W Krakowie szanuje się wszystkie tradycje, choć niektóre wymagają czasem pewnej modyfikacji.
Nóż, który wisiał w Sukiennicach, zdaniem jednych narzędzie bratobójczej zbrodni, zdaniem innych ostrzegający przed karą ucięcia ucha, jaka groziła za kradzież towaru z kramu, został zdjęty i zapięczętowany w krakowskiej skrzyni.
Stosowną pieczęć przybił osobiście Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.