarzyszył im huk zatrzaskiwanych okiennic - nie wszyscy wówczas pojmowali ideę zrywu. Dawano żołnierzom dziesięć procent. Dziś marsz to piękna tradycja i wielkie święto. Przypomina o tym, że nie zawsze bierne czekanie ma sens, że trzeba sobie samemu wszystko wywalczyć" - podkreślił Jacek Majchrowski, Prezydent Miasta Krakowa.